Od fana do kolegi
Pamietam ten dzień jakby to było wczoraj... Remik zapowiedział camp w 2016 roku ! Marzyłem żeby tam pojechać w szczególności dla Sylwii, gdyż byłem z nią od końca grudnia 2014 roku. W dniu rezerwacji ciagle strona była przeciążona ... ale udało się ! Bardzo się cieszyłem, że tam pojadę.
Ok koniec lipca. Pakujemy walizkę i jedziemy! Dojechaliśmy na miejsce i od dnia przyjazdu byliśmy z artystami dzień w dzień. Iż byłem jedynym z 3 chłopaków na obozie zapoznaliśmy się z artystami i obozowiczami. Sylwia huśtała się na huśtawce i zawołała Artura. Ja powiedziałem co. A ona takie zdziwienie i się zapytała jak ja mam na imię. To jej powiedziałem ze Artur wtedy zaczęła się śmiać i tak zaczęła się nasza przyjaźń. Następnego dnia mieliśmy dyskotekę. Była super zabawa
Codziennie było plażowanie , gdyż mieliśmy bardzo blisko do plaży. Aby dojść do najbliższego sklepu musieliśmy przejść jezioro. W dniu wyjazdu do domów Sylwia oraz inni artyści bardzo byli smutni, że obóz się kończy. Od tego obozu, staram się jeździć na koncerty, obozy związane z Sylwią żeby się spotkać
Pamiętajcie ! Sylwia to bardzo kochana osoba❣️ Gdybym jej o coś nie poprosił, prosił o pomoc , zawsze mogę się jej wyżalić i ona mi pomoże. Poniżej wstawiam screena, jak Sylwia jest bardzo pomocna.