Wstępu brak, ponieważ rymy,
Po których każdy ma dymy,
Pojawią się dopiero zaraz,
Ale nie wszystko naraz.
Z góry przepraszam za moje gadulstwo,
Na szczęście mych postów nie czyta pospólstwo.
ZAPRASZAM NA HISTORIĘ JAK NAJBARDZIEJ PRAWDZIWĄ,
NA PEWNO POLUBICIE NIEJEDNĄ WRÓŻKĘ URODZIWĄ.
1.Wróżka Hurruszka: (HU)
Główna bohaterka. Od wielu lat toczy bój z wróżką Mahiuszką. Nie znoszą się, gdyż obie są potężne i walczą o władzę.
2.Wróżka Mahiuszka: (MA)
Nie znosi Hurruszki. Od zawsze (chyba) toczą walkę o władzę. Innym wróżkom to się nie podoba.
3.Wróżka Mihruszka: (MI)
Przyjaciółka Hurruszki. Bardzo się lubią. Mihruszka nie ma nic do wroga swojej przyjaciółki.
4.Wróżka Gulfuszka: (GU)
Przyjaciółka Mahiuszki. Tak jak ona nie lubi Hurruszki, ale zadaje się z Mihruszką.
5.Wróżka Hafuszka: (HA)
Lubi każdą z wyżej wymienionych. Ma dosyć kłótni Hurruszki i Mahiuszki.
6.Wróżka Afiuszka: (AF)
Ona również lubi każdą. Wspiera Hafuszkę.
Mahiuszka pozostaje krową. Na niedługo...
HU. Co za spokój! Ja nie mogę! Dzisiaj swoim nerwom pomogę. Mahiuszkę w krowę z sukcesem zaczarowałam, a jej jeszcze więcej powodów do nienawidzenia mnie dałam. Ale co będzie gdy się Afiuszka dowie? Czy wróżce Hafuszce powie?
AF. Oczywiście że doniosę! Złą nowinę przyniosę! Uważasz się za kogo? Ukarana zostaniesz srogo!
HU. Dobrze już, dobrze odczarować ją mogę. Ale ze świata czarów musi dać nogę. Magii się wyrzeknie i posłuszeństwo przyrzeknie.
AF. Hmm to dobre wyjście. Jednak myślę, że pomoże Hafuszki przyjście.
HU. Niech stanie się tak zatem! Zostać ma wygnana latem.
(w tym czasie przychodzi Hafuszka)
HA. Co za hałasy i gwary? Nie róbcie mi tu siary!
AF. Wybacz, ale jest sprawa. Hurruszko, gdzie tamta trawa?
HA. Jaka trawa co wy pleciecie? Czy któraś z was jest na diecie?
HU. Nie, to nie o to się roznosi. Mahiuszkę złość ponosi. Tak się zachowała, że szkoda gadać. Jako krowa nie może się skradać!
HA. Jaka krowa, co ty pleciesz! To jest zbrodnia przecież. Masz ją natychmiast odczarować, stare życie podarować,
HU. Dobrze, więc niech tak będzie. A ten czar rozlęknie się wszędzie:
KWIATY W OGRÓDKU PACHNĄ I ROSNĄ
NIE DZIEJE SIĘ TAK JEDNAK Z SOSNĄ.
NIECH Z POWROTEM ZOSTANIE WRÓŻKĄ
STARĄ I ZWYCZAJNĄ MAHIUSZKĄ.
MA. Nareszcie odzyskałam swoją postać! A Hurruszka karę powinna dostać. Nie zareagujesz na to, Hafuszko? Powiem ci coś teraz na uszko.
Najlepsza kara to wypędzenie, na nic się zda jej zrzędzenie
HA. Coś ci powiem, moja droga. Mimo, że była to kara sroga uważam że dobrze się stało. Może tak wydarzyć się miało.
HU. A zresztą musicie przyznać bo to wiadoma sprawa - Mahiuszka jako krowa jest lepsza, niż zabawa.
A NA SAM KONIEC DRODZY CZYTELNICY
POZWÓCIE MAHIUSZCE SWOJEJ NIEWOLNICY
ODEJŚĆ W SPOKOJU JUŻ BEZ GODNOŚCI
W NASTĘPNEJ SERII NIE BĘDZIE NIEZGODNOŚCI.
No gdzie ja się pytam bo jak inaczej to ogarnąć :-) hahahahaha