Artur Strączek - pochodzi z okolic Jarosławia. Pierwszy cover nagrał z tatą. To właśnie dzięki niemu muzyka nie jest mu obca. Wszystko zaczęło się od występu w szkolnym konkursie. Wsparcie bliskich i znajomych pomaga mu na odnalezienie sił "na więcej". Nie uznaje siebie za niesamowicie dobrego w tym co robi, dlatego ciągle się uczy i zdobywa nowe doświadczenia.
Klaudia: Jak zaczęła się Twoja przygoda z muzyką?Artur: Moja przygoda z muzyką zaczęła się stosunkowo dawno. Już w podstawówce śpiewałem na różnego rodzaju przedstawieniach. Brałem też udział w konkursach i przeglądach piosenek. Jak widać i słychać, śpiewam do tej pory, z taką różnicą, że teraz udzielam się głównie w internecie.
Klaudia: Co skłoniło Cię do postanowienia, że chciałbyś nagrywać?
Artur: Pierwszy cover nagrałem z moim tatą. Był to tzw. spontan. Na początku obawiałem się czy w ogóle wrzucić to do internetu. Jednak nie miałem nic do stracenia i cover Jassie J - Price Tag opublikowałem na portalu YouTube. Nie spodziewałem się aż tak pozytywnego odbioru i tylu słuchaczy.
Klaudia: Pamiętasz utwór od jakiego zacząłeś?
Artur: Pamiętam. W szkole podstawowej organizowany był konkurs piosenki "Majowa Nutka". Zgłosiłem się i śpiewałem wtedy piosenkę "A telefon nie chce gadać, udusiłbym gada". To był mój pierwszy występ. Udało mi się nawet przejść do następnego etapu. Później nauczyciele sami zgłaszali mnie na konkursy i pchali gdzie się da. Teraz, po tylu latach, gdy włączam sobie tą piosenkę - wracają do mnie miłe wspomnienia z dzieciństwa.
Klaudia: Czy Twoja przygoda z muzyką zaczęła się od czegoś konkretnego, czy stwierdziłeś, że po prostu chcesz spróbować?
Artur: Na pewno duży wpływ na to miał fakt, że mój tato grał w zespole muzycznym. Bardzo mi to imponowało. Od tego czasu zacząłem śpiewać i chodzić do ogniska muzycznego - w celu nauczenia się gry na gitarze.
Klaudia: Kawałki Twojego autorstwa.
Artur: "Nie Żałuję Tego" i "Teraz Gdy".
Klaudia: Jest ktoś, kto wspiera Cię od samego początku?
Artur: Jasne. Przyjaciele, rodzina i moi kochani słuchacze na facebooku :)
Klaudia: Masz jakiś konkretny pomysł na siebie? Jakiego typu piosenki chciałbyś tworzyć?
Artur: Na pewno chciałbym się ciągle rozwijać i zdobywać nowe doświadczenia. To jest dla mnie najważniejsze. W tworzeniu piosenek nie mam jeszcze zbyt dużego doświadczenia, dlatego ciężko jest mi powiedzieć. Dopiero się rozkręcam. Jeśli chodzi o gatunek muzyczny - to raczej pop.
Klaudia: Pisanie tekstów nie należy do łatwych czynności. U Ciebie jest to natchnienie czy po prostu plączesz w to swoje uczucia, przebyte historie?
Artur: Staram się utożsamiać w pewien sposób z tekstami, które piszę.
Klaudia: Może jest ktoś, z kim chciałbyś nagrać jakiś kawałek?
Artur: Jest dużo takich osób. Z polskich artystów uwielbiam m.in. Margaret, duet Zaborski&Szumlas oraz Natalie Szroeder.
Klaudia: Masz jakieś największe marzenie związane z muzyką?
Artur: Jasne, że tak. Jednak wolę nie mówić, żeby nie zapeszyć.
Dziękuje za przeczytanie :)
Arczi to wspaniały chłopak i zawsze będę go wspierać ❤
Nie ważne jak potoczą się jego losy, będę przy nim całym serduszkiem ❤