W moim pierwszym poście chciałabym skupić się na tym, za co nastolatki uwielbiają duet z Wielkiej Brytanii - Bars and Melody, oraz jaką drogę musiałyśmy pokonać my - Bambinos, aby zapracować sobie na to, co teraz mamy.
Wiem, że niektórzy z was sądzą, że są to jedynie dzieci, za którymi szaleją dziewczyny, bo to jest teraz modne.
Nic bardziej mylnego! Zapraszam do dalszej części posta.
Wiele Bambinos przyznaje, że to Leondre i Charlie pomogli im, w chwilach załamania.
Leondre sam doświadczył wielu nieprzyjemności, jak już wiecie pewnie (odsyłam do posta dedykowanemu właśnie temu wątkowi) w podstawówce był prześladowany. Charlie również nie miał łatwo - dorastał w rozbitej rodzinie, pozbawiony ojca.
Ofiary przemocy - osoby nad którymi znęcano się psychicznie, znaleźli w chłopakach wsparcie.
Jest to coś trudnego, kiedy wszyscy się od ciebie odwracają.
Dali przykład, że można sobie poradzić z problemami, ale trzeba dać sobie pomóc.
Dzięki nim zrozumiałam, jak ważne jest to, by nie lekceważyć takich przypadków.
Pomogli mi i wielu innym dziewczynom i to z pewnością jest jeden z powodów, dzięki którym ich podziwiam.
Po tym jak duet zajął 3 miejsce w programie "Britains Got Talent" otworzyła im się droga do kariery.
Zyskali natychmiastową popularność.
Ich występ obejrzało ponad 100 milionów osób w serwisie youtube, a ta liczba nadal rośnie!
Ich piosenka "Hopeful" stała się hitem.
Z każdym dniem chłopcy zaczęli zaskakiwać coraz większy rozgłos. Każdy nowy kawałek, powodował, że rozwijali się, stawali się coraz to bardziej popularni.
Zaledwie na początku garstka fanów - zamieniła się w rzesze Bambinos, potężną armię, a zarazem jedną, wielką zgraną rodzinę. Ich płyta "143" (która swoją premierę w Polsce miała w listopadzie) stała się fenomenem.
Pierwszy, debiutancki krążek dosłownie rozchwytywany przez Bambinos był dowodem na to, by nigdy się nie poddawać.
Za to koncerty Leondre i Charliego to spełnienie naszych marzeń.
Nie jest tajemnicą, że chłopcy traktują nas jak księżniczki :) (W fandomie większość to płeć piękna :D)
Tak jak oni są dla nas powodem dla uśmiechu, tak my jesteśmy dla nich całym światem.
Są świadomi tego, jaka ciąży na nich odpowiedzialność, będąc przykładem dla tylu nastolatek.
Każda fanka jest przez nich rozpieszczana, nie odmówią autografów ani wspólnych selfie z Bambinos! :)
Mimo tego, że posługujemy się innym językiem, nie jest on przeszkodą. Chłopcy nie faworyzują nikogo, kochają nas tak samo mocno, jak my ich.
Nie ma między nami żadnej bariery :)!
Na pewno zaskoczeniem było to, jak szybko chłopcy zdobyli popularność w naszym kraju.
Niegdyś niewidoczny fandom, a teraz jest o nas na prawdę głośno!
Mam nadzieję, że osoby, które nie rozumiały na czym polega ta cała moda na Leondre i Charliego są już świadome tego, co chciałam przekazać.
To nie jest tylko chwilowe zainteresowanie chłopakami :) Dziękuję, jeśli dotrwałeś/aś do końca :)
To w jaki sposób ludzie postrzegają nasz fandom jest ważne dla nas. Czy to hejty czy nie to mimo wszystko trafia do nas i naszego umysłu :') Oczywiście każda Bambino wie, że mamy to ignorować, ale czy tak na prawdę chcemy to robić? To jak uciekanie od problemu.. ;-; *moje zdanie* *wiem, że trochę nie na temat do posta* WPIS GENIALNY, PISZ WIĘCEJ ♥