Priscilla jest matką Ludmiły. Pewnego dnia Ludmiła spada ze schodów przez walizkę Violetty. Był to czysty przypadek, jednakże Ludmiła dramatyzuje. German, ojciec Violetty i Priscilla, matka Ludmiły są wezwani do Studia On Beat. 

Oboje rodziców zaczynają ze sobą rozmawiać. Jest między nimi swoboda. Nie czują skrępowania. Po pewnym czasie zakochują się w sobie. Zostają parą. 

Na początku może się wydawać, że ona jest miłą osobą, która nie potrafiłaby nikogo skrzywdzić. 

Niestety, pozory czasami mylą. 

Priscilla okazuje się być osobną, która nie ma sumienia. Krzywdzi wszystkich wokół. 

Nawet swoją córkę krzywdzi. Przez całe 3 sezony kazała jej być tą najlepszą. Uczyła ją, że musi likwidować ludzi, którzy stoją jej na drodze do sławy. Moim zdaniem jest to przykre są zachowanie. Jaka matka pozwala sobie tak traktować córkę? Oprócz tego chowała wszystkie listy, które Ludmiła dostała od ojca. Ukrywała wszystkie rzeczy od niego dla niej. Nie pozwoliła, aby porozmawiali ze sobą. 

Violetta także skrzywdziła wtedy, gdy popchnęła ją. Violetta spadła ze schodów. Straciła przytomność, wszyscy jej szukali. 

Jedno jest pewne. Priscilla nie jest godna naśladowania. 

Ale czy można usprawiedliwić jej zachowanie? Uważam, że nie da się do końca tego zrobić, ale można podać kilka argumentów. 

Priscilla zerwała przysięgę małżeńską z byłym mężem. Teraz nie jest ważne z czyjej winy. 

Przez długi okres życia była samotna. 

Nie czuła, żeby ktoś ją kochał. Musiała liczyć tylko na siebie. Człowiek jest osobą, która bez drugiego człowieka nie potrafi funkcjonować.

Priscilla może miała znajomych, ale tak czy siak zawsze brakowało tego jedynego, do którego by mogła się przytulić i szczerze porozmawiać. 

Może i jest to błahostka, ale niestety na zdrowie psychiczne jest to ogromnie ważne. 

Priscilla była dorosłą osobą i potrzebowała tego. 

Możemy tylko zgadywać, że nie znalazła nikogo odpowiedniego. Dopiero gdy zobaczyła Germana to poczuła to, czego od dawna nie czuła. Miłość. 

Ciężko usprawiedliwiać kogoś, kto skrzywdził tyle ludzi. 

Nie wiadomo, czy Priscilla utrzymywała kontakt z bliskimi, bo nie było o tym nic wspomniane. Ale załóżmy, że nie miała z nimi kontaktu.

Najbliższą osobą dla niej była Ludmiła. 

Priscilla poświęciła uwagę na niej, ale niestety nie tak jak powinna. Uczyła ją nagorszych rzeczy. Mówiła, że powinna wyeliminować wszystkich, którzy przeszkadzają jej w osiągięciu celum 

Priscilla zachowywała się tak, ponieważ nie widziała w tym nic złego. Uważała, że córka będzie wtedy umiała sobie poradzić w życiu. 

Priscilla nie miała pojęcia o tym, że czyni źle. Mogliśmy to usłyszeć, gdy przyznawała się do winy Ludmile. Płakała wtedy. Widać było, że szczerze żałuje tego co zrobiła. Obiecała nawet, że pójdzie do psychologa, że chce stać się lepsza. 

Jest to jeden z najbardziej wzruszających momentów serialu. 

Najpiękniejsze jest właśnie to, że Priscilla zrozumiała swój błąd. Obiecała poprawę. Jest to krok ku dobroci. Najważniejsza jest chęć poprawy, potem liczy się reszta. 

Napiszcie w komentarzu co uważacie o Priscilli. 

Pozdrawiam