
Twój komentarz
31 Komentarzy
To jest świetne
Sie 28, 2017
Nazbierałam tego trochę i jak kiedyś wrzuciłam na fejsa to w 2 dni miałam kilka tysięcy udostępnień- mi od razu przypomniała się szkoła- też byliśmy pomysłowi :-) Ale pomysły niektórych- powalają- jakbym była nauczycielem, to bym miała problem z tymi dowcipnisiami- jak ich jednak do nauki skłonić :-) Oczywiście zdarzają się też nieoczekiwane ostre reakcje nauczycieli, ale cóż- są tylko ludźmi a my wszyscy mamy taki dar- wyprowadzania z równowagi. :-) Napisałam to,żeby pokazać, że ta szkoła nie jest taka nudna- czasem i tam się dzieje :-)
Przyznam się, że ja miewałam skłonności do korespondowania z moimi nauczycielami na klasówkowych kartkach :-D Pamiętam do dziś, jak nauczycied do historii podszedł do mnie i pokazując palcem na pytanie podyktował mi, co mam napisać... Ja, zamiast to właśnie zanotować, napisałam pod wspomnianym punktem "dziękuję za podpowiedź, ale nie mogłam tu tego napisać, co Sor mi podyktował, bo to nie moja wiedza a Pańska była" Jakoś coś w tym stylu to było :-D
A w zeszycie do j polskiego, gdy byliśmy na etapie wstępu do Romantyzmu, tak mi się lekcja podobała, że w domy portret Bethoveena w zeszycie walnęłam :-D Sorka była zachwycona, ale nie zdziwiona, bo ja byłam jej taką "ukochaną artystką", której wszysto było można ;-)
A w zeszycie do j polskiego, gdy byliśmy na etapie wstępu do Romantyzmu, tak mi się lekcja podobała, że w domy portret Bethoveena w zeszycie walnęłam :-D Sorka była zachwycona, ale nie zdziwiona, bo ja byłam jej taką "ukochaną artystką", której wszysto było można ;-)
Tak dokładnie, to przyjrzałam się dziś. Zauważyłam, że uczniowie mają problem z lekcją religii. Tajemnice bolesne - wszystko boli.
Druga sprawa, że ci nauczyciele też dzisiaj strasznie nerwowi, a zazdroszczę, że kiedyś tak nie było. Ale ostatnie, super, "rence do góry"
uśmiechnięty tasiemiec uzbrojony 



Ooo to jest genialne... Ja z moją szaloną klasą też nieźle numery odwalamy
Pamiętam jak z takiej aplikacji zadzwoniliśmy do nauczycielki na lekcji, że mandat dostała...
Albo jak nie chcieliśmy pisać sprawdzianu to wydrukowaliśmy takie kartki z rybą ( dokładnie był to karp, bo nauczyciel ma tak na nazwisko) i napisem "błagamy o przełożenie sprawdzianu" i nawet zadziało to...
Ooo jeszcze jak jakaś klasa u mnie w szkole myszkę wpuściła do klasy to nauczycielka tak się przestraszyła, że dopóki pan woźny nie przyszedł to na biurku stała...
Ooo i jeszcze tabletki na przeczyszczenie też ktoś wsypał przed kartkówką...
Ach tych historii jest wiele...

Albo jak nie chcieliśmy pisać sprawdzianu to wydrukowaliśmy takie kartki z rybą ( dokładnie był to karp, bo nauczyciel ma tak na nazwisko) i napisem "błagamy o przełożenie sprawdzianu" i nawet zadziało to...
Ooo jeszcze jak jakaś klasa u mnie w szkole myszkę wpuściła do klasy to nauczycielka tak się przestraszyła, że dopóki pan woźny nie przyszedł to na biurku stała...
Ooo i jeszcze tabletki na przeczyszczenie też ktoś wsypał przed kartkówką...
Ach tych historii jest wiele...
Szkoda, że w technikum nauczyciele nie są tak luźni
ale jest jedna śmieszna rzecz, ponieważ nasz pan od systemów operacyjnych jest łysy i autentycznie wygląda jak Stachurski, a pan od urządzeń techniki komputerowej ma na nazwisko Bednarek - gdy spóźniali się na lekcje to śmialiśmy sie z chłopakami, że autografy rozdają po koncercie 


Problem w tym, że ja byłam grzeczna i uwag żadnych nie miałam:-)
Ale pamiętam jedną śmieszną sytuację w liceum jak stałam przy tablicy ubrana w golf ( byłam przeziębiona i ledwo mówiłam) powiedziałam swojej Pani od matematyki że jestem chora i nie mogę głośniej mówić a ona na to: jak masz dekolt do pasa to nie dziwota że chora jesteś..... he he he
Ale pamiętam jedną śmieszną sytuację w liceum jak stałam przy tablicy ubrana w golf ( byłam przeziębiona i ledwo mówiłam) powiedziałam swojej Pani od matematyki że jestem chora i nie mogę głośniej mówić a ona na to: jak masz dekolt do pasa to nie dziwota że chora jesteś..... he he he
Mnie nauczycielka kiedyś przyłapała na tym, że sklejałam zeszyt koledze... gorącym klejem. Na moje nieszczęście była to lekcje, a ja zawaliłam mu zeszyt z ławki (Religia była XDD). Na pytanie: "Dlaczego to zrobiłaś?" odpowiedziałam po prostu, że mi się nudzi, a on mnie wkurwia (tak, użyłam przekleństwa). Treść uwagi: "Uczennica sklejała zeszyt koledze gorącym klejem, na lekcji religii, a w dodatku używała niecenzuralnych (UWAGA: teraz będzie hit) szłuf." Moja mama, kiedy to przeczytała zaczęła się śmiać. Jej dopisek mnie po prostu rozwalił. "Jeśli ma pani problem z tym, że moja córka skleja zeszyt jakiemuś gościowi - to ma pani po problem. A tak na przyszłość - naucz się, suko, ortografii." Także brawo dla mamy *klasku,klasku* :'')