Druga część tłumaczenia piosenek z 4, już ostatniej płyty Abrahama. Niestety, wczoraj pisząc część 1, trochę palnęłam się w liczeniu (pewnie ze względu na zmęczenie) i w tamtej części tłumaczeń jest 7, a tu 5. Mam nadzieje, że mi wybaczycie :D Miłego czytania. :)
Dzisiaj mogę sobie wyobrazić, twoje ciało na przeciw mnie
atakując w moim pokoju
dając mi gorąco
dzisiaj chcę się obudzić kochając cię bez końca
ale to się nie stanie bo jesteś lata świetlne stąd
jeśli mógłbym ci wytłumaczyć ile kosztuje oddychanie bez twojej miłości
jeśli mógłbym się obudzić i znowu usłyszeć twój głos.
Jak deszcz lata który nas zmoczył
jak bajka którą zaczęliśmy i co się nie skończyła
taka jest twoja miłość, taka jest twoja miłość... Eh
jak gorące westchnienie, który zatrzymało zegarek
jak pociąg który już odjechał i nigdy więcej nie wrócił
Taka jest twoja miłość, taka jest twoja miłość
Bez dźwięku uciekła
prawie niechcący
jak duży wentylator wiatr zabrał twoją miłość
Jeśli już więcej nie wrócisz co mogę już stracić, pusty bez twojego ciepła..
ze strachem w sercu
jeśli mógłbym ci wytłumaczyć ile kosztuje oddychanie bez twojej miłości
jeśli mógłbym się obudzić i znowu usłyszeć twój głos.
Jak deszcz lata który nas zmoczył
jak bajka którą zaczęliśmy i co się nie skończyła
taka jest twoja miłość, taka jest twoja miłość... Eh
jak gorące westchnienie, który zatrzymało zegarek
jak pociąg który już odjechał i nigdy więcej nie wrócił
Taka jest twoja miłość, taka jest twoja miłość
jeśli mógłbym iść w przeszłość i ukraść twoją drugą miłość
wróciłbym na twoim ręku bo bez ciebie nie istnieje miłość
Jak deszcz lata który nas zmoczył
jak bajka którą zaczęliśmy i co się nie skończyła
taka jest twoja miłość, taka jest twoja miłość...
Wstaje, yeah
Nie mogę przestać, przestać myśleć o Tobie, yeah
Wstaje, yeah
Kiedy będziemy następnym razem, dotknę cię, yeah
Taka seksowna, seksowna
Chce jeździć z Tobą powoli
Taka szalona, szalona
Już mnie uzależniłaś od swoich ust
Nie, nie mogę rozstać się z Twoim ciałem
Powiedziałem nie
Chce być twoją grzeszną przyjemnością
Moją przyjemnością
Powiedź mi, czego potrzebujesz
Ja Ci to dam, kochanie
Aby to trwało wiecznie
Dam
Powiedź mi swój sekret
Wiem, że umierasz
Jaka jest twoja grzeszna przyjemność?
Grzeszna, grzeszna przyjemność
Grzeszna, grzeszna przyjemność
Nie wstydź się
Chodź, chodź porozmawiamy o tym
Co masz na myśli
Pozwól mi zagrać to na twoim ciele
Taka seksowna, seksowna
Chce jeździć z Tobą powoli
Taka szalona, szalona
Już mnie uzależniłaś od swoich ust
Nie, nie mogę rozstać się z Twoim ciałem
Powiedziałem nie
Chce być twoją grzeszną przyjemnością
Moją przyjemnością
Powiedź mi, czego potrzebujesz
Ja Ci to dam, kochanie
Aby to trwało wiecznie
Dam
Powiedź mi swój sekret
Wiem, że umierasz
Jaka jest twoja grzeszna przyjemność?
Grzeszna, grzeszna przyjemność
Grzeszna, grzeszna przyjemność
Powiedź mi, czego potrzebujesz
Ja Ci to dam, kochanie
Aby to trwało wiecznie
Powiedź mi swój sekret
Wiem, że umierasz
Jaka jest twoja grzeszna przyjemność?
Grzeszna, grzeszna przyjemność
Grzeszna, grzeszna przyjemność
Powiedź mi, czego potrzebujesz
Ja Ci to dam, kochanie
Aby to trwało wiecznie
Powiedź mi swój sekret
Wiem, że umierasz
Jaka jest twoja grzeszna przyjemność?
Grzeszna, grzeszna przyjemność
Grzeszna, grzeszna przyjemność
Chciałbym ją mieć, ale wymyka mi się
Przez palce jak piasek,
Wiatr w moim sercu.
Chciałbym mieć ją, ostrożnie,
Kształtować ją rękami.
Chciałbym sprawić, żeby była rzeczywistością,
Chciałem, chciałem.
Śniłem o niej i nie odnajduję jej ciała.
Jest jak powódź, która nadchodzi,
A jednocześnie się oddala.
Czuję, że jesteś gdzieś.
Umieram z miłości do ciebie.
Wiem, że jest dzień, w którym cię wymyślę i taki mam zamiar.
Mam zamiar.
Kocham anioła,
Nie ma nikogo takiego jak ty.
(Kocham głośno)
Kocham anioła,
Oślepiasz mnie swoim światłem.
(Kocham głośno)
Kocham anioła, kocham anioła,
Który jeszcze nie istnieje.
Wiem, że ta dziewczyna nigdy nie będzie prawdziwa.
Wolę uciekać, płakać, krzyczeć.
Jest jak światło księżyca, które nie daje się zobaczyć.
Jest spojrzeniem, którego nigdy nie mogę rozpoznać.
Czasem śnię o kochaniu ciebie.
Jesteś moim dziełem sztuki.
Wiem, że jest dzień, w którym cię wymyślę i taki mam zamiar.
Mam zamiar.
Kocham anioła,
Nie ma nikogo takiego jak ty.
(Kocham głośno)
Kocham anioła,
Oślepiasz mnie swoim światłem.
(Kocham głośno)
Kocham anioła, kocham anioła,
Który jeszcze nie istnieje.
Wiem, że ta dziewczyna nigdy nie będzie prawdziwa.
Wolę uciekać, płakać, krzyczeć.
Uciekać, płakać, krzyczeć.
Uciekać, płakać, krzyczeć.
Uciekać, płakać, krzyczeć.
Kocham anioła, kocham anioła,
Który jeszcze nie istnieje.
Wiem, że ta dziewczyna nigdy nie będzie prawdziwa.
Wolę uciekać, płakać, krzyczeć.
Kocham anioła,
Nie ma nikogo takiego jak ty.
(Kocham głośno)
Kocham anioła,
Oślepiasz mnie swoim światłem.
(Kocham głośno)
Kocham anioła, kocham anioła,
Który jeszcze nie istnieje.
Wiem, że ta dziewczyna nigdy nie będzie prawdziwa.
Wolę uciekać, płakać, krzyczeć.
Uciekać, płakać, krzyczeć.
Kocham anioła.
Jak ciężko jest się przebudzić,
Z dawną próżnią
I wiatr wewnątrz mnie
Jak ciężko iść rozbijając falę o falę idę
Tonę w moim głosie
Potrzebuję cię tutaj
Możesz utlenić silnik
Bez ciebie nic nie rozumiem
Dam ci moje serce
Możesz je wskrzesić
I na krawędzi materaca
Dam ci moją samotność
dla mnie możesz ją spalić
Ogniem Twojej miłości
Daję ci moje serce, nie
Bez wychodzenia na drogę
Nie ma śladu żadnego ciepła
Jestem duchem, aż wyjdzie mój cień
Potrzebuję cię tutaj
Możesz odpalić silnik
Bez ciebie nic nie rozumiem
Dam ci moje serce
Możesz je wskrzesić
I na krawędzi materaca
I ja czekam na ciebie
Moją jedyną nadzieją jesteś ty
Dam ci moją samotność
dla mnie możesz ją spalić
Ogniem Twojej miłości
Daję ci moje serce, nie
Dam ci moje serce
Możesz je wskrzesić
I na krawędzi materaca
I ja czekam na ciebie
Moją jedyną nadzieją jesteś ty
Dam ci moją samotność
dla mnie możesz ją spalić
Ogniem Twojej miłości
Daję ci moje serce, teraz kochanie
Chcę podejść bliżej.
Chcę być trochę bliżej, okej?
Kochanie, chcę tylko cię poznać.
Chcę tylko trzymać cię tej nocy.
Wiesz, że doprowadzasz mnie do szaleństwa.
Twoje ciało to wulkan.
Kochanie, chcę tylko cię dotknąć.
Dotknąć cię, dotknąć cię,
Dotknąć cię, kiedy tańczysz wolno nad moją piersią.
Obracaj się ze mną skarbie, yeah.
Niebezpieczna tancerka, jak kotwica.
Tańcz dalej, yeah.
Ruszaj się, ruszaj się.
Trzęś tym dla mnie dziewczyno.
Zbliż się do mnie dziewczyno.
Dzwoń po policję dziewczyno.
Rób tak dla mnie, yeah.
Ruszaj się, ruszaj się.
Umierający ja i ty, przerywamy ciszę.
Topię się, płonę.
Ruszaj się, ruszaj się
Shake, shake, shake, shake!
Shake, shake! Ruszaj się, ruszaj się!
Uwielbiam sposób, w jaki to robisz dziewczyno.
Uwielbiam sposób, w jaki to robisz dziewczyno.
Tak gorący!
Rób tak dalej skarbie, nie przerywaj.
Rób tak dalej skarbie, nie przerywaj.
Nie kończ.
Chcę mieć cię właśnie tam.
Wyglądasz tak cholernie dobrze.
Kochanie, chcę tylko cię dotknąć.
Dotknąć cię, dotknąć cię.
Tańczysz wolno nad moją piersią.
Kręć się ze mną, yeah.
Ruszaj się, ruszaj się.
Trzęś tym dla mnie dziewczyno.
Zbliż się do mnie dziewczyno, ruszaj się, ruszaj się.
Dzwoń po policję dziewczyno,
Rób dokładnie tak.
Ruszaj się, ruszaj się.
Umierający ja i ty, przerywamy ciszę.
Topię się, płonę.
Ruszaj się, ruszaj się.
Shake, shake, shake, shake!
Shake, shake!
Ruszaj się, ruszaj się!
Trzęś tym dla mnie dziewczyno.
Zbliż się do mnie dziewczyno.
Ruszaj się, ruszaj się.
Dzwoń po policję dziewczyno,
Rób dokładnie tak.
Ruszaj się, ruszaj się.
Umierający ja i ty, przerywamy ciszę.
Ruszaj się, ruszaj się.