Premiera drugiej solowej płyty Sylwii zbliża się wielkimi krokami. To przecież już w najbliższy piątek. Misiaki na pewno z niecierpliwością odliczają a Syśka umila nam ten czas oczekiwania. Dzisiaj o 15 światło dzienne ujrzał teledysk do piosenki "Nie poddam się" nagranej wraz z Arturem. Jakie są pierwsze wrażenia odnośnie tego singla?
Kolejna piosenka, która chwyciła mnie za serce. Piękne słowa, no i teledysk uzupełniający tą cudowną piosenkę. Podobnie jak pierwszy singiel była ona nagrywana na Teneryfie, dzięki czemu ponownie możemy nacieszyć się pięknymi widokami w tle. No ale główną rolę odgrywają oczywiście Artur i Sylwia, którzy są idealną parą i mnóstwo osób bardzo im kibicuje. Podzielili się ze wszystkimi swoim szczęściem i widać, że włożyli wiele pracy w stworzenie tak niesamowitego klipu. Wbrew pozorom piosenka nie jest tylko o miłości, ale posiada też drugie dno, co pokazuje, że jest to profesjonalnie skonstruowany singiel. Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak docenić ich trud, oglądając jak najczęściej ten teledysk. Zresztą liczby już dobrze rokują, bo po 30 minutach było już prawie 20 tys. wyświetleń :) A jakie są wasze pierwsze wrażenia odnośnie piosenki jak i klipu? Czy przebije on popularność utworu "Tylko raz"?
Pozdrawiam!