Hej, hej! Znowu ja, mam nadzieję, że nie będziecie mieli mnie dosć, bo mam coraz więcej pomysłów, a przedewszystkim chęci do pisania! W tym poście chcę wam przedstawić, moim zdaniem, najbardziej wzruszające momenty Bars and Melody. Jeżeli wam się spodoba takich postów pojawi się więcej. Od tych najzabawniejszych, przez najdziwniejsze, do tych najbardziej wzruszających. No to lecimy!
O co chodzi? Pobyt w Polsce. Mega piękny czas i wzruszające wspomnienia. Na niejednej twarzy pojawia się uśmiech, może nawet łzy. Ja zawsze mam motylki w brzuchu, tak jak w dniu, kiedy byłam w Warszawie, czy Gdańsku. Myślę, że wiele z was to wzrusza. Te co były, te, które będą, czy te, których może nie będzie. Dlaczego? Bo pokazuje jak wspaniale było i motywuje do walki o marzenia! U góry Snapchat Memories z trasy w 2015, niżej marcowa trasa.
Gdy oglądałam ten filmik po raz pierwszy łzy leciały po moich policzkach strumieniem. Dlaczego? Pamiętacie jak chłopcy spełnili swoje marzenia? Złoty brzęczek? Na festiwalu Juni Award pozwolili, pomogli spełnić marzenia Joemu i Mizuki. Do tego łzy ich mam, łzy dumy, wzruszenia. to jest naprawdę piękne, że dzięki tej dwójce inni spełniają marzenia. Nie chodzi tu już jedynie o występ na jednej scenie, ale po prostu dzięki nim więcej osób wierzy w siebie i dąży do celu, a właśnie o to chodzi w życiu.
Każdy z nas stracił kogoś, kogo kochał... Każdy stracił, każdy straci. Niestety takie jest życie. Ta piosenka, oryginał, jak i wykonanie chłopaków, również ma dla mnie mega mocne znaczenia, nie tylko sam występ, bardziej właśnie słowa, przesłanie. Był moment, kiedy myślałam, że stracę jedną z najważniejszych osób w życiu. Choroba.. Ona może dotknać każdego. Płakałam po nocach wyobrażając sobie jak miałabym dać sobie bez niego radę. Na szczęście nadal jest ze mną, jednak jedyne co pewne w życiu, to to, ze każdego z nas czeka strata, każdy z nas również odejście. Tęsknimy. Ogólnie piosenka jest o dziewczynie, która się nie akceptowała, jednak łatwo odejść od tego tematu. zmusza do przemyśleń. Dodatkowo ta magiczna atmosfera, którą tworzą świeczki podczas występu. Coś niesamowitego, nie trudno uronić łzę.
Tutaj sam Leondre, jednak uważam, że video zasługuje na to miejsce. Ten filmik budzi we mnie wielkie emocje. Leondre mówi o szkole, o tym jak był prześladowany, że się bał. Nie miał, jak większość dzieciaków, dobrych wspomnień. Mówi jak zapobiec temu, ze nie będziemy akceptowani. Rozważa temat trudny dla niego samego. To piękne, że teraz mówi o tym, chce pomóc, mimo, że z własnego doświadczenia wiem, iż nie jest to łatwe. Te wspomnienia to jak powrót do chwil, kiedy czuł się nikim, nie dawał rady. W pewien sposób można uznać, że to motywujące, w końcu z prześladowanego dzieciaka stał się znanym i kochanym na całym świecie Leondre Devriesem z duetu Bars and Melody. Filmik ciężki do przejścia dla osób emocjonalnych, lub tych, które przeszły prześladowanie, jednak może warto. Jest strasznie wzruszający, ale piękny, bo Leondre,zważywszy na to co przeżył chce pomóc, doradzić. Chce, by jak najwięcej dzieciaków tego uniknęło oraz, żeby te, które niestety tego doświadczyły lub doświadczają potrafiły się podnieść i zawalczyć o siebie i przyszłość.
Od tego wszystko się zaczęło. Najpiękniejszy moment, bez którego nie byłoby kolejnych. Dwóch chłopaków przychodzi do talent show. Młodszy opowiada o swojej historii, a potem piosenka. Wzruszający rap Leondre, poparty dodatkowo anielskim głosem Charliego. Łzy jurorów, łzy ludzi na widowni. I mama Leo. Ten moment chwyta za serce. Kobieta, matka chłopaka, który tak wiele przeżył, dumna z syna, który się podniósł. I miejsca, w którym się teraz znajduje. Radość na twarzach bliskich. I w końcu złoty brzęczyk, który dał spełnienie marzeń, który rozpoczął przygodę. Trwa ona do teraz i oby trwała jak najdłużej. Niesamowity nr.1. Od początku, do końca.
To by było na tyle. Który moment jest dla was najlepszy? Głosujcie w ankiecie i do następnego! - Majka x