Kolejna dawka morderczych bestii kryjących się w mroku. Zapraszam!
Występują one w malezyjskich mitach. Jest to duch cykady, chroniący drzewa kamfory. Głównie przedstawia się je jako piękną kobietę, jednakże może również mieć postać owada. Bisaany to opiekunowie drzew kamforowych i są wrogo nastawione do ludzi, które zbierają ziarna z tychże drzew. Jednak istnieją sposoby na zdobycie ich przychylności i sympatii. Należy używać specjalnego języka o nazwie Patang Kipur. Jest to najzwyczajniej w świecie malezyjski i Jakun tylko w jakiś sposób zmienione. Na przykład słowa są mówione od tyłu. Chodzi w tym oto aby bisaany nie zorientowały się w zamiarach zebrania przez człowieka ziaren. Jednak to nie wszystko aby je udobruchać. Należy w zaroślach zostawiać porcję jedzenia dla nich, nie jeść gotowanych potraw w ramach postu i solić pożywienie gruboziarnistą solą. Im grubsza sól, tym większe ziarna kamfory można zebrać. Nocny śpiew tych stworzeń jest pewnym znakiem, że w pobliżu są drzewa kamforowe. Z reguły bisaany są pożyteczne i łatwe do udobruchania.
Supernaturalowe bisaany ani trochę nie przypominają swoich malezyjskich pierwowzorów. Są niebezpieczne i agresywne. Również są bardzo rzadkie, przynajmniej w Ameryce. Żyją po 27 lat, z czego większość spędzają pod ziemią. Wychodzą tylko po to by uzyskać nosicieli dla swojego potomstwa ponieważ nie mają własnych organów rozrodczych. Człowiek opętany przez bisaan zaczyna się zmieniać. Jego skóra blednieje nienaturalnie, a oczy zmieniają się w dwie zielone lampki. Gdy zakończy się ich okres godowy, wracają pod ziemię i umierają. W ciałach kobiet ciąży jednakże nawet po śmierci rozwija się kolejne pokolenie larw. Przez odgłos jaki wydają, a który przypomina ćwierkanie, w miejskiej legendzie Gunnison nazywane są chitterem. Można je zabić ogniem.
W mitologii arabskiej utożsamiają wrogie siły natury. Są starsze od islamu a ich nazwa arabskiego to "duchy i demony". Posiadają nadnaturalną moc, mogą przyjąć dowolną postać i być niewidzialne. Podobno powstały z czystego ognia czyli ognia bez dymu czy obłoku pary. Według Koranu dżiny to trzecia kategoria istot rozumnych stworzonych oczywiście przez Boga. Muzułmańskie wierzenia dzielą je na te dobre i złe. Niekiedy do tych złych zalicza się Szejtana czyli Szatana. Chronić przed dżinami miały pierścienie ze złota i stali, żelazo, a także takie rzeczy jak amulety z wilczych kłów czy wersety Koranu napisane zielonym lub czerwonym atramentem. Aby użyć starej magii shir, dzięki której można było skuteczniej leczyć i wróżyć, trzeba było nawiązać kontakt ze światem dżinów. W późniejszych czasach zakazano tych praktyk. Ludowe legendy mówią o tym, że człowiek może je sobie podporządkować. Jeśli to się nie uda, może je także uwięzić w lampie czy butelce za pomocą magii. W opowieściach występują jako strażnicy skarbów. Na koniec, arabskie podania mówią jakoby dżiny miały zamieszkiwać pustynne miejsca i ponure ruiny, oczywiście opuszczone.
W serialu dżiny również kryją się w starych, opuszczonych ruinach. Swe ofiary zamykały w iluzji stworzonej z pragnień danej osoby. Podczas gdy żywiciel siedzi zamknięty w swojej głowie, dżin pożywia się jego krwią dopóki człowiek nie umrze. Wyglądają jak ludzie a ciała mają pokryte finezyjnymi, niebieskimi tatuażami, które mogą znikać. Dowiadujemy się w pewnym momencie, że na ich truciznę istnieje antidotum jednak nie jest ono znane. Same dżiny można zabić srebrnym nożem, który wpierw zanurzony był w owczej krwi.
Posiada wiele imion. Śmierć, Żniwiarz,Kostucha. Jedno jest pewne, to demon, który zabiera ludzkie i zwierzęce dusze z tego świata. Niby swe źródło posiada w średniowieczu jednakże pojawił się także w starożytności i jest od bardzo, bardzo dawna. Przedstawiany jest na wiele sposób w zależności od kraju, języka czy epoki. Najczęściej jednak opisywany jest jako zakapturzona postać kobiety (mężczyzny w kulturze anglosaskiej) lub kościotrupa w kapturze. I nie tylko kapturze ale także w białej lub czarnej, podartej szacie. W Grecji natomiast jest to postać mężczyzny zwanego Tanatos lub Charona. Średniowiecze przedstawia go jako gnijącego trupa, mumię bądź suchy szkielet. Renesansowy kosiarz to Mojry albo Atropos, a w Baroku występowała w makabrycznych obrazach ze średniowiecza. Niektóre źródła twierdzą, że jego przybycie zwiastuje zimny podmuch wiatry, tuman kurzu a także ujadające i wyjące psy. Jednak pewne główne wyobrażenia utrzymują się ciągle:
- Powstał gdy Adam odgryzł kawałek zakazanego owocu.
- Nie da się go przekupić.
- Zadanie, które wykonuje zostało mu powierzone przez Boga.
- Jego siła jest nadludzka.
- W dzień Sądu Ostatecznego po tym jak odprowadzi wszystkich grzeszników do Piekła, zniknie.
- Mimo tego, że jest odrażający są ludzie, który chcą się z nim spotkać.
Postać kosiarza i Śmierci w Supernatural to dwie odrębne istoty. Śmierć to jeden ze Czterech Jeźdźców Apokalipsy. Potrafi samym dotykiem odbierać ludziom życie. Kosiarz natomiast jest bytem zabierającym dusze zmarłych by pomóc im w przeprawie na drugą stronę. Widzi go jedynie osoba, która umarła (chociaż ta, która za niedługo umrze też może go zobaczyć) i potrafi zmieniać swoją postać. Kosiarz nie może zmusić duszy by z nim poszła. Ale uprzedza ją, że jeśli nie pójdzie to zostanie złym duchem. Przywołać i uwięzić można go poprzez stworzenie czarnego ołtarza. Za to powstrzymać może go tylko rozbicie medalika z krzyżem pokazanym na karcie tarota o nazwie Terro.
Bóstwo fenickie i kananejskie. Nazywany także Molech lub Molekh. Inaczej po prostu Baal. Czczono go pod postacią byka.Wśród swoich wyznawców nie był znany pod imieniem Moloch, to jest jedynie tłumaczenie hebrajskie. Liczne źródła twierdzą, że "Moloch" stanowi raczej tytuł aniżeli imię konkretnego bóstwa. Kult Molocha polegał głównie na paleniu żywcem noworodków i małych dzieci w świętym ogniu. Określano to "przejściem przez ogień". Na przyświątynnych cmentarzyskach w Kartaginie znaleziono nadpalone kości tysięcy dzieci. Te rytuały trwały przez minimum 300 lat, dopóki Rzymianie nie zniszczyli Kartaginy. Jednak cała ta sprawa z paleniem dzieci nie jest do końca pewna. Naukowcy i archeologowie w ostatnich czasach sądzą, że ofiarami nie były żywe dzieci lecz te, które umarły bądź urodziły się martwe a spalanie ich zwłok było formą pochówku. Historie o kulcie palenia żywych dzieci podobno mieliby wymyślić Rzymianie, ażeby Kartagińczycy byli uznawali za bezwzględnych i sadystycznych morderców. A wszystko w ramach propagandowej wojny i kilkuletniego konfliktu między tymi państwami. Święty Byk (Moloch, bóg Bala) był obszernie czczony w starożytności na Bliskim Wschodzie no i oczywiście wszędzie tam, gdzie rozrastała się kultura Kartagińczyków. Bóstwo przedstawiano pod trzema postaciami: cielaka, woła lub człowieka z głową byka. Był przedmiotem kultu wśród m.in Babilończyków, Egipcjan czy Kananejczyków jako symbol bóstw. Marduka, Molocha (Baala) i tak dalej. Byk był także najważniejszym znakiem zodiaku a pod jego postacią często można było zobaczyć boga słońca. Moloch dołączył do średniowiecznej demonologii jako Książę Piekła. Uwielbiał porywać dzieci aby usłyszeć napady płaczu u ich matek. Demonologowie z XVI wieku twierdzą, że siła Molocha największa jest w grudniu. W języku potocznym molochem nazywa się duży budynek lub osobę zachłanną.
W serialu Moloch został uwięziony i wykorzystywany przez rodzinę Bishopów, którzy utrzymywali go w stanie pół wygłodzenia i dawali ofiary tylko po to by spełniał ich zachcianki. Jednak Moloch w końcu wychodzi na wolność a chłopak z nieprawego łoża rodziny Bishopów składa mu ofiary. Morderstwa przyciągają Winchesterów, którzy zabijają go strzałem z Colta (broń zdolna zabić wszystko poza 5 istotami: archaniołów i samej Śmierci).
Okami to istota z japońskich legend i opowiadań. Zwykle są to historie o tym jak świat zostaje ocalony od ciemności (czyli zła) przez waleczną Boginię Słońca Amaterasu, przyjmującej postać białego wilka. Wyglądają one mniej więcej tak:
Dawno temu była sobie wioska o nazwie Kamiki. Wszyscy żyli tam w zgodzie i pokoju jednak do czasu. Orochi, legendarny potwór, został przywrócony do życia. Postanowił on rzucić klątwę na wioskę i okolice. Jak postanowił tak uczynił. Przez jego klątwę wszystko, co miało w sobie choć trochę życia, zniknęło a sama ziemia powoli coraz bardziej martwiała. Nic na niej nie rosło, zrobiło się z tego pustkowie. Klątwa się rozrastała a Ziemia zamieniała się w Piekło gdyż potwory przejęły nad nią władze. Jednak nie wszystko zostało stracone - była jeszcze nadzieja w Bogini Słońca, Amaterasu. Sto lat wcześniej pokonała Orochi, a więc ponownie powróciła na Ziemię, by pomóc ludziom. Po długiej i męczącej walce, zwycięża tym samym ratując świat przed złem i ciemnością.
Podpowiem wam. Okami to nie ta od słońca.
Serialowe okami pojawia się w 6 sezonie, konkretniej w czwartym odcinku. Nie ma ona ani trochę wspólnego z legendą. Wygląda jak młoda dziewczyna, a zamiast zębów ma rząd ostrych kłów. Jej ofiarami są białe samotne kobiety. Jedyny sposób na zabicie okami to siedem (!!!) ciosów bambusowym sztyletem (albo wrzucenie do rozdrabniarki drewna).