-Masz pożyczyć długopis?

Ten tekst słyszałeś na pewno nie raz.

Najlepiej jest, gdy rozpoczyna się rok szkolny a twojemu koledze brakuje wciąż długopisu.

-Jak wyciągasz pierwiastek, to tak aby wszyscy widzieli!

Oczywiście chodzi o matematykę.

Nie wiem jak wy, ale mój pan zawsze tak mówi hahaha

Najlepsze jest to, że wciąż nie potrafię wyciągać tych pierwiastków!

- Jak nie wierzycie to spytajcie starszych rówieśników.

Kolejny typowy tekst nauczyciela.

Najczęściej używany przed egzaminem gimnazjalnym lub przed ważnymi sprawdzianami.

Co się okazuje, rzeczywiście nauczyciel się nie mylił.

-Ile jeszcze do dzwonka?

Tym razem tekst ucznia.

Założe się, że nie raz zapytałeś o to kolegę!

Typowe haha

-Oceniła pani nasze kartkówki?

To już bardziej tekst do kujonów, którzy nie mogą doczekać się swojej wymarzonej oceny.

Ty być może czekasz odwrotnie.

-Dzwonek jest dla mnie, nie dla was

Znacie to doskonale prawda?

Stara śpiewka nauczycieli. 

A tak naprawdę dzwonek jest dla wszystkich!

-Gdzie masz mundurek?

Jest to tekst nauczyciela, w szkole, w której obowiązują mundurki.

Za nienoszenie ich dostaje się oczywiście uwagi.

Każdy z Was kiedyś nie nosił mundurka.

-To dzisiaj zrobimy sobie kartkóweczkę

Najgorsze szkolne zło, kartkówka czyli sprawdzanie twoich umiejętności.

Jest to przynajmniej forma pisana, żeby sprawdzić całą klasę.

-Daj mi zadanie

To zdarza się u każdego.

Najczęściej u tych, którzy nie potrafią się zmobilizować.

Nigdy nie odrabiają zadania domowego.

Wolą przepisywać od innych.

-Z czego jest kartkówka?

To jest bardziej tekst dla nieogarniętych, którzy myślą o niewiadomo czym na lekcjach.

Potem nawet nie wiedzą, co przerobiliśmy i czego mamy się nauczyć.

-Można się napić?

Kolejny śmieszny tekst, ale przynajmniej kulturalny.

Lepiej się zapytać niż później mieć uwagę.

-Proszę pani mogę do toalety?

Kolejny tekst uczniów.

Tak naprawdę idą do toalety, żeby uniknąć trochę lekcji.

Ale chyba coś się im nie udaje.

-Jesteście najgorszą klasą w szkole

Zawsze i do każdej klasy jest taka mowa.

Nie było jeszcze takiej, która by tego nie usłyszała.

-A od czego była przerwa?

Tekst nauczyciela.

Przerwa była na odpoczynek a nie załatwianie swoich spraw.

-Przeszkadzam wam?

Kolejny typowy szkolny tekst nauczyciela.

Słyszałeś go pewnie nie raz.

-Słuchaj, nie jestem twoją koleżanką.

Ale tak naprawdę dlaczego nauczyciele się o to złoszczą?

Nigdy  tego nie zrozumiem.