Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby skomentować ten post.
Bardzo przydatny post. Fajnie, że zwróciłaś na to uwagę
Trochę nie rozumiem takiego podziału fanów na "prawdziwych" i "sezonówki". Po pierwsze - każdy z nas zaczynał kiedyś być fanem, a to, że ktoś zacząć być nim wcześniej nie czyni z niego bardziej "prawdziwego". Tak samo nie rozumiem czemu niektórzy uważają, że "prawdziwy" fan to taki, który wie "wszystko" o danym piosenkarzu/piosenkarce czy aktorze/aktorce. Jest spora grupa ludzi, która interesuje się konkretną osobą bo jest fanem ich muzyki, a życie prywatne tejże osoby, to co robi ona poza sceną, ich nie interesuje. A często takie osoby w ogóle za fanów uważane nie są, nie wiem czemu.
Zupełnie inną kwestią jest też to, ze nikt z nas nie może zagwarantować, że fanem danej osoby będzie zawsze. Ludzie się zmieniają i gusta też i nigdy nie wiadomo ile osób, mających się teraz za "prawdziwych fanów" za parę lat nadal nimi będzie ;)
Spodobali mi się, ich przekazy w piosenkach i cytaty, teraz słucham ich piosenek ciągle, mam nadzieje że kiedyś pojadę na ich koncert, nie ważnie czy z m&g czy bez, ważne że pojadę
Kocham Charliego równo jak Leo<3
Albo obaj, albo żaden ♥