Niewątpliwie Despacito to hit tegorocznych wakacji – piosenka uzyskała ogrom wyświetleń w bardzo krótkim czasie. Chyba nie ma tu osoby, która by jej nie słyszała! Choć sam utwór wzbudza trochę kontrowersji, bo jednym piosenka bardzo się podoba, za to drugim przeciwnie to Leondre i Charlie zdecydowali się nagrać cover.. Jak im to wyszło? Oceńcie sami!
Cóż, jeśli chodzi o mnie to cover mnie nie zachwycił. Nawet trochę rozczarował, ale to dlatego, że ilość autotune w tym coverze była po prostu powalająca i według mnie – zbędna, szczególnie jeśli chodzi o rap Leondre. Charlie za to odważył się zaśpiewać po hiszpańsku co jest w sumie takim małym plusem. Całokształt jednak mnie nie oczarował, uważam, że chłopcy mają wiele innych, lepszych coverów, które są warte przesłuchania. A wy co sądzicie? Podoba się wam, czy przeciwnie? Piszcie w komentarzach!
Przy tylu nowych coverach BAM łatwo nie zauważyć niektórych, upewnij się wiec, że przesłuchałeś także poprzedni cover, czyli Im the one:)