Twój komentarz lub propozycja wyzwania do posta
10 Komentarzy
Dziś jak co dzień rano wyszedłabym z domu na spacer- tylko tym razem z moim ulubionym aktorem czyli Shelly.
Jak zawsze przechodziłybyśmy przez park do miasta.
Poszłybyśmy na obiad i świetnie się bawiłybyśmy i nawet nie wiedziałybyśmy kiedy dzień się kończył, zaproponowałabym Shelly,że podwiozę ją do domu swoim motorem, zrobiłybyśmy sobie parę zdjęć a później musiałabym już iść do domu, było mi bardzo przykro ale nigdy bym tego nie zapomniała.
Dzień spędzony nad akcją uświadamiającą, na czym polega degradacja człowieka na skutek spożywania alkoholu i stosowania używek, byłby swoim wyzwaniem. Pozwoliłby zająć się niezwykle ważnym problemem, co przyniosłoby pewien pożytek. Zdaję sobie sprawę, jak trudne są działania zorientowane na pomoc ludziom uzależnionym. Z pewnością doświadczenie Shelley bardzo by pomogło we współpracy, a i dla niej byłoby na pewno wartościowe, gdyby uzyskała pomoc w jej działaniach. Mogłoby się takie działanie wiązać z redakcją tekstu opartego na przemyśleniach i doświadczeniach aktorki w tym zakresie, by rozpowszechnić je dla potrzeb osób podejmujących walkę z nałogiem.
Miło by też było razem z Shelley poczytać wiersze, które ona pisze. Poeta lubi się dzielić swoimi przeżyciami i jest zarazem ciekawy, jak zostaną one odebrane przez innych. Można by spędzić czas na pogawędce nad tymi ludzkimi, uniwersalnymi przecież sprawami.