Umrzeć czy nie umrzeć? Jechać czy nie jechać? Oto jest pytanie
Cóż, zaczęło się w pewien piękny dzień, kiedy Ed ogłosił, że na trasie pojawi się Polska. Cudownie co? No oczywiście, że tak! Koncert w przyszłym roku, bilety już teraz... no cóż.... nie narzekajmy, bynajmniej jest, bynajmniej przyjedzie. I wtedy pojawił się on, niczym rycerz na internetowym koniu, powiewał, obiecywał, tweetował... Tak, Eventim. Taki cudowny, kochany, idealny. Bilety, wszystko takie idealne ale czy na pewno?
Zaczęło się od regulaminu, no cóż, bawił, śmieszył, zaskakiwał. Sprawiał, że nie jeden z nas wkurzony i aż podirytowany do granic miał ochotę odpuścić. Ale ale ale, przecież to marzenie! A marzenie się spełnia. Szybkie sprawdzenie co to dotpay, czy mama ma kartę kredytową, ponarzekanie, że losowe miejsca. I odliczanie, jeden dzień, dwa, trzy cztery. Już lekki pot, lekki strach, przyspieszony oddech, a to dopiero za kilka godzin! Tuż po jedenastej dostanę swoje bilety, zapłacę, wybiorę, a później będę miała to cudo, cudeńko w dłoniach.... ta jasne, wmawiaj sobie
I tak oto zbliżamy się do momentu kulminacji, godzina 10:55, tysiące nastolatek i nie tylko siedzi przed komputerami. Zagryziona warga, lekko trzęsące się dłonie, gdzieś chat z przyjaciółką, może muzyczka w tle. I nagle BUM! Serwery padły, nie ma nic! Eventim? Nie odpowiada, nikt nie wie co się dzieje? Ma ktoś bilety? Udało się? Co się stało? Tylko kilka odpowiedzi, bo padły, bo nie przygotowani, bo nie spodziewali się...
No dobrze dobrze, po prawie godzinie wreszcie! Bilety! O boże tak bilety i wtem jakby to bydło ukryte w ludziach wyszło, januszostwo lvl super hard, wszyscy się rzucają, pchają, ze strony wywala, serwer pada, Eventim się śmieje a my? Nasze serce ma już palpitacje, cali spoceni, przerażeni. Mijają kolejne próby, nasze wymarzone bilety znikają, nagle pojawiają się nowe i od nowa aż się uda. Krzyk ryk i płacz! Mam, oh tak mam! Przelew szybciutko zrobiony, trzęsą się ręce, rodzina gratuluje a tutaj: ANULOWANO
Komentarz od Eventimu? Przykro nam, proszę się pogodzić, zamówić znowu
I znowu się zaczyna, bitwa pod Eventimem o bilet na koncert Eda. A wy? Już wróciliście? Bilet zdobyty? Czy może padliście z białą flagą? Dajcie znać w komentarzach, chętnie poczytam
Jakość: | 20 | Popularność: | 621 |
Wsparcie: | 3 | Ocena i wartość ocen: | 7 |
Wyróżnienia/kary: | 0 | Komentarze i reakcje: | 52 |
W trwającej akcji redaktor dla tego fandomu uzyskał skuteczność % ( polecanych dyskusji z napisanych w tym fandomie) |