Masz pytanie? Napisz do Administatorów serwisu - jesteśmy po to, by Ci pomóc.
Pisząc na skrzynkę kontakt, wiadomość trafi od razu do wszystkich administratorów serwisu :) Przejdź do skrzynki Kontakt klikając tutaj :)
Za oknem upalnie, aż nie chce się wychodzić z domu, więc może by tak zacząć oglądać jakiś dobry serial! Nie masz czasu? czujesz niechęć? a może wolisz filmy? Nie szkodzi! Tym postem spróbuję Cię przekonać do tego, abyś nie przeszedł obojętnie obok The 100 :)
1. Krok pierwszy - Fabuła
Serial przedstawia nam przyszłość po nuklearnej wojnie, gdzie ludzkość niemalże wyginęła. Cała akcja rozgrywa się na stacji kosmicznej (Arce) w której powoli kończą się zapasy, a atmosfera staje się coraz bardziej nerwowa. W celu przeżycia i odbudowania społeczeństwa władze decydują się, na zesłanie setki swoich młodych ludzi na ziemię. Nie będę tu jednak dużo się rozpisywał, ponieważ nie chcę wam zbytnio spoilerować, co byłoby nie fair w stosunku do was. Fabuła sama w sobie jest genialna i bardzo wciąga. Serial ogląda się bardzo przyjemnie. Brak przeciągania wątków skutkuje tym, że nie odczuwamy znużenia po obejrzeniu kilku epizodów naraz. Można jednak doszukiwać się braku logiki niektórych wątków, ale zdecydowanie tematyka w moim przypadku to wynagradza. Jeżeli jesteś fanem sci-fi definitywnie jest to serial stworzony z myślą o Tobie!
2. Genialnie zróżnicowana obsada wraz z silną bohaterką!
Kobieta wraz z ludźmi innych ras stawiają wspólnie czoła dosyć dziwnemu otoczeniu na panującej planecie, a to jest naprawdę genialne! Poważnie, całe społeczeństwo, wojownicy, sprawiedliwość i jeszcze nasza główna aktorka Eliza Taylor jako Clarke, która stworzyła solidną bohaterkę w Setce. Silna, inteligentna przywódczyni, która uprawia seks dla przyjemności z chłopakiem. Clarke jest po prostu idealną twardą laską, dzięki której poprowadziła dzielnie Setkę na ziemi, podczas gdy jej matka próbowała przekonać dwóch przywódców na Arce do właściwych rozwiązań poważnych problemów, aby nie robili żadnych niepotrzebnych głupot. Plusem jest też fakt, że Arka która została stworzona przez potomków jest faktycznie różnorodna. A po upływie 97 lat ludzie na Arce porozumieli się i połączyli, więc spora część obsady zdecydowanie jest innej rasy.
3. Emocjonujący i szybki zwrot akcji.
W the 100 nie ma przekonania do bezpieczeństwa, czy pokoju między ludźmi. Niemal co odcinek leje się krew i bardzo dużo się dzieje. Nasi rzekomi początkowi główni bohaterzy szybko umierają. A historia niesamowicie szybko się rozwija, niczym strzał prosto w twarz. Clarke, nie może długo zwlekać z podejmowaniem niebezpiecznych i trudnych decyzji, ponieważ nie ma na to czasu i musi zrobić wszystko aby dobrze pokierować swoich przyjaciół, ale też i całą setkę na ziemi. Każdy kolejny odcinek serialu to solidny rozdział wielkiej przygody i następnej ciężkiej misji do wykonania.
4. Jak wyglądają historie miłosne?
W większości serialów pojawia się wątek miłosny, na the 100 również padło. Oglądając pierwszy sezon, byłem przerażony faktem, że dwie bohaterki (Clarke wraz z Raven, postać graną przez Lindsey Morgan) określają się nawzajem tym samym - związkiem do jednego chłopaka. Przychodziły mi wtedy niepokojące myśli, czy z tego nie powstanie zabawny trójkąt. Na moje szczęście (ale też i szczęście widzów którzy wolą inteligentne seriale) obie aktorki nie rzucały się na Finna i nie robiły wyścigu szczurów która jest lepsza itd. Zamiast tego, załatwiły sprawę bardzo szybko i otwarcie, przechodząc po tym od razu do sprawy skopania tyłków Ziemian. Żaden związek ukazany w serialu nie był robiony na siłę i tutaj nawet scenarzystom udało się to bardzo fajnie pokazać.
5. Różnorodność sezonów
Każdy sezon opowiada o czymś innym, co dla mnie jest bardzo genialnym pomysłem. Pierwszy sezon opowiada głównie o klimatyzacji na Ziemi oraz dokładnym poznaniu naszych postaci. Kolejny opowiada o akcji w Mount Weather, przedostatni sezon jest o mieście światła i A.L.L.I.E. Ostatni zostaje przygotowaniem do tzw. "końca świata". Zdaję sobie sprawę z tego, że większość z was może nie rozumieć o co chodzi - i się nie dziwię. Mógłbym opisać każdy poszczególny sezon zwięźle, krótko i na temat, lecz boję się, że jeszcze wam coś zaspoileruje niepotrzebnie. Taka różnorodność sezonowa została bardzo dobrze przyjęta przez wszystkich fanów seriali, przykładem jest dość popularny serial Skam. Zapraszam również do obejrzenia zwiastunu promującego the 100!
Interesuje Cię ten serial? Bądź na bieżąco ! Dołącz do polecanej przez nas grupy fanowskiej o The 100 na Facebooku i poznaj innych fanów serialu ! Kliknij tutaj, aby dołączyć
Fajnie opisane
Silne bohaterki to atut, ale w niektórych momentach widzimy SAME silne bohaterki, a mężczyźni to ekhem ciepłe kluchy/niemyślące stworzenia. To trochę odbiera przyjemność z oglądania, ale da się przełknąć.
Tak w ogóle ten trailer jest taki słaby i nudny. Szczerze, gdybym dopiero chciała zacząć serial i obejrzała ten zwiastun, nieźle bym się zniechęciła. Przecież to jest streszczony pierwszy odcinek :/ O wiele bardziej podobają mi się fanmade'y <3] Mogę was zapewnić, że gdy przysiądziecie do oglądania, szybko nie odejdziecie. Odcinki się chłonie. Jeden po drugim. Takim sposobem trzy sezony obejrzałam w dwa dni Są też ciekawe zwroty akcji. Nic nie jest takie na jakie wygląda. W pierwszym sezonie przeszkadzało mi jeszcze to, że dzieciaki ledwo przyleciały na Ziemię i już seks. Jak dzikie zwierzęta. W następnych sezonach jest dużo lepiej w tej kwestii. Na plus są też shipy. Shipy to tam niezłe mają xD A tak naprawdę to warto. Uwielbiam oglądać jak w the 100 zmieniają się relacje, jak co odcinek dochodzą nowe kłopoty
Ciekawy post
super post naprawdę, serial mnie mega wciągnął, obejrzałam 2,5 sezonu w chyba 2 tygodnie, teraz tylko muszę poświecić następne 2 bądź 3 na dokończenie haha