Niedawno zamieszczona fotka na instagramie Miley (@mileyraycyrus ), która przedstawia Miley w koszulce z widniejącym napisem - czyli nazwiskiem Liama. Czy to jedno zdjęcie może oznaczać, że wzięli ślub? Jedno jest pewne - media oszalały. Przeciwnicy Miley twierdzą, że ślub może ją "umoralnić". Ale przecież Miley jest moralna i ma wielkie serce, własną fundację i niesamowity pomysł na siebie. Wiadomo, że na takich plotkach każda gazeta, dziennikarz, autor artykułu na internecie dużo zarobią. Jednak zawsze mnie zastanawia czy w tym świecie tylko kasa się liczy?

Celowo napisałam ostatnie zdanie pod poprzednim zdjęciem. Dlaczego? Już wyjaśniam :)

Ostatnie nagonki na Miley, życie pod presją, światła fleszy i ataki dziennikarskie niszczące jej prywatność zmieniły wiele. Przez cały masowy atak Miley jest zmuszona do ukrywania się ze związkiem z Liamem. Nic więc dziwnego, że para nie zdradza żadnych informacji na temat ich związku. Dlatego też, nie wiadomo czy ślub tej sławnej pary jest plotką czy nie. Jednak nie dziwię się zakochanej parze, że chcą zrobić potajemny ślub. Wiadomo, że dla każdego jest to wyjątkowy dzień i każdy wolałby spędzić go w towarzystwie rodziny i przyjaciół a nie mediów. :)

W każdym razie, trzymam kciuki żeby im się wszystko powiodło. Jeżeli Miley jest szczęśliwa to ja też jestem :) I mam nadzieję, że kiedyś te nagonki się skończą :)

A Wy? Co myślicie o tej parze? Czekam na Wasze opinie ♥