Masz pytanie? Napisz do Administatorów serwisu - jesteśmy po to, by Ci pomóc.
Pisząc na skrzynkę kontakt, wiadomość trafi od razu do wszystkich administratorów serwisu :) Przejdź do skrzynki Kontakt klikając tutaj :)
Kochani dzisiaj opowiem wam o moich najlepszych wspomnieniach współpracy z Arturem. Od prawie 4 lat dzieję się i to sporo zloty, eventy, koncerty, wspólne wakacje w Gdańsku czy wywiad w superstacji. To tylko kilka z nielicznych wspomnień, które miałam możliwość przeżyć zarówno z Arturem, znajomymi i fanami. Jesteście ciekawi? To zapraszam do czytania.
Pierwsze najśmieszniejsze wspomnienie :D
Jak poznałam Artura? Otóż przez internet. Napisał do mojej siostry na twitterze, że śpiewa i zachęca do przesłuchania właśnie "Pani Basia". Wtedy Monia puściła mi tę piosenkę i myślę sobie chłopak ma potencjał, sposób na siebie i talent do śpiewania. Oczywiście są jakieś "ale" i zastrzeżenia a z każdym dniem wokal Artura brzmi znacznie lepiej. Postanowiłam odezwać się na do niego na facebooku czy doda mnie do znajomych i że podoba mi się jego kawałek. Oczytał i nie odpisał - ,Myślę sobie nic dziwnego pewnie nie jedna już mu tak pisała :D Ku mojemu zdziwieniu potwierdził zaproszenie. Tak z dnia na dzień pisaliśmy to częściej i myśleliśmy o dalszym rozwoju muzycznym. Współpracujemy razem już kilka lat, tworzymy coś nowego mimo upadków i wzlotów. Nie jest kolorowo wiadomo ale każdy robi swoje. Jest to dla mnie śmieszne bo nie mam zwyczaju poznawać ludzi przez internet a zwłaszcza nawiązywać przyjaźnie internetowe. Jednak to się zmieniło właśnie przez Artura.
Pierwsze spotkanie.
W końcu nadszedł czas na pierwsze spotkanie. Akurat był Young Stars Festival, na którym wystąpił Artur. Było to jedno z lepszych wydarzeń, Co tam, że do Poznania mam 313km. Zdziwiłam się i to na plus Artur był tym samym skromnym chłopakiem z facebooka. Porozmawialiśmy, spotkaliśmy się ze wspólnymi znajomymi. Był to pierwszy większy koncert dla Arcziego. Dał radę! Wiąże się z tym dłuższa historia ponieważ zrobiłam też konkurs z biletami na ten festival. Dostałam kilka sztuk i chciałam w ten sposób odwdzięczyć się fanom za to, że pomagają i wspierają Artura. Wybrałam dziewczyny, które pojechały z nami na YSF. Niestety jedna oszukała i sprzedała bilet czego nie można było robić. A tak chciała pojechać... No cóż ale dzięki konkursowi poznałam Klaudię, która spędziła z nami 2 dni. Do dzisiaj mamy kontakt trochę słabszy jak po YSF bo każdy ma swoje zajęcia.
Wywiad w superstacji!
Był to pierwszy telewizyjny wywiad Artura. Wysyłałam maile do różnych stacji w tym właśnie do Superstacji. Byłam w pracy i nagle telefon z telewizji czy jesteśmy zainteresowani wywiadem w programie "NA TAPECIE". W lekkim szoku po rozmowie wstępnie ustaliliśmy szczegóły. Na maila dostałam wszystkie informację data i miejsce spotkania. Zadzwoniłam do Artura - Słuchaj w poniedziałek jedziemy do Warszawy na wywiad w programie "Na Tapecie". Artur ze zdziwieniem ale jak to? Wszystko mu opowiedziałam co i jak. Na grupie pojawiła się informacja o udziale Artura w Superstacji. W poniedziałek rano kierunek Warszawa ja z Gdańska do Łodzi po kolegę i stamtąd prosto do Warszawy. Artur jechał z Rzeszowa, spotkaliśmy się na Młocinach razem ze znajomymi. Udaliśmy się do hotelu by szybko odświeżyć się. Przyjechał po nas samochód z telewizji no i kierunek Superstacja. Stresowałam się bardziej od Artura. Po przyjeździe na miejsce czekały fanki, aż miło bo kila z nich było z poza Warszawy. przyjechały specjalnie by spotkać się z idolem. Przywitała nas Pani Ania prowadząca - powiedziała Arturowi, że nie ma co się stresować bo to luźna rozmowa i po 50 takich wywiadach już nie będzie się stresował. Arczi wszedł na wizję a ja ze znajomymi obserwowaliśmy wszystko obok ze studia. Mega się wzruszyłam i byłam bardzo z niego dumna. Wywiad możecie obejrzeć w linku wyżej :)
Premiera singla i klipu.
Jedno z ważniejszych wspomnień a zarazem najtrudniejszych dni była premiera "Nasza krótka historia". Pierwszy singiel i klip wielki sprawdzian dla nas i fanów. Promocja to nie byle co i wymaga czasu oraz poświęcenia. Wysłałam maile z informacją o premierze po różnych stacjach, do prasy i portali. Ku mojemu zdziwieniu odzew był zaskakujący od 4fun tv, oHtploty, Eski, Interii, Onetu, Przeambitni, Muzykoholicy, Kino Polska Muzyka, gazet Rzeszowskich oraz internetowych stacji radiowych. Myślę, że jak na debiut wszystko poszło okey aczkolwiek nabyłam większe doświadczenie oraz więcej możliwości i kontaktów. Był to trudny okres wiele nie przepasanych nocy ale warto było. Fani też się wykazali aktywnością.
Zloty.
Zorganizowaliśmy kilka zlotów m.in w Rzeszowie, Poznaniu, Łodzi, Warszawie oraz Gdańsku. Jednak moje najlepsze wspomnienie wiąże się ze zlotem i koncertem w Warszawie. Napisałam do właściciela Złotych Tarasów z prośbą o możliwość zorganizowania zlotu. Utworzyliśmy wydarzenie na facebooku. Zainteresowanie było zaskakująco duże. Wstępnie miało to być przy fontannie na -1, jednak propozycja była inna. Odezwała się do mnie Pani z propozycją mini koncertu na scenie letniej w połączeniu ze zlotem. Musiałam przedstawić dokładnie jak będzie przebiegała całą akcja. Zaplanowaliśmy quizy, konkursy z nagrodami oraz pamiątkowe zdjęcie z idolem. Sama zaprojektowałam bransoletki fandomowe oraz koszulki w uzgodnieniu z Arturem :) Pamiątkowe płyty z Young Stars Festival a także pamiątkowe zdjęcia z autografami. Wszystko by wywołać uśmiech i spełnić marzenia nastolatek. Dotarliśmy do Złotych udaliśmy się do Caia - człowiek odpowiedzialny za nagłośnienie i całą oprawę sceniczną! Współpracował m.in przy produkcji piosenki dla Juli. Bardzo pozytywny człowiek. Na szybko ogarnęliśmy podkłady i harmonogram imprezy. Właściciele Złotych Tarasów zapewnili nam fotografa, który zrobił dla nas fajne zdjęcia z imprezy. Dodatkowo w całym centrum handlowym na ekranach widniały zdjęcia Artura a w głośnikach można było usłyszeć piosenki. To piękne, że w tak prosty sposób mogliśmy spełnić marzenie fanów. Co najlepsze zjechali się z różnych stron Polski tylko albo i aż po to by móc przytulić idola.
#WeBeForeverArczinators
Z tym hashtagiem podbiliśmy trendy na twitterze. A o całej akcji napisała hotplota. Pomaga nam przy każdej akcji za co serdecznie dziękujemy. Nie trzeba było mega nagłaśniać o naszym planie. Wystarczyło kilka postów na grupie, zwyczajna akcja by zrobiło się na chwilę głośniej. Oczywiście udało nam się przez kilka godzin byliśmy na pierwszym miejscu w trendach. Kilka osób dopytywało o co chodzi z tą akcja tak więc tłumaczyliśmy i przybyło kilka nowych fanów na grupę :) Miła akcja od fanów dla idola i to z wielkim skutkiem.
To na tyle z mojej strony. Wybrałam kilka fajniejszych i ważniejszych dla mnie wspomnień z Arturem. Mam ich sporo jak wam się spodoba post to co jakiś czas napiszę tu po kilka wspomnień. A wy jakie macie wspomnienia ze swoim idolem? Jestem ciekawa waszych krótkich historii.
AdrianSrokaZarejestrowany użytkownik11,602 punktów
I pomyśleć, że od niektórych z tych wydarzeń minęło tyle czasu... Zdecydowanie za szybko ten czas minie. Zawsze, gdy czytam o Young Starsie czy też zlocie - mam ochotę cofnąć czas lub znaleźć się tam jeszcze raz.. Były to jedne z ważniejszych wydarzeń w życiu! Już pomijając fakt, że gdyby nie Artur, to na YSF by mnie nie było.. Ech, ale nieważne. Premiera - pamiętam, jak spamowałem, gdzie tylko się dało, żeby więcej osób mogło usłyszeć Naszą Krótką Historię.. Był spam na Twitterze, na asku... Cudowne czasy! Do teraz nie żałuję, że to robiłem - pomimo, iż pewnie coś ciekawego do roboty by się znalazło. A co do akcji na Twitterze - przyznam się, że niezbyt dużo z niej pamiętam. Nie pamiętam nawet, czy brałem w niej udział - wydaje mi się, że w każdej akcji brałem, lecz faktem jest, że żadnej nie pamiętam.. No, w sumie o Stitches tak, ale chciałbym zapomnieć.. hehe
Fajnie, że o wszystkim napisałaś co-nieco.. Artur ma szczęście, że Cię ma - naprawdę! Gdyby nie Ty - połowy z tego (o ile nie wszystkiego ) by nie było.. Jesteś skarbem dla Artura - mam nadzieję, że ma taką świadomość! :3 x
Jakoś nie mam jeszcze wspomnień z Arczim, ale oj tam uda się. Ale przy czytaniu o tej akcji #WeBeForeverArczinators mega mi się zrobiło, chciałabym powtórzyć tą akcję, ale z jeszcze większym zapałem niż wtedy ;)
ojej przeczytałam cały post i uważam że to musi być serio super uczucie widzieć się tak z nim często i z nim współpracować jednak trochę mi cię szkoda bo ty robisz konkursy na bilety a potem je sprzedają... ehh.. no co zrobisz
super post łapka w górę ode mnie i czekam już na twój kolejny post bo pewnie będzie taki świetny jak zwykle.
Jeju mega Beata *.*
A ja nadal nie mam wspomnienia z Arczim oprócz akcji, w których staram się mega pomagać i dawać z siebie wszystko <3 Chcę być przy Arturze i nadal go wspierać <3 On jest najlepszym co mi się w życiu przydarzyło i mam nadzieję, że uda mi się go spotkać i podziękować za wszystko Cieszę się, że mogłam poznać Twoją historię z Arturem
Fajnie, że o wszystkim napisałaś co-nieco.. Artur ma szczęście, że Cię ma - naprawdę! Gdyby nie Ty - połowy z tego (o ile nie wszystkiego ) by nie było.. Jesteś skarbem dla Artura - mam nadzieję, że ma taką świadomość! :3 x