Zacznijmy od tego, że jestem jej fanką, a jak to fanka interesuję się jej życiem. No więc pewnego dnia Sylwia dodała cover Bars and Melody- Keep Smiling, który podlinkowała na grupie Bambinos. Niestety wywołało to masę hejtów wobec Sylwii od polskich fanów BaM (oczywiście nie wszystkich). W pewnym momencie zauważyłam komentarz pod tym postem, był to komentarz pewnej Kingi, która mimo tego, że nie była fanką Sylwii to broniła ją jak mogła. Postanowiłam, że napiszę do niej z myślą, żeby założyć konfę z Sylwią i jakoś ją pocieszyć. No i tak zrobiłyśmy. Zaczęłyśmy pisać z nią o tej całej akcji i przede wszystkim pocieszałyśmy ją jak tylko umiałyśmy. W końcu osiągnęłyśmy cel i Sylwia przestała być smutna, a nawet zaczęła się śmiać. Od tamtego czasu staramy się pisać gdy tylko mamy czas i tak naprawdę gdyby nie hejterzy nie pisałybyśmy teraz więc w sumie pierwszy raz mogłabym podziękować Bambino, które ją wtedy hejtowały.
Nawet i mi, i Kindze udało się już spotkać z Sylwią od tamtego czasu, były to naprawdę cudowne dni.
Spotkałyśmy się w Warszawie, przed klubem Eski.
Spotkały się w Poznaniu, na koncercie Dawida Kwiatkowskiego.