Ostatnio na instagramie pojawił się hashtag #StayStrongLeo. Wiele osób go używa, by wesprzec swojego idola w trudnych chwilach. Ale czy słusznie? Czy jest o co się martwić? Zapraszam do rozwinięcia!
#staystrongleoPowyższy obrazek zamieszczony na instagramie Leondre (@dopamineleondre) to wystarczający powód dla niektórych, by stawać na głowie, tworzyć hashtagi, robić po prostu WSZYSTKO, by chłopak nie był smutny. Niektórzy nawet zaczęli spekulować, że Devries popadł w depresję. Czasem zastanawiam się, jakim cudem jedno, niewinne zdjęcie może wywołać takie reakcje fanów. Nie mieści mi się w głowie, skąd wzięli informacje o depresji. Każdy z nas ma czasem zły humor, tak? Ale nie popadamy od razu w depresję, to logiczne. To choroba etapowa, nie można stwierdzić jej tak od razu: jestem smutny/a, mam depresję, o nie.
Leondre także ma prawo mieć zły humor - jak każdy z nas. Czy spam cokolwiek da? Czasem działa to w drugą stronę, przewidywana przez fanów radość poprzez ich wsparcie może przerodzić się w irytację.
Nie zapominajmy, że to nadal nastolatek. W tak młodym wieku stał się sławny, a to bywa czasem przytłaczające.
On doskonale wie, że ma w nas wsparcie, nie musimy być wścibscy. Nie ma sensu na siłę wmawiać, że ma problemy psychiczne.
Tym postem chciałam jedynie wyjaśnić pewne kwestie i utwierdzić w przekonaniu, że Leondre nie popadł w chorobę jaką jest depresja.. Nie bądźmy nachalni i nie wymyślajmy niestworzonych historii, bo spam do Leondre nic nie da. Oczywiście post nie dotyczy każdej osoby z fandomu :) Piszcie w komentarzach co sądzicie o tej sytuacji.
Odnoście "depresji" Leo - Leo to jest nastolatek, dorasta, jak każdy z nas ma prawo mieć gorszy dzień, kiedy wszystko go smuci. TO NORMALNE! Psychofanki oczywiście musiały zareagować jakby co najmniej Leo umarł... Nie mówiąc już o napędzaniu stracha innym osobom. Bo wiele tez myślało, że chodzi tu o inne 2 sławy.
Widziałam tą akcję na tt i szczerze? kisłam. Bo inaczej nie da się tego określić. Potem pojawiły się ze strony chorych bambinos ataki na innych, hejty i tworzenie dramy. To było nienormalne.
Ja rozumiem, że się martwicie ale nie popadajcie od razu w skrajność. Poza tym obrazki wg mnie (a uczę się psychologii) nie mają nic wspólnego z depresją czy stanami lękowymi. Pierwsze zdjęcie bardziej wskazuje na sprawy miłosne. Być może Leo się zakochał? Drugie natomiast jest zwykłym artystycznym zdjęciem. Nie macie się czego obawiać ;)