Na wstępie chcę zaznaczyć, że do pisania tego posta nie korzystałam z żadnych źródeł. Wszystko to moje doświadczenia. Depresja to straszna choroba. Przez promowanie jej w internecie oraz wmawianie sobie jej przez niektóre osoby ludzie zapominają, że są ludzie którzy na prawdę są chorzy. Pewnie nie razsłyszeliśmy tekst "Dziecko, a jakie ty możesz mieć problemy". To jest najgorsze. Dzieci też mogą cierpieć.
Każdy uważał moją przyjaciółkę za optymistkę. Trochę głupiutka i dziecinna. Ale w pewnym momencie zauważyliśmy (ja wraz z 2 przyjaciółkami), że coś jest nie tak. W szkole uśmiechnięta i ciągle żartująca dziewczyna. Poza szkołą? Osoba, która nie potrafi poradzić sobie z problemami. Idąc do psycholog nawet nie spodziewała się usłyszeć, że ma podejrzenie depresji. Jednak tak się stało. Było coraz gorzej a my nie potrafiłyśmy jej pomóc. Był taki okres kiedy było lepiej. Terapia przynosiła skutki. Jednak coś zaczęło się psuć. Zaczęły być coraz częstrze napady lękowe. Jednak nie tylko dla niej to było ciężkie. Często mnie to przerasta. To okropne kiedy wiesz, że osoba na której bardzo ci zależy tak bardzo cierpii. To każdego przerasta. Starasz się jak możesz, jednak wydaje się, że nie daje to efektów. Jest coraz gorzej. Jednak chociażby nauczyciele uczniowie nic nie zauważają. Myślą, że wszystko jest w porządku. A nie jest...
Ataki lękowe to straszna rzecz. U mojej przyjaciółki po raz pierwszy świadkiem takiego ataku byłam kilka tygodni temu. Siedziałyśmy w parku i rozmawiałyśmy. Zapytałam jej się o coś. Nie odpowiedziała. Popatrzyłam na nią i zaczęłam ją lekko szturchać. Nie reagowała. Była jak w transie. patrzyła się w jeden punkt, jej źrenice się zwężyły, a oddech zwolnił praktycznie do zera. Po chwili zaczęła się cała trząść i nie umiała złapać oddechu. Jej źrenice się powiększały a klatka piersiowa poruszała się coraz szybciej. Byłam przerażona i nie wiedziałam co robić. Po prostu zaczęłam ją gładzić po plecach mając nadzieję, że to coś da. W pewnej chwili nabrała ona głęboki oddech i "wróciła". Zapytała się mnie co się stało. Nie pamiętała kompletnie nic. Cała we łzach opowiedziałam jej o ataku. Nie umiałam się uspokoić. Cały czas zadawałam sobie pytanie, dlaczego akurat ona?
Dla osób chory na depresję bardzo ważna jest pomoc. Najważniejsze jest być przy niej pomimo ciągłych humorów. Ja pocieszać nie umiem. Kiedy ktoś opowiada mi o problemach słucham uważnie, jednak nigdy nie wiem co odpowiedzieć. Staram się jak mogę ale nie zawsze to wychodzi. Bardzo ciężko jest pomóc osobom chorym. Z jednej strony oczekują od nas profesjonalnej pomocy, z drugiej jednak odrzucają ją. Jest to bardzo denerwujące. Często uważają, że poradzą sobie same i nie będą nas słuchać, by chwilę później przychodzić do nas. Ciężko jest im przemówić do rozsądku. Czasami trzeba być szczerym do bólu. Taka rozmowa jest ważna, ale bardzo ciężka do przeprowadzenia. Sprawia to ogromny ból obu stronom, jednak na prawdę potrafi pomóc. Ważną rzeczą jest także pomoc w trakcie ataku. Szczególnie będąc w szkole. Nikt nit pomyślałby, że taka sytuacja może się zdarzyć. Jednak pewnego dnia w czasie przerwy nasza przyjaciółka dostała ataku. Zaprowadziliśmy ją od razu do sekretariatu. Nie mogliśmy tego tak zostawić. W ciągu dwóch dni obeszliśmy wszystkich nauczycieli pytając się, czy jeśli u niej zauważyłybyśmy początek ataku, to czy byłaby możliwość wyprowadzenia jej z sali tylko przez naszą 3. Każdy się zgodził, to oczywiste. Jednak na twarzy każdego z nauczycieli był ogromny szok, kiedy dowiedzieli się, że ta wesoła i bardzo uzdolniona dziewczyna ma depresję. Od większości usłyszeliśmy też, że to prawdziwe szczęście mieć takie osoby jak my. Jednak ludzie zbyt często zapominają, że cierpią nie tylko osoby chore. Zbyt dużo nocy przepłakałam przez to by tak uważać. Zły humor przechodzi na każdego z najbliższego otoczenia. To najgorsze, kiedy wiesz, że musisz pomóc, jednak nie potrafisz...
Jakość: | 20 | Popularność: | 296 |
Wsparcie: | 47 | Ocena i wartość ocen: | 8 |
Wyróżnienia/kary: | 0 | Komentarze i reakcje: | 60 |
W trwającej akcji redaktor dla tego fandomu uzyskał skuteczność % ( polecanych dyskusji z napisanych w tym fandomie) |