
Twój komentarz lub propozycja wyzwania do posta
6 Komentarzy
Demi jak zwykle cudownie wyglądała. I uważam, że pokazała coś pięknego - naturalne piękno. Wszyscy teraz nakładają tony tapety, zakrywają swoje niedoskonałości tylko po to, żeby być idealnymi. Jednak najidealniejsze jest nasze naturalne piękno które skrywamy w sobie. Każdy cudownie wygląda bez względu na jakiekolwiek "wady".
Jestem dumna z Demi, że odważyła się na taki krok. Udowodniła tym samym milionom osób, że w dzisiejszym świecie ikoną piękna nie są tylko kościste ciała. Można być piękną i dumną ze swojego wyglądu nie ważąc 40kg i nie mając samych kości. Pięknie wyszła na tych zdjęciach, o wiele lepiej niż wiele modelek :) Na pewno wywarło to dobry wpływ na wiele młodych dziewczyn ^^
W tych czasach kościste ciała są bardzo, hm, promowane. Moim zdaniem to chore. Dlaczego? No cóż, przez to dziewczyny, a z resztą nie tylko, popadają w depresję, ich samoocena spada w dół, niszczą siebie, swoje zdrowie, popadają w anoreksję, bulimię i inne tego typu choroby. Najgorsze jest to, że z nich nie da się tak łatwo wyjść. Wiele osób, cierpiących na anoreksję, chce ,,wyjść na prostą, znów być normalną." Zaczynają wtedy jeść więcej, a wtedy myślą ,,co ja narobiłam?!" i wymiotują swój posiłek. Później znów na nowo... takie błędne koło. Więcej osób umiera, niż z tego wychodzi. Przykre, ale prawdziwe.
Dlatego cieszę się, że Demi odważyła się na tą sesję. Wydaje mi się, że jej fanki wezmą z niej przykład. Nie tylko one.
Ja sama miałam z tym problem, ale, dzięki idolom, udało mi się z tego wyjść. Gdyby nie oni, wąchałabym kwiatki od spodu.:)
No, ale nie ważne.
Zaakceptujcie siebie i nie ważcie się wmawiać sobie, że jesteście brzydkie, grube, paskudne, głupie... nie wierzcie innym, szczególnie tym, którzy mówią o Was źle. To trudne, wiem, ale tak trzeba.
Dziękuję za uwagę, dobranoc.