28 sierpnia 2016 r. odbyło się moje pierwsze M&G z Jeremim i Arturem, mimo że już wcześniej widziałam chłopaków, to dopiero tego dnia mogłam chociaż przez chwilę przytulić mój cały świat. Pierwszego przytuliłam Jeremiego, on od razu zaczął zagadywać i dopytywać jak się czuję. Jak to Jeremi zapytał swoje słynne "Co tam kochana?" Na M&G nie ma niestety dużo czasu na rozmowę, więc po przytuleniu Artura od razu przeszliśmy do zrobienia fotki! Na koniec Jeremi podpisał mi swoją debiutancką płytę "Chodź", co ciekawe Artur też się na niej podpisał!! 

Young Stars Winter Camp to zdecydowanie najlepszy obóz, najlepszy tydzień w moim życiu! To właśnie tam spędziłam tydzień z idolami i nowo poznanymi przyjaciółmi! Jeremi był już pierwszego dnia na obozie, jednak w nocy z drugiego na trzeciego dnia już wyjeżdżał. A więc 18 lutego 2017 r. jakoś godzinę po przyjeździe zostaliśmy wezwani do sali "Szklany Sen". Tam kilka opiekunów wytłumaczyło nam plan ośrodka i wydarzeń. Po jakimś czasie kazali nam ustawić się tyłem do nich i zamknąć oczy. Gdy już poprosili nas o otwarcie, ujrzałam między nami Jeremiego, Artura, Olgę, Sylwię P. i Weronikę! Pierwszą osobą, do której poszłam była Sylwia, która swoimi słowami doprowadziła mnie do łez szczęścia, później dalej zapłakana poszłam do Jeremiego, znów jak to on zapytał "Jak tam kochana?". Wieczorem tego samego dnia mieliśmy ognisko. Pamiętam sytuację, że siedziałam przy stole, w altance ze swoimi znajomymi, była sytuacja, że piliśmy herbatę i mi się trochę wylało na stół, jednak stwierdziłam, że potem to wytrę. Gdy poszłam wyrzucić kubeczek, zobaczyłam, że fani robią sobie zdjęcia z Weronika Juszczak, więc i ja poszłam. Gdy chciałam już wrócić do stolika, zauważyłam, że Jeremi siedzi tam i rozmawia z kilkoma dziewczynami, siedział sam na ławce, a reszta osób siedziała naprzeciwko jego! Nie chciałam, żeby wyszło, że się wtrącam, więc stanęłam sobie  obok ławki, na której siedziały dziewczyny. Jak Jeremi to zobaczył, to od razu zawołał mnie do siebie, wtedy poruszyliśmy dużo tematów! Pamiętam też, że mówiłam Jeremiemu, że to wcale nie tak, że wylałam herbatę, na co on zażartował, że to z dachu cieknie. Jednak moje początkowe uwagi zbyt dużo nie wniosły, bo Jeremi wsadził w to prawie rękę!! Na koniec ogniska zrobiliśmy sobie zdjęcie i rozeszliśmy się po pokojach. Po odpoczynku odbył się koncert chłopaków, tym wspaniałym akcentem zakończyliśmy pierwszy dzień. Drugi dzień był równie ekscytujący, z racji tego, że była to niedziela, to wspólnie wybraliśmy się do kościoła, stanęłam z koleżanką, ponieważ nie było wolnych miejsc, obok nas stanęli chłopaki i zaczęli się nas pytać czy idziemy do spowiedzi, po pewnym czasie ja i koleżanka stanęłyśmy w dzielących nas odstępach, a chłopaki znaleźli wolne miejsce, Jeremi jak zauważył, że dalej stoję, to zawołał mnie, żebym usiadła obok nich! Po kościele chłopaki i reszta gwiazd odwiedzała nas w pokojach, później było jeszcze Q&A z chłopakami oraz sesja zdjęciowa! Tego dnia był również koncert Sylwii i Olgi, na którym byli chłopcy, jednak po koncercie wszyscy się już żegnaliśmy z chłopakami, gdyż tej nocy wyjeżdżali. 

19 listopada 2017 r. byłam na finałowym koncercie w Krakowie (o którym był oddzielny post, także zapraszam). To własnie tam zaczęłam rozmawiać z Jeremim i to właśnie na tym M&G Jeremi powiedział mi, że jestem wyjątkowa, wspomniał też, że dla niego wszyscy jego fani są wyjątkowi! Na M&G nie zabrakło również żartów, np,. dowiedziałam się, że Jeremi nie wiedział, gdzie jest czoło, bo jest słaby z geografii! hahah Jeremi żartował też o pocałunku w usta! Nawet podczas koncertu nawiązałam krótką rozmowę z Jeremim. Gdy zaczęliśmy śpiewać "Sto lat" to Jeremi wspomniał, że to dla wszystkich co mieli tego dnia, mają lub mieli niedlugo urodziny, a że urodziny miałam 5 dni przed koncertem, to moja przyjaciółka zaczęła pokazywać na mnie i krzyczeć, że miałam 5 dni temu! Wtedy właśnie przeprowadziłam krótką dyskusję z Jeremim o moich urodzinach. Po koncercie czekałam z kilkoma osobami przed klubem, gdy Jeremi wyszedł, to złapał mnie za rękę i się przytuliliśmy. Tak właśnie dobiegło moje ostatnie spotkanie z Jeremim. 

A wy widzieliście kiedyś Jeremiego? Jak tak to gdzie? 

Dziękuję za przeczytanie postu!