En mi mundo to ta, że tak powiem podstawowa wersja, była pierwsza, to ona rozpoczyna każdy odcinek i to właśnie ją serialowa Violetta śpiewa tak często. ;) 

Powyżej możecie ją sobie posłuchać. ;)

Nel mio mondo jest włoską wersją piosenki. Bardzo mi się podoba. Były nawet czasy, że ta wersja bardziej mi odpowiadała i szczerze mówiąc szybciej nauczyłam się ją śpiewać, niż tą standardową. ;) Ale teraz jakoś wolę jednak tą pierwszą. xD 

Powyżej macie teledysk, który o ile się nie mylę nigdy nie ukazał się w serialu, jest po prostu takim dodatkiem dla V-lovers, szczególnie tych pochodzących z Włoch. :D

I ostatnia, czyli In my own world. Jest to jak się pewnie domyśliliście angielska wersja. Również cudowna! Niestety nie potrafiłam znaleźć do niej teledysku odpowiednio długiego, aby umieścić ją w tym poście, więc daje tylko taki zwyczajny filmik. No, ale w sumie najważniejsze to słyszeć piosenkę, a ni widzieć teledysk, czy jakiekolwiek wideo. ;)

Ale za to, że nie udało mi się znaleźć angielskiej wersji w postaci pełnego wideo (piosenka + teledysk) to mam dla Was coś specjalnego, czyli filmik, na którym Tini wykonuję piosenkę NA ŻYWO podczas wizyty w Londynie na potrzeby promocji serialu. :D 

Według mnie wszystkie wersje są świetne, jednak tak jak już wcześniej pisałam, chyba najbardziej wolę tą standardową... Może dlatego, że jest mi najdłużej znana? Nie wiem, w każdym razie jest moim ulubieńcem spośród tych trzech. ;) 

A Wy? Która jest Waszą ulubioną? Której najchętniej słuchacie i najłatwiej wpada w ucho według Was?

Koniecznie napiszcie odpowiedź w komentarzach! ;)