Nowy teledysk do piosenki Adama Lamberta ! Trochę o nim + Moja opinia co do piosenki i teledysku :D Mam nadzieję, że post się spodoba. Zapraszam do czytania :)
Adam pokazał się półnago jak to Eska napisała. Oczywiście zrobili to dla wyświetleń jak widać na zdjęciach pokazał ok 1/4 "klaty" lub nawet mniej...
Eh, Czego Eska nie zrobi dla wyświetleń. Wczoraj wszystkie Glamberts szalały na FB zmienialiśmy tła na fb, większość zdecydowała się na "Dywan Adama" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Było bardzo dużo zabawy, nasz wesoły Fandom dla żartów wpadł na zrobienie spamu po postami stacji radiowych, pisaliśmy komentarze w których prosiliśmy o WTTS w danym radiu. Jedna z fanek wpadła nawet na wysłanie Tweeta do Andrzeja Dudy, chodziło mniej-więcej o to aby po ciężkim dniu odprężył się przy słuchaniu właśnie tej piosenki. Oczywiście cała ta akcja została zorganizowana jak już wcześniej pisałam w celach humorystycznych.
Welcome to the Show jest hymnem o mierzeniu się z dokładnie tym, kim się jest i wyciąganiu z tego wszystkiego, co najlepsze. Ma być mantrą wzmacniającą siłę i dumę. Po nagraniu piosenki kilka miesięcy temu, czułem się zobowiązany, by stworzyć teledysk, który przekaże jej przesłanie dalej. Widzę tak ogromną różnorodność publiczności, kiedy jestem w trasie: młodzi, starzy, mężczyźni, kobiety, trans, geje, lesbijki, hetero, biali, czarni, Azjaci, Latynosi i wszystko, co pięknie pomiędzy. To, co ich wszystkich łączy, to że wszyscy są LUDŹMI. Nieważne, jak się identyfikujemy, serce ludzkie ma uniwersalny zestaw emocji i potrzeb. Jasne, że to idealistyczne, ale czy nie powinniśmy szukać podobieństw, zamiast tego co nas różni ? Wszystko sprowadza się do tożsamości. Jako społeczeństwo mamy obsesje na punkcie klasyfikacji i definiowania każdego z osobna ! Co miesiąc pojawiają się nowe określenia do nowych "typów". W pewnych przypadkach te określenia są potrzebne, by wzmocnić naszą pozycję i dać nam przejrzystość, ale wygląda na to, że to całe kategoryzowanie zaczyna nas dzielić. Widziałem wielu ludzi uwięzionych przez tożsamość, która próbują za wszelką cenę utrzymać albo unikalnych, bo zdecydowali się tego nie robić. Sam wpadłem w tą pułapkę. Prawdziwa indywidualność wydaje się być zniechęcana w erze pojedynków popularności w mediach społecznościowych. Czasem zmierzenie się z prawdziwym sobą, ograbionym z pozorów, wydaje się przerażające. Dobre strony, złe strony, pęknięcia, blizny. Nie jest mi to obce uczucie "nielubienia" siebie samego. Ale kiedy pomijam problemy z akceptowaniem swojego wyglądy, zdaję sobie sprawę, że czasami odrzucam też swojego ducha. Życie w świecie tak wypełnionym nienawiścią czasami czyni kultywowania kochania samego siebie bardzo trudne zadanie. Zawsze miałem z tym problem i myślę, że wielu z was tak samo. Moja ścieżka życiowa jest paradoksem, w którym dzielę się swoja twórczością że światem, ale jednocześnie rzucam się wilkom na pożarcie. Odważam się być inny, ale wciąż chcę być zaakceptowany. To piękno, które znajdujemy w sprzecznościach życia. To niedwuznaczna rzeczywistość pozwala nam wieść szczęśliwe, otwarte życie, ale ta sama wolność sprowadza na nas wiele ryzyka. Nie jestem w tej otchłani sam. Przez moją sztukę zobowiązuje się przynieść zrozumienie i odwagę dla każdego, kto poczuł się niezgodny lub skrępowany chcąc być sobą.
To pierwszy raz kiedy wyprodukowałem swój własny teledysk. Z pomocą przyjaciela i długoletniego współpracownika Lee Cherry, postanowiliśmy nagrać coś wyraźnie szczerego. Rozmawiałem z Laleh (wspaniałą tekściarką, która udziela się w tej piosence) i zgodziliśmy się, by uchwycić na ekranie tę bezbronność. Myślę, że im więcej my jako artyści odkrywamy się przed innymi, tym bardziej ktoś może poczuć się zainspirowany, by zrobić to samo. Czułem też silne uczucie upoważnienia, tworząc to video niezależnie od systemu wytwórni. Nadszedł czas, bym nakręcił to sam. W tym teledysku nie chodzi o sprzedaż piosenki, umiejscowienie produktu czy zdobywanie oglądalności. Intencją jest po prostu kreatywna ekspresja. To, co jest rezultatem nagrań pochodzi od bardzo swobodnej i naturalnej przestrzeni do myślenia, która pozwoliła mi nawiązać więź z kamerą, jakby była to każda z osób, które wspierały mnie przez ostatnie siedem lat. Ten teledysk jest podziękowaniem dla wszystkich, którzy czekali w kolejkach, by zobaczyć The Original High Tour*. Dla wszystkich, którzy słuchali i dzielili się moimi piosenkami i dali mi powód, by iść dalej. To podziękowanie dla każdego z was, który zdecydował się zaakceptować i kochać samego siebie. Wszyscy wzajemnie się wspieramy. chcę, abyście dalej świętowali to, kim jesteście, nawet jeśli nie wpasowujecie się w wizję świata, który mówi wam, jacy macie być. Nie przejmujcie się swoimi wadami, rozwijajcie talenty, bądźcie dumni ze swojej odmienności i dzielcie się całą swoją wewnętrzną miłością z innymi.
~ Adam Lambert
The Original High Tour* - Trasa koncertowa promująca jego najnowszą płytę The Original High
Tłumacznie - Annie, Adminka strony o Adamie dla polskich fanów. adamlambert.eu
List w języku angielskim możecie przeczytać na FB i IG Adama.
Kiedy za pierwszym razem czytałam ten list z moich oczu nie kontrolowanie zaczęły się lać łzy... Jestem fanką Adama od 2014 roku (choć juz w 2010 roku byłam zakochana w jego piosence Whataya want from me?) i było bardzo ciężko przez to, że Adam jest Gejem a moi znajomi to "homofoby".
Jestem prawie pewna, że większość z was nie zna tej piosenki.
A więc tak
W 17 marca tego roku ukazało się Audio tej piosenki, bardzo się cieszyłam kiedy przed premierą słuchałam teasterów. Podobały mi się i wgl.
Osobiście uważam, że piosenka jest przepiękna. Pierwsza zwrotka i wstęp do refrenu.
You know I have a veil Wiecie, że mam na sobie zasłonę
All covered up, to myself Skrywa wszystko, tylko dla mnie
Its always there Zawsze tam jest
Now they wanna know Teraz oni chcą wiedzieć
How does it feel? Jakie to uczucie?
Gonna let it show! Więc to pokażę !
Im happy to entertain and share with you Jestem szczęśliwy, że mogę was zabawiać i dzielić się z wami
Its hard to say how your own thoughts can hurt you... Ciężko jest powiedzieć jak twoje własne myśli mogą cię ranić...
Im gonna let them stare Pozwolę im się przyglądać
They feel like them out there Oni czują się tak jak ja - nie z tego świata
Zawsze kiedy ją słyszę przechodzi przeze mnie wiele myśli i emocji. Zawsze zastanawiam się dużo, przypominają mi się czasy jak udawałam "homofoba" przed znajomymi tylko po to aby, nie zostać odrzucona. Bałam się tego, w styczniu 2016 roku nie wytrzymałam pokazałam im jaka naprawdę jestem, spotkało się to z dużym "hejtem" przez kilka dni mało kto się do mnie odzywał, z czasem zaczęłam z nimi rozmawiać. Ale do teraz czuje się źle w ich towarzystwie.
Refren:
So welcome to the show Zatem witajcie na przedstawieniu
Bring on all the lights Dajcie tu wszystkie światła
Let it shine on you Niech świecą na was
Were together here tonight Jesteśmy tutaj dzisiaj razem
Welcome to the show Zapraszam na koncert
Welcome to my life Zapraszam do mojego życia
Welcome to the show Zapraszam na przedstawienie
Welcome to my life Zapraszam do mojego życia
Welcome to my life Zapraszam do mojego życia
Słuchając refrenu zawsze przypomina mi się koncert Adama wraz z zespołem Queen w Oświęcimiu. Był to zdecydowanie najlepszy dzień i najlepsza noc mojego życia.
Co prawda Adam nie zaśpiewał tam żadnego utworu z jego płyt, ale z piosenkami Queen (które również kocham) było cudownie <3. Jak Adam śpiewa w refrenie on na koncertach "Zaprasza do swojego życia" wygłupia się, pokazuje siebie.
I know I have my flaws Wiem, że mam swoje wady
I pay the price but Im grateful Płacę cenę ale jestem wdzięczny
Youre letting me be myself Pozwoliłeś mi być sobą
The good and the bad Na dobre i na złe
Tutaj chyba nie muszę nic pisać, tekst mówi sam za siebie...
Kolejnymi częściami piosenki są refreny ale pomiędzy nim znajdują się jeszcze cztery zdania, ale one są prawie taki sam przekaz jak wcześniejsze.
Dla ciekawych brzmią:
Im gonna let them stare
Im gonna let you in
Im gonna let them in
They feel like me out there
czyli
Pozwolę im się przypatrywać
Pozwolę wam wejść
Pozwolę im wejść
Oni czują się jak ja - nie z tego świata
No więc opinię na temat piosenki napisałam :D Jeszcze raz uważam, że jest niezwykła i cudowna <3
Pełny tekst znajdziecie na tekstowo.pl
Teledysk
Jak każda Glambert, oczywiście bardzo cieszyłam się z niego. Jedyne informacje jakie mieliśmy to z marca/kwietnia, że nagrywają teledysk. Nikt nie wiedział do której piosenki. Adam zrobił nam wczoraj niezłą niespodziankę. Zaczęłam trochę krzyczeć kiedy się dowiedziałam ale to nie ważne :). Jest cudowny no co mogę powiedzieć.