Dziś przybliżę wam temat znany przez niewielkie grono fotografów, więc jeśli znasz któreś z tych pojęć, to wiedz, że wiesz więcej niż 70 procent społeczeństwa! Mianowicie zajmiemy się jednym z elementów estetyki fotografii – kompozycji.
Cóż to jest? Fotografia to jest największe zestawienie najróżniejszych elementów, grających bądź nie ze sobą. Jest to cud prostoty, a za razem działania tak złożone i pogmatwane jak matura z matematyki. Często ułożenie obrazów na zdjęciu nie jest kwestią przypadku, lecz idealnie dopracowanymi szczegółami, które mają wyglądać jak naturalny przypadek. Fotograf robiąc zdjęcie musi wiedzieć dlaczego je robi i jaki ma to cel, przez co musi mieć zaplanowane kilka kroków w przód,a czasem nawet całą swoją pracę. Niemalże jak szachy.
> schematowcy – czyli ktoś, kto aby zrobić zdjęcie musi 20 razy dostawić lampę, przestawić, poprawić, przekręcić obiekt fotografowany, dwa razy zmienić koncepcję obrazu. Czyli typowy książkowy idealista, który jeszcze nie opanował techniki umysłu. Jest to raczej cecha fotografów dopiero zaczynających swoją przygodę ze światłem czy zdjęciami „planowanymi”.
> mózgowcy – ta grupa ludzi często nazywana jest „fotograficznymi autystykami” [oczywiście tylko w swoim gronie fotograficznym, jest to rodzaj slangu, posługują się tym tylko fotografowie w rozmowach ze sobą], czyli osoby, które w momencie wymyślenia zdjęcia, bądź zobaczenia rekwizytów mają ułożony w głowie plan, jak muszą ustawić lampy, obiekt, na jak stawić aparat –robią to „na raz”, czyli podchodzą, ustawiają i robią zdjęcie, które jest dokładnie takie jak chcą, ewentualnie trzeba coś zmienić w ustawieniach w aparacie i zrobić powtórkę. Ja mogę się pochwalić, że opanowałam już tą sztukę i przyznaje ze denerwuje mnie czasem, to ile moi znajomi na zajęciach praktycznych muszą poświęcić na to czasu i ile go tracimy, ale KAŻDY MUSI SIĘ NAUCZYĆ, NIE KAŻDYMA TO WRODZONE.
Ale halo! Przejdźmy do tego po co tu jesteście, czyli KOMPOZYCJA!
Zwany też kompozycją pionową. Zdjęcie z kompozycją wertykalną polega na tym, że zdjęcie „przejmują” linie pionowe, one grają pierwsze skrzypce. Kompozycje wertykalne nasze oko widzi co drugi nasz krok, gdyż jest to popularne, zwłaszcza na ulicach. Słupy, kolumny, znaki, framugi drzwi czy okien. Są to zwykle zdjęcia bardzo „smukłe” właśnie przez te pionowe linie, które optycznie wydłużają i zwężają zdjęcie, wtedy wydaje się ono bardzo długie, aż nienaturalnie, bo tak działa nasze oko. Ale o tym więcej nie da się powiedzieć, więc spójrzcie!
Jak można się domyślić, to kompozycja, w której królują linie poziome. Wszystkie zdjęcia na przykład zachodu słońca nad morzem są najlepszym przykładem kompozycji horyzontalnej. Ale tu nie umiem tego opisać, więc napatrzcie się!
Jest to kompozycja skośna, liczyli przeważają linie pod kątem. To te linie przyciągają wzrok i są głównymi punktami zdjęcia, najmocniejszymi. Mimo wszystko te zdjęcia zwykle robi się w fotografii sportowej, lub [jak zaraz pokażę] artystycznej.
Oba te zdjęcia są wytworem fotografa 3 cm, który w minimalizmie swoich zdjęć, przedstawia problemy kobiet, których nie raz trzeba się doszukiwać, a czasem są po prostu widoczne na pierwszy rzut oka. Jak można się domyśleć, to jest fotograf na którym się wzoruję, jest moją muzą artystyczną, podziwiam go za każde wykonane zdjęcie i uważam, że jak dotąd nie opublikował żadnego złego zdjęcia. Jest fotografem BARDZO kontrowersyjnym i BARDZO nienawidzonym przez media, bo pokazuje prawdę i życie. Za to poza mediami ma rzeszę fanów, który tak jak ja są dozgonnymi zwolennikami i miłośnikami jego minimalistycznie fenomenalnych zdjęć. Ja widząc jego zdjęcie nie zastanawiam się czy to jego – ja mam pewność, chciałabym kiedyś być tak rozpoznawalna.
Te dwie kompozycje są kompozycjami dopełniającymi, dlatego zawarłam je w jednym punkcie.
Kompozycja otwarta, to kompozycja, na której poza obrazem doszukujemy się dalszej historii,rozwinięcia. W tej kompozycji zwykle jest ktoś biegnący, albo ucięty na zdjęciu, albo widać, że akcja fotki dalej się rozgrywa.
Kompozycja zamknięta to zakończona książka. Nie szukamy na nim nic więcej bo jest tam wszystkoczego chcemy. Są to zdjęcia statyczne, spokojne, z małą ilością elementów przyciągających wzrok. Poprostu są dokończone, nic nas w nich nie porywa do myślenia „co dalej?”. Choć, nie uważam, że takie zdjęcia są nudne, absolutnie nie. Takimi zdjęciami są często portrety, jest kwiat na łące, czy śpiącypies. Rzeczy wcale nie nudne, ale zaaranżowane tak, żeby odpowiedzieć nam na każde pytanie.
zamknieta ^
otwarta ^
Pomysł i wykonanie - milcia1122000
Przekopiowanie - ja XD