Opowiem dzisiaj o pewnym dość smutnym video, które zostało wstawione na YouTube. Co ja sądzę o wyróżnianiu jednego z chłopaków i okazywaniu tego podczas spotkań? To jest dobre, czy złe? Dziś o tym.
O co chodzi z tym video?
Patrzymy na ten dość smutny filmik. Co widzimy? Roześmiana dziewczyna i Leo, nie wiedzący co zrobić w takiej sytuacji Charlie. Na tą dziewczynę z nagrania poleciało wiele hejtów - w sumie się nie dziwię. Nie jest złe samo w sobie to, że bardziej przykładowo lubi Leo, ale to, że okazała to. Nie przyszła na koncert Leondre Devriesa, tylko Bars and Melody. Widać było, że Charlie nie wiedział jak ma zareagować, czy podejść, czy stać z boku i się patrzeć na całe zajście. Nikt na jego miejscu nie czułby się komfortowo. Ja, ty ani nikt inny. Po prostu duet tworzą dwie osoby. Każdy dokłada coś od siebie, bez jednej osoby by go nie było. Co innego z dużymi zespołami - gdy odejdzie jedna osoba, pozostaje kolejne parę, które mogą tą jedną zastąpić. Tutaj Charlie i Leo po równo przyczyniają się do muzyki, tworzą swoją publikę i po prostu dopełniają się w swojej pasji i żaden nie powinien być ignorowany - nie każdy tak samo lubiany, ale o tym za chwilę.
Czy aby na pewno Bambino?
Wchodzisz na oficjalny profil Bars and Melody na facebooku. Widzisz pod zdjęciem wpis jakiejś dziewczyny, która wychwala głos Charliego i pisze, że jest niesamowity i że ma talent. Postanawiasz zareagować i nie chyba tylko ty, bo oprócz ciebie 20 osób pisze komentarze o tej samej treści typu "A Leo to co? Nie jesteś prawdziwą Bambino!" i wszyscy są tak samo oburzeni i nastawieni do długiej kłótni, gdzie pokażą, że to oni mają rację. Zanim sam napiszesz to samo... Poczekaj. Czy ta osoba na pewno jest Bambino? Może równie dobrze wpadła na ich funpage, poczytała parę rzeczy o nich, przesłuchała 3-4 piosenki i głos Charliego naprawdę jej się podoba, ale nie zna tej jakże absurdalnej dla osób spoza fandomu zasady "Bars and Melody a nie Bars albo Melody". W ten sposób szerzy się także hejt na Bambinos, które są uważane za psychofanki i patrząc na to z boku... Nie dziwię się. Warto czasami zignorować jakieś zaczepki i dogadywania, a nie jeszcze prowokować hejterów zdaniami typu "W naszej grupie jest nas 20 000, zniszczymy was", bo po prostu jest to dość żenujące i szerzymy sobie złą sławę, a sam fandom jest niesamowity i powinnyśmy pokazywać nasze pozytywne atuty, a nie te negatywne. :)
OCENA JAKOŚCI
Uważasz, że ocena jest nieuczciwa? Zgłoś to przyciskiem "zgłoś" na dole, a administracja portalu sprawdzi tą ocenę!
JAK MOGĘ ZAROBIĆ PUNKTY DLA FANDOMU Z TEGO POSTA / CO MOGĘ TERAZ ZROBIĆ?
PUNKTACJA Z TEGO POSTA NIE JEST WLICZANA DO AKTUALNYCH AKCJI KONKURSOWYCH PORTALU ALE Wciąż możesz go komentować, oceniać i brać udział w jego wyzwaniach, a być może zdecydujemy się go podbić i tym samym zaliczyć z niego punkty do aktualnych akcji serwisu - im większa w nim aktywność, tym większa szansa byśmy podjęli taką decyzję :)
Mogą Cię także zainteresować
Redaktor tego posta zarobił dotychczas 2279 punktów za:
Jakość:
20
Popularność:
1821
Wsparcie:
0
Ocena i wartość ocen:
10
Wyróżnienia/kary:
0
Komentarze i reakcje:
388
W trwającej akcji redaktor dla tego fandomu uzyskał skuteczność % ( polecanych dyskusji z napisanych w tym fandomie)
O CO CHODZI Z PUNKTAMI DLA REDAKTORÓW? ZA CO SIĘ JE ZARABIA?
Nie jestem Bambinos, ale dla mnie takie wyróżnianie jednego z nich jest naprawdę przykre. Owszem jednego możemy mieć bardziej w sercu niż drugiego, ale idziesz na koncert zespołu. Spotykasz swoich idoli, więc traktuj ich na równi. Oni obaj tworzą duet, śpiewają razem, więc wypadałoby również cieszyć się że np. oprócz Leo możesz przytulić Charliego. Nie jestem ich fanką, nie śledzę tego co się u nich dzieje, ale obaj mają super głosy. Nawet jeśli któregoś lubimy bardziej, to na spotkaniach powinnyśmy każdemu poświęcić tyle samo czasu. Są naszymi idolami obaj, a nie tylko jeden.
Po raz kolejny wypowiadam się w tej sprawie bo irytuje mnie wasze dziecinne myślenie. Zawsze w zespole będzie tak, że fani będą lubili jednego bardziej jednego mniej. Jednego będą bardziej chwalić drugiego mniej. TO JEST NORMALNE. Nie ma nic złego w tym, że tamta laska przytuliła tylko Leo. Oczywiście nie popieram tego, bo wiem jak Charlie się mógł poczuć. Jednak nie przesadzajmy. Niektórzy lubią z przykładowo Little Mix jedną dziewczynę bardziej, drugiej głos już nie jest tak uwielbiany. Pamiętacie Jonas Brothers? Tych 3 słodkich braci zawsze dzielili fanki. Jedni zachwycali się Nickiem, inni Joe, inni bardziej kochali Kevina. Nikt nie robił z tego powodu jazd. Og zauważyłam, że fandom bambinos jest strasznie nie zgrany i cały czas robicie problemy z niczego. Czekam na hejty. Peace
Zgadzam się. Wiadomo, że ktoś może woli jednego ale warto też okazać szacunek temu drugiemu i do niego też podejść :) i rzeczywiście niektóre bambino naprawdę przesadzają z tym osądzaniem i to jest strasznie żałosne...
Każdy ma prawo bardziej lubić jednego chłopaka od drugiego. Być może ktoś woli rap od wokalu albo bardziej spodobał się jej charakter któregoś z nich. Ale patrząc na ten filmik serce mi się kraja. Charlie mógł się poczuć naprawdę niekomfortowo a takie nadmierne sytuacje, mogą go przytłaczać. Wybierając się na ich koncert nie powinno się iść tylko dla jednego z nich, podobnie jak kupując bilet M&G. To jak ta dziewczyna potraktowała Charliego było troszkę nie fair i mogła to całkiem inaczej rozegrać. W obecności ich obojga trzeba wykazać się rozsądkiem. Warto poświęcić im obojgu tyle samo czasu i uwagi, bo przecież obaj są niesamowitymi ludźmi i ci którzy ich spotykają mają ogromne szczęście :) Ale nigdy nie będzie tak że wszyscy będą uwielbiać Leo albo tylko Charliego. Wiadomo że są osoby które kochają ich mocno obu ale ci którzy większą sympatia darzą jednego z nich nie powinni być od razu skreślani i hejtowani. Takie jest moje zdanie, mimo że jestem Bambino. I już mnie denerwują te ciągłe spiny co do tego czy ktoś ich wyróżnia czy nie.
To tak jeśli chodzi o filmik to mega smutny żal mi Charliego bo na prawdę nie wiedział co ma zrobić ,a smutno pewnie mu tez się zrobiło bo ich fanka podeszła o jednego z nich i tylko do Leo się przytuliła ,a jeśli chodzi o ten komentarz dziewczyny faktycznie mogła dopiero nie dawno usłyszeć piosenki BaM a większość bambino zareagowały tak jak większość , a lepiej ominąć ten komentarz tak jak napisałaś w poście żeby nie było więcej jakieś nie potrzebnej kłótni :)
Zgadzam się, ta cała burza hejtu jest już w zasadzie na BaMbino's , a nie na BAM. Dziewczyny (o chłopakach mi nie wiadomo ) robią aferę o jeden, choć krótki komentarz, ,,Leo jest tak słodki", no to wiemy kto otrzyma najwięcej odpowiedzi pod komem. OK, ale te 1000 tekstów typu ,,A Charlie?", ,,Nie jesteś prawdziwa BaMbino", czy jeszcze inne są zdecydowanie zbędne! Na np, zdjęciu Leo może wyglądać serio słodko i każdy ma prawo tak myśleć.
I tak...opinie o naszym fandomie tworzą tego typu "gównoburze". Może by tak się opamiętać i stworzyć nowy wizerunek. Dorośnijmy wreszcie w sprawie hejterów, ale wiecie #StayYoung
Moim zdaniem wyróżnianie jednego z nich jest bardzo nie fair. Charlie i Leo tworzą przecież duet więc takie zachowanie jest po prostu chamskie. Widzę, że starałaś się pisząc tego posta :) Gratuluję, bo naprawdę fajne Ci to wyszło
JA TO BYM DAŁA SOBIE SPOKÓJ. WIEM, ŻE Z CHŁOPAKÓW SIE NIE WYBIERA BO NIE WYBIERAM MIĘDZY NIMI I TEŻ WKURZA MNIE ŻE WIĘKSZOŚĆ WYBIERA LEO, ALE PRZECIEŻ INNYM NIE PRZYGADAMY
Takich spraw nie zmienimy :) No i nie próbujmy tego robić na siłe, no i nie starajmy się okazywać uwielbienia tylko jednej osobie, a jeśli chcemy to zrobić, to może weźmy kogoś by drugą osobę przytulił :) A poza tym Wasi fani nie świecą przykładem nie tylko w tej kwestii, ale i w innych :)
Zawsze będą spiny oto czy ktoś lubi tylko jedną lub dwie osoby :)
No a poza tym najpierw należy szukać winy w sobie :)
Czekam na hejty, które się pewnie pojawią :D
Spróbuję się opanować przy pisaniu komentarza, bo tak mną wstrząsnął ten filmik, że same najgorsze wyzwiska cisnęły mi się na usta. Dobra, ja rozumiem, można lubić jednego członka grupy trochę bardziej od drugiego, ale na litość boską, jak ona mogła tak otwarcie przy Charlie'm faworyzować Leo?! Bardzo mi szkoda Charliego, bo biedny stał z boku i nie miał co ze sobą zrobić. To jest po prostu chamstwo. -_-
Cieszę się że powstal ten post bo jestem "początkującą" Bambino i jeszcze nie wiedziałam o co dokładnie chodzi w tej zasadzie. Zdziwił mnie jednak ten hejt w stronę tej dziewczyny. Okej, zachowała się nie ładnie, ale jestem też Kwiatonator i w tamtym fandomie nikt nie reaguje tak gwałtownie - wszyscy po prostu wywracają oczami. Choć może jesteśmy po prostu przyzwyczajone do tego typu incydentów...
Duzo jest osób które wolą drugiego .. Ale to jest normalne .. Można się przyzwyczaić. A jeśli o video to Charlie poczuł się pewnie żle .. Ale nie ma co przeżywać .. :)
Zgadzam się w 100%. Rozumiem, że każdy ma inny gust, ale czy sam Leo albo sam Charlie tworzył by tak wspaniałą muzykę. Mogli być solistami, ale na pewno nie tworzyli by tego co teraz. Niektórzy powinni się zastanowić czy miło jest wybierać pomiędzy nimi. Ciekawe jak by się czuli będąc w duecie i być tym mniej lubianym. Super post! W głębi duszy możemy lubić jednego bardziej, ale przynajmniej się tym nie chwalić <333
Przykra sytuacja dla Charliego,musiał się naprawdę głupio czuć w tamtym momencie :/ Nie jestem Bambino,ale uważam,że to trochę przykre dla nich ,gdy ktoś woli na przykład Leo od Charliego i jeszcze to okazuje gdy ich spotka,bo przecież oni stanowią duet ;)
Zgadzam się! Każdy może lubić jednego bardziej, ale co jak co- Bars and Melody to DUET. Na koncertach powinno traktować obu tak samo, a nie ignorować jednego z nich . Tym bardziej, że oboje są meeeega cudowni <3 Ale tak, czasami warto zignorować takie wywyższanie jednego z nich przez niektóre osoby, które uważają się za bambino, po co prowokować kolejne kłótnie i fale hejtów :`)
Po co dalej toczycie te wojny? Oni muszą się przyzwyczaić, że jeden będzie bardziej lubiany, a drugi mniej. Ja sama jeszcze nie widziałam grupy osób, bądź duetów, gdzie ktoś nie został wyróżniony. To jest w sumie nie możliwe, że każdy będzie lubił każdego. Leo lubią, bo rapuje i jest młodszy :/ A Charliego nie przepadają, bo? Bo ma dziewczynę, bo jest starszy? Nawet jeśli ich największa fanka mówi, że kocha ich obu i robi gówno burzę innym, bo napisali, że któryś z nich ma lepszy wokal, to sama gdzieś wyróżnia/wyróżniała na początku.
Nienawidzę takiego wyróżniania jednej osoby. W jakimkolwiek zespole. Niestety jednak większość osób wywyższa Leo, a zapomina o Charlim. Ale, żeby nie było, są też osoby które bardziej lubią 18-latka. Niestety są w mniejszości. Oczywiście nie zabraniam nikomu lubić bardziej jednego albo drugiego, ale nie trzeba tego aż tak demonstrować. Obydwoje są naszymi idolami, więc nie powinnyśmy sprawiać im przykrości i dawać powodów do smutku. Mam nadzieję, że ten przekaz w końcu trafi do tych fanek które nie stosują się do zasady BaMbinos.
Ostatnio zauważyłam na naszej grupie Bambinos, że bardzo często zdarza się nowym osobom postawić pytanie "Bars czy Melody?" za co zostają zhejcone...
A o co walczą chłopcy? Żeby takie osoby jak hejterzy nie gnębili innych :(
Najlepiej najpierw się zastanowić :( a co to tych osób, które wybierają... niech tego nie okazują tak bardzo... bo to smutne..