W dniach 5-6 lutego pod Wielką Krokwią w Zakopanem odbywała się kolejna edycja SnowFestu.
Chociaż piątkowy wieczór w Zakopanem był bardzo mroźny, Cleo pokazała, że świetnie radzi sobie z rozgrzewaniem tłumów. Początkowo trudno było wyobrazić sobie, że pokaźna grupa osób, która zebrały się pod sceną, w takich warunkach pogodowych wytrzyma tam chociaż dziesięć minut. Kiedy jednak rozbrzmiały pierwsze dźwięki "Hiper/Chimery", sytuacja się odmieniła. "Łapki w górę!", krzyczała Cleo, chociaż osobom zgromadzonym na widowni wcale nie trzeba było powtarzać, jak się poruszać. "My Słowianki wiemy, jak użyć mowy ciała. Wiemy, jak poruszać tym, co mama w genach dała" - ten fragment tekstu z największego przeboju, jaki Cleo nagrała wspólnie z Donatanem, najlepiej opisuje to, co się działo w Zakopanem. Tańczyli nie tylko młodzi ludzie, ale też starsze panie - najpierw nieśmiało, a później tak, że ruchów mogłaby im pozazdrościć każda nastolatka.
Cleo niedawno została twarzą kampanii reklamowej T-Mobile.Oprócz tego wydała singiel "Zabiorę nas", zapowiadający jej pierwszą solową płytę i przygotowuje się do zagrania koncertów w całej Polsce. W telewizji można też oglądać reklamę z Cleo, w której wykorzystano fragmenty teledysku do remiksu "Zabiorę nas", nagranego na potrzeby kampanii reklamowej. Kawałek powstał we współpracy z DJ-em Basto, który wcześniej pracował między innymi z Britney Spears. Również tego utworu nie mogło zabraknąć w Zakopanem. Mało tego, to właśnie on zrobił największą furorę wśród wielbicieli wokalistki.