
Twój komentarz lub propozycja wyzwania do posta
29 Komentarzy
Miłość cudowne uczucie ale czemu bywa tak trudne i nie spełnione czasami. Żal że zaistniało "na chwilę" pomiędzy niektórymi parami. Ale ta miłość platoniczna między Kemenkesem i Kosem myślę, że zaistnieć by zdołała gdyby nie państwowe konwenanse , zakazy i dziwne prawo które Valide w samotności trwać nakazywało. Dla mnie ich spojrzenia i gesty to wielkiego uczucia manifesty. Tylko oni sobie tak pięknie mówili czym niejednego widza w ekscytację wprawili. Kemenkes powiadał "Sułtanko nie da się tak łatwo od ciebie odwrócić " a Valide na niego spoglądała i cudowne niewinne uśmiechy posyłała. Albo innym razem powiedział " Moim szczęściem na tym świecie jesteś ty , Sułtanko i twoja obecność. Nie pragnę niczego innego niż bycie przy twoim boku ". Ona przy nim pozwalała sobie na łzy i słabości wyjawiała mu sekrety, swe smutki , radości. To dla niego zakaz złamała i życie mu uratowała. Innym razem dotknęła i ukryła by nie dorwała go żadna gnida. Dla mnie te gesty były wspaniałe i to się nazywało uczucia okazywanie <3
Lip 7, 2017
Kosem i Kemankes jako miłość platoniczna. Niby teoretycznie tak, ale ja nie ręcze za to co się mogło dziać, że tak powiem "za kulisami", albo w międzyczasie podczas przeskoków czasowych. Kto wie co mogli wyprawiać Kemankes z naszą valide. Może to była bardziej "praktyczna" miłość niż nam wszystkim się to wydaje :D
ja mam za złe, że wątek Kosem i Kemankesa się tak zakończył. Byłam przekonana, że chociaż coś zrobią ale nie po co. On tylko jej wyznawał miłość kilka razy. a na początku Silahtar go ostrzegał aby uważał bo Kosem go oczaruje a on powiedział, że on się nikomu nie podporządkuje i nikomu nie ulegnie, a potem Sułtanko mówią, że moje uczucia do ciebie mnie zaślepiły. No to fajnie nie uległ.