Każdego dnia myślałam, że życie nie ma sensu. Żyłam w przekonaniu, że jestem tutaj z przymusu, żyłam bo nie chciałam nikogo zawieść.
Bylo to zanim poznałam serial Violetta. To on przekierował mnie na właściwą drogę. Drogę, którą podążam aż do teraz. Pokazał mi, w którą stronę mam iść żeby dotrzeć na szczyt, który chcę osiągnąć. Każdy dzień był dla mnie udręką, codzienna rutyna, której miałam już dość, do czasu kiedy wyemitowano 1 odcinek serialu. Wtedy moje życie obróciło się o 180 stopni. Moją motywacją na każdy dzień była myśl, że już za kilka godzin poznam dalszą historię Violetty. Odliczanie minut do szesnastej robiłam codziennie. Stałam się Vlovers całkiem przez przypadek. Przez przypadek poznałam swoich idoli, przyjaciół, wspaniałą rodzinę Vlovers ♥
Teraz już wiem, że każdy ma swoją wartość. Każdy jest wyjątkowy i niezastąpiony!
Pamiętaj. Marzenia się spełniają, musisz w nie tylko mocno wierzyć, nawet jeśli myślisz, że to nierealne! Ja wierzyłam i je spełniłam. Jestem na to dowodem. Myślałam, że to nie jest to zrealizowania, mimo to wierzyłam, a pewnego dnia to się spełniło, niespodziewanie..