Karol Sevilla oprócz grania i śpiewania w argentyński serialu Disneya, jest też dość popularnym Youtuberem, gdzie na swoim kanale z każdym dniem zbiera coraz więcej wyświetleń i subskrypcji. Czym udało jej się zachęcić fanów?
Jakiś czas temu Karol postanowiła wprowadzić na swój kanał coś dla mnie do tej pory niespotykanego. Młoda Meksykanka przedstawiła nam swoje wyimaginowane rodzeństwo. Stwarzając postacie dwóch tak różnych od siebie sióstr, sprawiła, że z uśmiechem na twarzy oglądało się każdy kolejny filmik z ich udziałem. Pomimo wielu różnic, wspólnie tworzą spójną całość, idealnie się dopełniając.
Kumary Shanttyl Sevilla
Taki oto sposobem 21 lipca 2016 roku (o ile się nie mylę) poznajemy Kumary. Sevilla wprowadza jej postać podczas nagrywania teledysku do jednego ze swoich coverów. Sam film nie może nam za dużo powiedzieć o dziewczynie, ale już da się dostrzec, że jest to nadzwyczaj emocjonująca osoba.
Po dość długiej przerwie, Karol postanowia kontynuować swoją przygodę z siostrami. 18 marca 2017 roku na kanał dodaje filmik "50 cosas sobre mi" z Kumary w roli głównej. I właśnie tutaj udaje nam się zauważyć ogromną zmianę jaka zaszła w jej "wyglądzie". Brunetka zamieniła się w blondynkę, tym samym, już dużo bardziej wyróżniając się od Karolki.
W filmiku już dużo więcej możemy dowiedzieć się o niespokojnej dziewczynie, która potrafi zarazić swoim optymizmem.
Itzitery Sevilla
Po dość długim czasie, Meksykanka postanowiła stworzyć i przedstawić nam, drugą z sióstr. W ten sposób 25 lutego 2017 roku poznajemy Itzitery. Już na pierwszy rzut oka da się zauważyć, że jest to kompletne przeciwieństwo blondynki. Trochę mroczna, z pasemkami, w ogóle się nie uśmiechająca, a jednocześnie piękna i podbijająca serca fanów.
W samym filmiku, Karol pokazuje nam cały proces "tworzenia" jej nowej siostry, gdzie na wstępie można już zauważyć jej sposób i podejście do życia, które jest całkowicie inne od tego Kumary, czy samej Karol, co wzbudza jeszcze większe zainteresowanie widzów.
4 marca, udaje nam się poznać bliżej jej postać. Sevilla na swój kanał dodaje kolejny z filmików z serii "50 cosas sobre mi", gdzie tym razem występuje właśnie Itzitery.
Coś czym ta postać podbiła moje serce był cover piosenki "Besos de ceniza", gdzie Itzitery sama w sobie nie robi za wiele, ale urok piosenki i głos Karol sprawiają, że ma się jej ochotę słuchać w kółko.
Filmik z serii "Roast yourself challenge" w wykonaniu Karol był czymś niesamowitym, czymś co sprawiło, że chyba każdemu fanu Karol zrobiło się cieplej na sercu. Tekst i tym, co próbowała w nim przekazać, sprawił, że na mojej twarzy zagościł szeroki uśmiech.
A zabieg z wprowadzeniem sióstr i do tego filmu pokazał, że pomimo tego jak wyimaginowane są, dla niej są ważne.
Każda z nich jest wyjątkowa i swoją osobą przekazuje wiele wartości. Karol wprowadzając je na swój kanał, według mnie wykonała kawał dobrej roboty. Bo nadanie tak różnych charakterów dwóm osobom, wbrew pozorom wcale nie jest proste.
A Ty, którą z "rodzeństwa" Sevilla lubisz najbardziej?
Jaka jest Twoja reakcja na ten post?
0
Jest OK
3
Super
0
Śmiech
0
Zdziwienie
0
Złość
0
Smutek
PUNKTACJA Z TEGO POSTA NIE JEST WLICZANA DO AKTUALNYCH AKCJI KONKURSOWYCH PORTALU ALE Wciąż możesz go komentować, oceniać i brać udział w jego wyzwaniach, a być może zdecydujemy się go podbić i tym samym zaliczyć z niego punkty do aktualnych akcji serwisu - im większa w nim aktywność, tym większa szansa byśmy podjęli taką decyzję :)
Mogą Cię także zainteresować
Autor tego posta zarobił dotychczas 675 punktów za:
Jakość:
20
Popularność:
455
Wsparcie:
125
Ocena i wartość ocen:
7
Wyróżnienia/kary:
0
Komentarze i reakcje:
40
W trwającej akcji autor dla tego fandomu uzyskał skuteczność % ( polecanych postów z napisanych w tym fandomie)
Zaloguj się, aby zarabiać punkty z aktywności w postach !
Interesuje Cię ten serial? Bądź na bieżąco ! Dołącz do polecanej przez nas grupy fanowskiej o Soy Luna na Facebooku i poznaj innych fanów serialu ! Kliknij tutaj, aby dołączyć
Super post! Osobiście obie bardzo lubię, każda ma jakieś cechy, których szukam w ludziach przede wszystkim. Itzitery jest taka zdystansowana, ale jednak bardzo fajna. Ma w sobie to coś obok czego nie można przejść obojętnie. Kumary natomiast jest taka radosna i rozsiewa tak przerażająco wesołą energię wokoło, że aż trudno się nie uśmiechnąć. Obie tworzą mieszankę wybuchową, która jest po prostu nie do ominięcia haha
Moją ulubioną z sióstr jest Karol oczywiście, ale z tych ,,wymyślonych" to Kumary Nie wiem czemu xd Tak po prostu od początku ją polubiłam, gdyż zaraziła mnie swoim optymizmem Super post!