Mój pierwszy post na portalu postanowiłam poświęcić najlepszej wg mnie polskiej artystce młodego pokolenia - Honoracie Skarbek. Dlaczego? Nieprzypadkowo. Śledzę jej rozwój od pierwszych muzycznych kroków, na długo przed wydaniem debiutanckiego albumu i uważam, że jest w niej coś niesamowitego. Siła. Determinacja. Intelekt. Ta dziewczyna ma coś do przekazania i właśnie dlatego pierwszy wpis z serii #5najlepszych poświęcam właśnie jej tekstom! A jaka jest Wasza najlepsza 5-ka utworów Honoraty ? :-) Piszcie w komentarzach ;-)
Jeden z pierwszych singli Honoraty - piosenka dedykowana hejterom i ludziom, którzy próbowali wprowadzić sabotaż w życie autorki. Od początku podkreślała ona, że jest to najważniejszy utwór na jej debiutanckiej płycie. Nie bez przyczyny, ponieważ od samego początku Honka musiała zmagać się z nieuzasadnioną krytyką i bezsensownym hejtem w internecie. Utwór ten ma dodawać siły, energii i wiary w swoje możliwości. Nie pozwólmy także sami sobie sabotować samych siebie - nie dopuśćmy żeby nasze negatywne myśli przeszkodziły nam w osiągnięciu czegokolwiek, postawieniu pierwszego kroku - tego najważniejszego, od którego wszystko się zaczyna!
Bardzo metaforyczny i piękny jest także teledysk - jednak tym razem nie piękny w sensie oczywistej urody artystki, tylko pod względem ukrytych przekazów ;) Pękające szyby czy odwiązywanie lin w prosty sposób ukazują uwolnienie się od ograniczeń. Wojskowe skojarzenia dodają powagi całej produkcji - `strzały`, `życie na linii ognia`, mroczna lokalizacja przypominająca bunkier.. To wszystko pięknie złożyło się w całość i już wtedy przekonało mnie, że pierwsza płyta Honoraty nie będzie ostatnią, bo ta dziewczyna nigdy się nie podda!
Piosenka napisana dla mamy. Honorata sama powiedziała o tym utworze, że opowiada o jej dorastaniu i rozpościeraniu skrzydeł w momencie, kiedy miała odmienne zdanie niż jej rodzice... Jakie to znajome, prawda? Chyba każdy prędzej czy później, mniej lub bardziej, ale doświadczy dokładnie tego samego ;)
Od siebie dodałabym, że autorka w tym utworze chciałaby przyspieszyć czas i wiedzieć już, że ma to za sobą, że wszystko jest już dobrze, a jej więź z mamą jest tutaj kluczowa - nie może doczekać się momentu całkowitego wzajemnego zrozumienia, bo kocha ją i nie chce jej krzywdzić swoimi decyzjami, a decyzja o przeprowadzce na drugi koniec polski musiała być dla jej mamy trudna do pogodzenia się.
Ten utwór Honorata zadedykowała wszystkim swoim fanom. Jest to piosenka niesamowicie optymistyczna i podnoszaca na duchu. `Wings Up jest o tym, aby podnieść swoje skrzydła do góry, nauczyć się latać, bo w każdym z nas kryje się coś wyjątkowego`. Po raz kolejny spotykamy tutaj bezpośrednie nawiązanie do hejterów - `Wiem, jak ciężko walczyć z grawitacją, z hejterami sprowadzającymi Cię na ziemię`. Honorata niejednokrotnie udowadniała, że z przeciwnikami radzi sobie znakomicie. Każdy z jej tatuaży przesiąknięty jest zresztą taką motywacją, że nie śmiałabym nawet na chwilkę w to zwątpić ;)
Choć piosenka jest z pozoru bardzo optymistyczna, po wsłuchaniu się w tekst możecie mieć mieszane uczucia. Nie bez przyczyny. Utwór opowiada o tym, że coś się wypaliło - z ognia w kominku pozostał tylko popiół do wyniesienia, w tym wypadku z papierosowego żaru nie zostało nic. Ma to pokazać, że wszystko przecież kiedyś się kończy. Wers drugiej zwrotki `naiwność kiedyś zgubi mnie` przywiódł do mnie smutną myśl, że artystka zbyt długo wmawiała sobie, że będzie dobrze. Honka wyraźnie przekazuje nam, że nie chce wchodzić dwa razy do tej samej rzeki...Z czym nie do końca mogę się zgodzić ;) Może zabrzmi to nad ambitnie, ale... co z CARPE DIEM Honorato? Skoro wszystko płynie, to rzeka nigdy nie jest przecież taka sama :P
Negliż emocjonalny - dosłownie i w przenośni. Ten utwór jest tak prosty w przekazie, tak szczery, prawdziwy... Tak mocno przesiąknięty emocjami i uczuciami, że uważam jego interpretację za zbędną. Dla mnie to Artyzm w najczystszej formie, przez wielkie A... i nie mam nic więcej do dodania ;)