Chyba każdy z Was już wie kto to Justin Bieber. Każdy z Was również ma swoja historię przez, którą poznało Jusa... Ja dziś opowiem Wam swoją!
Może na początek przypomnijmy sobie kim jest sam Justin:
Justin Drew Bieber (ur. 1 marca 1994 w London, Ontario) – kanadyjski wokalista popowy/R&B, autor tekstów i aktor, laureat Nagrody Grammy 2015 oraz Brit Awards 2016. Bieber został „odkryty muzycznie” za pośrednictwem serwisu internetowego YouTube w 2008 roku przez Scootera Brauna, który następnie objął funkcję jego menedżera. Braun zaaranżował spotkanie Biebera z Usherem, a krótko po tym Justin związał się z Raymond Braun Media Group (RBMG), czyli joint venture pomiędzy Braunem i Usherem, by następnie podpisać kontrakt płytowy z wytwórnią Island Records, zaoferowany przez L.A. Reida.
Tak pisze o Jusie Wikipedia (https://pl.wikipedia.org/wiki/Justin_Bieber)
Ja osobiście znałam Justina od bardzo dawna tak na prawdę nawet nie słuchając jego muzyki. Polubiłam i pokochałam go jednak dopiero prawie rok temu (w grudniu) właśnie dzięki naszej Oli. Pamiętam to jak dziś.... Olciiak na swoim kanale prowadziła serię "VLOGMAS", która bardzo mi się spodobała. Codziennie oglądałam odcinek oraz rozpisywałam się w komentarzach.
Nie obeszło się bez pokazywania przez Olę w materiałach właśnie Biebsa i jego twórczości. Wtedy jeszcze nie za bardzo za nim przepadałam ale kiedy tak zaczęłam oglądać jak Olciiak się nim ekscytuje coraz bardziej się do niego przekonywałam. Aż do odcinka, w którym opowiadała o koncercie Biebera w Polsce:
Tym właśnie sposobem stałam się Beliebers z krwi i kości. Teraz wiem, że nigdy nie mogę oceniać kogoś po okładce... Nie lubiłam Justina, gdyż ciągle pisali i mówili, że jest ćpunem, idiotą oraz gejem, a wcale tak nie jest... Może popełnia błędy ale nie jest on jedyny. Każdy człowiek je popełnia ale o nich już nie piszą w portalach plotkarskich... Zawsze trzymam za niego kciuki, żeby było mu dobrze pomimo, że czasem "Czuje się jak małpa w ZOO". Niestety ale sława jest mecząca nawet dla Justina. Nie rozumiem, również ludzi, którzy nadal się upierają, że Bieber to zjeb itp. Obojętnie jak będę ich przekonywać to i tak się upierają, dlatego czasem jestem bezsilna, a na prawdę boli mnie kiedy ktoś w moim otoczeniu zaczyna mówić jaki to Justin jest zły...
Po za tym bardzo dziękuję dla:
-Oli, że przekonała mnie do Jusa i pokazała mi, że nie jest taki jak zawsze sądziłam
-Beliebers, gdyż są oni pomimo wszystko wszędzie, dlatego poznałam ich osobiście bardzo dużo, a niektórzy zostali moimi przyjaciółmi
-Hejterów, gdyż tylko dają dla Jusa wyświetlenia pod piosenkami i umocniają go jeśli chodzi o krytykę
-I samemu Justinowi, gdyż pokazuje mi, że warto wieżyć w siebie i podążać za marzeniami pomimo opinii innych ♥
Teraz twoja kolej! Napisz w komentarzu jak poznałaś/poznałeś Justina lub zrób podobny post dodając do tytułu: #HISTORIAZJUSTINEM, żebym każdy przeczytała;)