Schlieri to skoczek, który zawsze się podnosi.
Gregor urodził się 7 stycznia 1990 roku w austriackim Rumie. Jest synem Angeliki i Paula Schlierenzauerów. Ma starszą siostrę Glorię i młodszego brata Lucasa. Od urodzenia nie dosłyszy na lewe ucho. Jest chory na astmę. Schlierenzauer jest absolwentem gimnazjum narciarskiego w Stams, które ukończyli między innymi: Andreas Goldberger, Andreas Kofler, Martin Koch i Wolfgang Loitzl.
Schlierenzauer pierwszy skok oddał w 1999 roku. W Pucharze Świata zadebiutował 12 marca 2006 roku w Oslo, gdzie zajął 24 miejsce zdobywając tym samym swoje pierwsze punkty. 3 grudnia 2006 roku po raz pierwszy w swojej kariarze stanął na podium zajmując 1 miejsce. Jego rekord życiowy wynosi 243,5 metra i został ustalony 12 lutego 2011 roku w Vikersund na Vikersundbakken. Trenerem kadry jest Heinz Kuttin. 7 stycznia 2016 po zakończeniu startów w Turnieju Czterech Skoczni ogłosił zawieszenie kariery na czas nieokreślony. 13 stycznia 2017 wznowił karierę, zdobywając 19. miejsce w kwalifikacjach do konkursu w Wiśle.
>Po zakończeniu kariery chciałby pełnić funkcję trenera.
>Próbował grać na fortepianie, ale mu to nie wyszło.
>Najlepsza potrawa, jaką Gergor potrafi ugotować jest pikantna wołowina z woka.
>Ma swoje logo (zdjęcie)
>Jego pseudonim to Schlieri
>"Wszystko jest możliwe, ale nic nie jest natychmiast na zawsze"
>"Nie chcę być drugim Beckhamem"
>"Są sportowcy, którzy dają ci odczuć, że ich denerwujesz. Wcześniej po moich pierwszych zwycięstwach gratulował mi właściwie każdy. Teraz ta liczba osób trochę się zmniejszyła."
>"Staram się zawsze oddać dwa równe skoki i to jest dla mnie ważne. Lokata, którą zajmę, nie odgrywa w tej chwili jeszcze aż tak ważnej roli, więc żadnej presji nie czuję."
>"Kiedy masz właśnie wspaniałą serię zwycięstw i dokładnie wiesz, że dominujesz w swojej dyscyplinie, musisz uważać, żeby nie wycofać się z kontaktów z kolegami z zespołu. Bardzo cienka linia oddziela wtedy pewność siebie od arogancji i należy uważać, by nie została ona tak odebrana, ale mój trener i moja rodzina stale sprowadzają mnie na ziemię. Poza tym poruszam się jakby w dwóch światach."