Młoda wokalistka, która debiutanckim utworem wzruszyła nie tylko fanów czarnego sportu. Ma swoich zwolenników ale też osoby, którzy obrali sobie za cel hejtowanie jej, ale kim dokładnie jest ta dziewczyna i dlaczego jej piosenki są wyjątkowe? Tego postu najprawdopodobniej by nie było... gdyby nie ten jeden dzień, który zmienił wszystko, w sercach wielu ludzi z całego świata. Po prostu Nie Tak Miało Być!
Zacznijmy od początku... Martyna od zawsze kochała muzykę, była to pasja, którą kochała dzielić się z innymi ludźmi, przez co nazbierała dosyć dużą ilość fanów. Założyła bloga, kanał na Youtubie na którym mogliśmy posłuchać coverów piosenek takich jak: Diamonds Rihanny, czy One Moment In Time Whitney Houston i chociaż nie wszystko wychodziło idealnie to swoją dobrą energią przyciągała do siebie innych ludzi. O jej rodzinie również można było wiele razy słyszeć, tata Jacek Rempała
był kiedyś znakomitym żużlowcem, nadal jest... jej brat Krystian był wschodzącą gwiazdą żużla, największe ikony sportu widziały w nim przyszłość Polskiego speedweya, widziały...
Martyna zgodnie ze swoim planem dodawała covery na swój kanał, miałam tę przyjemność poznać jej historię jeszcze przed tragedią, która stała się 22 maja na Rybnickim torze. Wszystko zaczęło się niepozornie, pierwszy bieg wszystko było dobrze, drugi zakończył się najgorszy sposób, jaki mógł.
Do zderzenia doszło na wejściu w pierwszy łuk drugiego wyścigu. Kacper Woryna złapał przyczepność, wyrwało mu motocykl i z pełną prędkością uderzył w jadącego tuż obok Krystiana Rempałę. Tak relacjonowały to media, czas było na operację, cała Polska zamarła i modliła się o 18-letniego Krystiana, odbywały się msze i każdy wierzył, że skończy się to dobrze, niestety jego stan nie poprawiał się, nadal był krytyczny. Dosyć spokojnego popołudnia przyszła informacja.. Krystian Rempała nie żyje 28 maja skończyło się wszystko.
Na jednym z portali w późniejszym czasie pojawił się artykuł, w którym był wywiad z młodą dziewczyną.
I nie pozwoliła... wraz ze wspaniałymi ludźmi i przy pomocy żużlowców z różnych drużyn stworzyła coś wspaniałego, upamiętniła Krystiana w sposób w jaki było jej najlepiej to zrobić. Jej piosenka Nie tak miało być ma już ponad 3 i pół miliona odsłon, ludzie zjednoczyli się, żeby pokazać, że nienawiść nie ma barw klubowych i pomimo nienawiści na stadionach w ten jeden moment pokazała, że można być razem. Wraz z fanami niestety pojawili się też hejterzy, w obliczu tragedii próbujący zniszczyć człowieka jeszcze bardziej, były to jednak wyjątki, które uważały, że siostra próbuje się wybić na sławie brata.
Tylko zastanówmy się racjonalnie po co miałaby to robić? Miałaby udawać cierpienie, żeby potem spotkać się z hejtem?
Ludzie pomagali jej dobrym słowem, a Martyna nie poddawała się, dążyła do celu i tworzyła kolejne covery.
Czwartego grudnia ukazała się jej nowa, tym razem świąteczna piosenka. Ta również była o jej bracie, jednakże niosła w sobie jeszcze inne przesłanie. Poprzedni teledysk robiony był na stadionie, miejscu gdzie wszystko się zaczęło, ale też skończyło. Dla nas jesteś było inne, ponieważ przypominało o świętach, które spędzali zawsze rodzinnie, to był ich czas. Wszystko zrealizowane było w Villi Falsztyn, gdzie Krystian wraz z Martyną i rodzicami bywał, niosło to ze sobą wspomnienia. Była to druga i ostatnia piosenka upamiętniająca młodego chłopaka.
Więc przy stole razem dziś usiądziemy
Tobie zostawimy puste miejsce obok nas
Mimo, że cię nie ma
Dla nas jesteś i tak!
Był w sercach i na zawsze w nich pozostanie, Martyna prosiła Nie zapomnijcie więc nie zapomnijmy...
Ostatnia piosenka Martyny pt. Daleko Stąd nie jest już o wspomnianym Krystianie, piosenka ta opowiada o dojrzałej miłości dwojga ludzi, którym nie było dane być ze sobą. W utworze jest dużo melancholii, smutku,cierpienia.
Pomimo, że ta piosenka nie przypadła mi do gustu i nadal pozostanę przy poprzednich dziełach tej młodej wokalistki, doceniam ją za to, że mogła chociaż w pewnym stopniu się podnieść. Zaczyna się teraz zupełnie nowy rozdział w jej życiu i chociaż wspomnienia nadal z nią pozostaną, musi żyć dalej.
W tej chwili jej oficjalny kanał na Youtube ma 18 tysięcy subskrybentów, pomimo tego, że ma własne piosenki, nadal dodaje covery.
Tym postem chcę przekazać, że wszystko dzieje się po coś, nawet w obliczu tragedii nie można się poddawać, oczywiście zachęcam do śledzenia dalszych działań Martyny, ale proszę, NIE PODDAWAJCIE SIĘ, nawet jeżeli coś Nie Tak Miało Być.
Długo zastanawiałam się też, czy Fandoms będzie odpowiednim miejscem tego typu post, ale myślę, że każdy powinien znać chociaż historię tej dziewczyny. Na sam koniec cover dedykowany cudownemu chłopakowi...