Nawet jeśli nie jesteś wielkim fanem serialu, wejdź tutaj i poczytaj wspaniałe wiersze napisane na moją prośbę na grupie The 100 PL, na którą oczywiście również zapraszamy bo są tam super ludzie, miła atmosfera i możliwość czytania super ciekawostek i teorii, które na fandoms jeszcze nie dotarły. Przedstawione prze zemnie wierszę czasami wzbudzają zachwyt, czasem śmiech, ale bez wątpienia są naprawdę genialne i musicie je zobaczyć. 
Nie każdy musi wam się podobać, ale np nie zniechęcajcie się już na starcie tylko przeczytajcie do końca bo naprawdę warto.
 Czas na wiersz pierwszy.
Pełen rymów, mnóstwo nawiązań do serialu, sporo się przy nim naśmiałam. Fenomenalne jest to, że z najsmutniejszego dla mnie momentu w serialu, jakim jest śmierć Lincolna potrafiła zrobić żart. Koniecznie to przeczytajcie.  Bez wątpienia Kasia- autorka tego wiersza jest bardzo utalentowaną osobą. Szczególnie, że jest to jeden z pierwszych jakie dostałam, więc napisała go bardzo szybko. 
Clarke już biegnie wszystkich uratować 
Jak się nie uda to zawsze można się schować 
Bellamy przy jej boku już dostaje kur**cy
 Ale dobrze, że jak Jasper nie ma nerwicy
 Finn jakby leżał w grobie to by się przewracal
 Miecz Lexy połyskuje jak srebrna taca
 Lincoln już dawno dostał kulkę 
A Octavia z innym typem na wsi sieje cebulkę
 Nie wytrzymala tego jednak długo i walczyć wróciła za wszystkie klany 
Lecz dla Luny to zbyt małe rany
Ally nareszcie została pokonana 
Mina Theloniusa od tego czasu jest sprana 
I żyją tak sobie, raz lepiej raz gorzej 
Ale mają Montyego on zawsze pomoże 
 Może znajdzie się tutaj jakiś fan Bellarke?
Pamiętacie jak pod koniec 4 sezony Bellamy poleciał spowrotem na Arkę, a Clarke została na ziemi?  Był to cios dla wielu fanów ich shipu w tym Justyny, która chciała nam w krótki i łatwy sposób o tym powiedzieć. 
Na gorze Bellamy
Na dole Clarke
Niech sie spotkaja
Bo chce Bellarke
 Czas na kolejny.
Ten wiersz rózni się nieco od pozotałych. Paulina chcę abyśmy się nad jej wierszem troche zastanowili i dostrzegli jego ukryte piękno, a wy? Widzicie je? 
Obcy ląd jak obcy świat.
Nie widzieliśmy go od lat.
Słońca blask na naszej skórze.
A śmierć splami nasze dusze.
Jednak jeszcze nie dziś.
Dzisiaj otwieramy oczy
Czekając aż nas świat zaskoczy.
Nie widzimy krwii strumienia.
Nie słyszymy łez swych brzmienia.
Na to przyjdzie czas.
Aż w końcu się zbudzimy.
I odejdziemy stąd, nie wrócimy.
Mówiąc tak jak gdy byliśmy mali
"Abyśmy jeszcze się spotkali".
 Ulepimy dziś bałwanaaaa?
Wiktoria nie chciała bawić się w poetkę. a w piosenkarkę. Postanowiła zmieszać naszą setkę z melodią z filmu Frozen. Umiecie znaleźć odpowiedni moment w piosence?
ja już czuje piąty sezon, 
on zbliża się tuż tuż, 
tak dawno nie widziałam Clarke,
 Octawi też,
 a Bellamiego chce 
(zostaw on jest mój) 
zobaczyć ich znów razem to będzie cud,
 jak ja wytrzymać mam?
 ja już czuje piąty seeezoon,
 jeszcze tylko 184 dni, 
czekać maaam 
// piosenka na melodie "ulepimy dziś bałwana"
 Tym razem znalazło się kilka przeciwników Clarke.
Jesteście z tych osób, którę lubią Clarke czy wręcz przciwnie? Kilka osób chciało nam pokazać swoję krótkie próby pisania wierszy, wybór ich padł na naszą uroczą blondyneczkę. 
Na górze róże, na dole bratki.
Niech Clarke zabiera swoje manatki. -   Alicja 
Na górze róże, na dole ognisko 
Clarke zawsze umie spieprzyć wszystko - Maja 
Clarke znowu uratować chce świat, 
lecz to czasu będzie szmat. - Estera
 Tutaj brak mi słów.
Taka mniej więcej była moja reakcja. Julia, jesteś tak utalentowaną osóbką, nic tylko ten talent pokazywać światu. Wybrała sobie tutatj kilka osóbek z serialu, które w prosty i zabawny sposób podsumowała 
Setka to serial nasz ukochany,
Choć jest w nim trochę z nastoletniej dramy.
Clarke chociaż jest irytująca,
Ma kilku partnerów w ciągu miesiąca.
Część liczy, że będzie z Bellamym,
Lecz ona woli Lexę, niż uganiać się za nim.
Skoro mowimy już o Bellu,
W trzecim sezonie zostawił mózg na Helu.
Krzywd narobił doprawdy wiele,
Zawiodłam się na nim, przyjaciele.
Mimo wszystko fani nadal go kochają
Na jego widok z radości śpiewają.
Jaha ci swoje miasto światła pokaże,
Błagam, niech Allie mu skoczyć z mostu każe.
Straszny z niego jest idiota, 
Dość mam już jego żywota. 
Raven nasza złota mechanik,
Ma życie miłosne trochę do bani.
Silna jednak z niej dziewczyna,
Mimo bólu mocno się trzyma.
Murphy to chłopiec odrzucony przez los,
Lecz choć ma trochę duży nos,
Jest jedną z najlepszych postaci w serialu,
Dla fanek jest księciem, poznanym na balu.
Octavia niegdyś słodka i urocza,
Teraz do mordowania jest bardzo ochocza.
Wygrała nawet igrzyska śmierci,
Ten wyczyn zapadnie w trikru pamięci.
Skoro jestem już przy niej, przejdźmy do Lincolna,
Była to postać dobra i frywolna.
Pike ten gówniarz słono zapłacił
Za zamordowanie jednego z naszych braci.
Na koniec jeszcze Lexa, nasza komandor,
Świeciła w serialu jak na suficie żyrandol.
Lecz ups, w sumie to Wanhedy wina,
Że dopadła ją wieczna kraina.
Taka smierć dla niej to była drwina
Lecz już nie pójdzie z Clarke do kina.
Kochani, mogłabym tak całą wieczność,
Lecz powoli tracę już rymów skuteczność.
Skończę więc dziś w tym miejscu,
Zachowajcie sobie mój wierszyk w sercu.
 Spodziewaliście się tu listu miłosnego?
Elayy najwidoczniej lubi głęboką poezję. Zdecydowała się ją połączyć z Clexą, podoba się wam? Udało się jej to czy musi jeszcze popracować? Bo jak dla mnie jest super. 
"Od Clarke dla Lexy"
 W moich myślach jesteś jedyną,
Moją muzą, mym światem,
 natchnieniem
W mych marzeniach - moją dziewczyną
W życiu jednak - tylko wspomnieniem 
Pamiętam pierwsze nasze spotkanie
 Wtedy uwiodłaś mnie swoim wzrokiem 
Pragnę usłyszeć twój głos aksamitny 
W oczy spojrzeć twoje głębokie 
Marzę by poczuć dotyk twych dłoni
Twoja bliskość mym skrytym marzeniem
 Każdej nocy rozmyślam o tobie...
Kocham cię Lexo, lecz jesteś już tylko cieniem 
Mojej przeszłości...
 Kolejny nie odkryty talent
Ola stwierdziła, że napisała swój wiersz na szybko i jak dla mnie już jest świetny, a co dopiero jak by posiedziała nad nim troszkę dłużej? Myślę, że byłby totalny sztos. Jednak tu również wymagane jest analizowanie i wczucie się wiersz jak jakiś czas temu :) 
Stu ich było
Stu ich nie zostało
Z walką trzyba żyć
By na świecie być
Klanów kilka
Ludzi wielu 
Śmierć czuć z daleka
Czy przeżyje? 
Czy zabije?
Jutro śmierć na ciebie czeka
Chce cie uratować bracie
Lecz nie teraz
Nie w tym czasie
May we meet again
Mówimy z płaczem
Nie zapomnę cię.
Ty tez nie rob tego czasem
Nowy wróg nowa przygoda
Czy wszystko musi sie toczyc tak samoI
 od nowa
Śmierć tajemnice i sekrety
Zawału dostane do cholery
 Tego się tutaj nie spodziewaliście
Trochę to atencjuszowe, ale da tutaj swój wiersz, słaby bo słaby, ale uznalam, że nie może zabraknąć tutaj wspomnienia o bitewnych rewolucjach. no więc. Zapraszam na ostatni już dzisiaj wiersz. 
Setka kosiarzy - grupa nie mała,
Kawiarenka swoją otowrzyc zechciala.
Bellamy jeden, odważny taki,
Nie bal się zrobić z siebie pokraki.
"Ja to otworze, wy zobaczycie. 
Pysznego jedzedzenia masę kupicie" 
I tak jak powiedział, tak też uczynił,
Jednak się trochę z talentem pomylił.
Klientow mało, zarobki nikłe
 Marzenia nasze już prawie zanikłe.
 Ale czekajcie, jest jedna Pani,
 Która tak w sumie jest trochę do bani
 Ale swą pomoc nam oferuję, 
Bellamy nowy, więc plan już knuje.
Bitewne rewolucje, pomysl to taki, 
Posadzmy wszędzie do okola maki
 Zaprosmy tu OUAT, Wspaniałe stulecie 
I co tam tylko sobie zechcecie 
Myśl to jest świetna, Madzia wesoła 
Nie bójcie się, nie wejdzie  tu goła
Może się tylko poslizgnac lekko, 
Walnąć o ziemię swoją torebką. 
Ale ja z tamtad  szybko pozabierali, 
Wyzwisk nie mało za to się nasluchali 
To tyle z naszych historii na dziś 
Zapraszał Olek, Marek i Zdziś.
I jak wam się podobało?