Cześć :)! W moim kolejnym poście, chciałabym Wam przedstawić moje osobiste Top 5 piosenek polskiej wokalistki Sarsy. Fanką samej piosenkarki raczej nie jestem (oczywiście nic do niej nie mam, żeby nie było), ale jej płytę przesłuchałam z ogromną przyjemnością i szczerze Wam polecam, bowiem każdy na pewno znajdzie choć jedną piosenkę dla siebie. Tak więc zapraszam do czytania :)!
Długo zastanawiałam się, czy wybrać Naucz Mnie, czy Indianę. Obie piosenki bardzo mi się podobały, jednak nad moją decyzją przeważył fakt, że jednak to Naucz Mnie było pierwsze i to ono tak naprawdę przedstawiło mi Sarsę, dlatego Indiany niestety zabraknie w tym rankingu. Pierwszy singiel na pewno nie jest najlepszą piosenką na płycie wokalistki, ale jest naprawdę dobry. Długo w polskim radiu nie było czegoś podobnego, do tego utworu. Co prawda wiele osób Naucz Mnie już denerwuje, ze względu na częstotliwość, w jakiej było to puszczane, ale jednak na pewno przed tym, wielu osobom ta piosenka się podobała. Nie ukrywam, że ja też już przełączałam na inne radio, gdy słyszałam początek tej piosenki, bo po prostu było już tego za dużo w pewnym momencie.
Nie chciałeś mnie takiej, więc naucz mnie sobą być
Piosenka ze względu na swój tekst jest dla mnie bardzo ważna. Myślę, że przez zawód zastąpienia Ciebie kimś innym, wiele z nas już cierpiało.. Dlatego myślę, że opis tej piosenki zakończę na tym, bo ciężko mi jest powiedzieć coś więcej..
Z nuty na nutę dziś uplotę długi szal
Z tych wszystkich chwil i miejsc
Które zabrałeś, zabrałeś nam
Piosenka Nienaiwne niestety nie pojawiła się na jej debiutanckim albumie, a dostępna jest jedynie w domowej, ale jakże magicznej wersji. W głosie Sarsy słychać prawdziwe emocje, które tym razem nie zostały stłumione przez producenta. Polecam każdemu tą piosenkę, bo pomimo, że dla większości przy pierwszym przesłuchaniu może się wydawać lekko dziwna, to można się w niej zakochać!
Patrz ile zostało z nas ile straconych szans by być kimś więcej
Patrz ile zostało z nas ile straconych szans by być człowiekiem
Zapomnij Mi jest tytułową piosenką z pierwszego krążka wokalistki, a także trzecim singlem promującym album, dlatego myślę, że raczej będziecie ją kojarzyć, gdyż podobnie jak dwa poprzednie single, wkradła się na listy przebojów w radiach. Ta piosenka jest na pewno jedną z lepszych na płycie. Warto dodać, że jest to również polska wersja piosenki Chill, która również została prędzej wypuszczona przez Sarsę.
Początków nie pamięta nikt.
Jedną z wielu rzeczy jesteś dziś,
jedną z wielu niepotrzebnych
Nie pamiętaj tego mi
Pozwól odejść była pierwszą piosenką, która spodobała mi się, gdy była jeszcze dostępna jedynie w kilkusekundowym odsłuchu. Jest to moim zdaniem najlepsza piosenka na płycie, pod każdym względem. Jest ona utrzymana w podobnym stylu, co Naucz Mnie i myślę, że fanom tamtej piosenki, ta również powinna się spodobać :) Bardzo żałuję, że Sarsa nie wybrała tej piosenki jako singiel, ale kto wie.. :)
Pomiędzy słowami myśli niezapisane mam
W hałasie i ciszy w dźwiękach jesteś ty ukryty
wycisza wiatr, odpędza strach
gdy więcej chce niż mogę mieć
Sarsa ma fajną, specyficzną barwę. Już podczas "The Voice..." miałam nadzieję, że jakoś to wykorzysta. I proszę. ;>