Ananasy wspierają Sylwię na każdym kroku, ona ich motywuję, ile dziewczyna naprawdę dla nich znaczy? Przeczytajcie ten wywiad!

Ania:Sylwię poznałam przez yt. Zaczęłam oglądać jej filmy. Później zaczęłam się nią interesować i jej fanką zostałam 2 lata temu w okolicach wydania piosenki „Masz to coś”.

Weronika:Momentu kiedy Sylwia wzięła udział w konkursie "Young Sing Stars" nie pamiętam, ponieważ jeszcze wtedy nie byłam Ananasem. Pamiętam za to program "I Love Violetta". Oglądałam wtedy odcinek po odcinku bez świadomości, że za krótki czas to wszystko zmieni moje życie. I to na lepsze, pełne barw, wzruszeń i przede wszystkim szczęścia! Takie właśnie były moje początki jako Ananas. I to nie było tak, że zobaczyłam ją w telewizji i od razu powiedziałam sobie "Od dzisiaj ona będzie moja idolką".Nie, nie i nie! To był dość wolny proces, powoli dowiadywałam się o niej coraz więcej i więcej. Coraz bardziej ją podziwiałam. I tak z dnia na dzień moje zamiłowanie do Sylwii rosło i rosło aż przestałam panować nad tym co się dzieje. W pewnym momencie siadłam i zaczęłam myśleć. Chyba trochę zrozumiałam co się dzieje, ale też nie do końca. To był wspaniały dzień.

Julka: W sumie to nie pamiętam nawet jak to się stało, chyba przez ekipę Terefere. Potem znalazłam Sylwię na Musical.ly a na samym końcu dowiedziałam się, że śpiewa i jest Young Stars.

Paulina:Jak zostałam Ananasem hmm dokładnie nie wiem przeglądałam dwa lata temu filmiki rożne na YouTube i kliknęłam pierwszy tag o mnie- to było o Sylwii jakoś  zaczęłam ją oglądać potem dowiedziałam się, że jest piosenkarka  posłuchałam kilka slow jej piosenka z płyty Szklany Sen. Dołączyłam do grupy I tak się zaczęło, że stała się moją idolką, cały czas słucham do teraz piosenek i oglądam filmy. 

Wiktoria: Tak💖 Więc znałam Sylwie od I love Violetta😄bardzo ją polubiłam 💖potem jej muzyka,yt💖

Julia:Miałam około 10 lat, i uwielbiałam Violettę. Pewnego dnia na Disney leciał akurat pierwszy odcinek I love Violetta. Po kilku dniach stało się popularna zabawa w dziewczyny. Pewnego dnia zaczęliśmy grać w to także w klasie. I zawsze wybierała Sylwię. Potem znalazłam jej kanał na YouTube, i tak się zaczęło😊

Natalia: Szczerze mówiąc kompletnie nie pamiętam jak zostałam fanką Sylwii, ale ogromnie cieszę się, że jestem Ananasem i nie wyobrażam sobie teraz życia bez Sylwii haha❤

Oliwia: Tak pamiętam jak zostałam Ananasem. Dzięki mojej koleżance, która miała ją na snapie.

Weronika M:Wszystko zaczęło się od I ❤ Violetta. Od razu polubiłam Sylwię. Kiedy program się skończył szukałam informacji o niej w internecie. Później przestałam, nie był to czas kiedy oglądałam yt. Potem na fb wyskoczyło mi w proponowanych grupach Ananasy Sylwii i dołączyłam. Ostatnio dowiedziałam, że dołączyłam do niej 19 dni po jej założeniu i minęły 2 lata, a Sylwie znam ponad 3 lata ❤

Paulina W:Oglądałam ,,I love Violetta" , ale nie zainteresowałam się nią, potem na yt znalazłam piosenkę ,,Masz to coś" I tak wszystko się zaczęło, nawet pamiętam jak wyczekiwałam na ,,zobacz" 😀

Nina:Kiedy Sylwia wydała "Masz to coś" JDabrowsky wrzucił linka na pełzacze przesłuchałam, podobało mi się ale jakoś się nie zagłębiałam. Potem jakoś znowu wpadłam na "Masz to coś " zaczęłam słuchać częściej, interesować się Sylą i dołączyłam na ananasy ❤

Martyna:Zaczęłam oglądać I love Violetta, i tak jakoś tak Sylwia do mnie przekonała❤

Ania:Jest dla mnie kimś bardzo ważnym. Myślę, że przede wszystkim zmieniła mój pogląd na niektóre rzeczy i wprowadziła dużo radości do mojego życia. Dzięki niej zrozumiałam, że warto spełniać marzenia ❤️

Weronika:Kim jest dla Ciebie Sylwia? Jak dużo zmieniła w twoim życiu? To jest akurat pytanie rzeka! Dosłownie. Mogłabym pisać i pisać, ale postaram się ograniczyć. A więc Sylwia to przede wszystkim dla mnie osoba, na której się wzoruje. Mam świadomość, że raczej nie osiągnę tyle co ona, ale staram się być taka jak ona codziennym życiu. Podziwiam ją jako osobę. Sylwia jest przede wszystkim pracowita, ta cecha doprowadziła ją właśnie do tego gdzie teraz jest. Jest też chyba najukochańszą osobą jaką spotkałam w całym moim życiu. Zawsze bez wyjątku jest w stanie poświęcić swoim Ananasom przynajmniej minutkę. Wyróżnia się też tym, że za wszelka cenę dąży do celu. Jest też niesamowicie opiekuńcza, co możemy zauważyć po jej snapie czy filmiku na YouTube z Piratem. Myślę, że to są cechy człowieka, który wiele osiągnął co pokrywa się z naszą Sylwią. Tak, Sylwia jest dla mnie idolką. Ale ja też widzę w niej kogoś więcej. Widzę w niej taka starszą siostrę, na której zawsze mogę polegać. Osobę, która prowadzi mnie przez życie za rękę. Sylwia zmieniła moje życie całkowicie. Dosłownie w 100℅. Dzięki temu, że mogę być Ananasem wszystko wokół mnie jest przepełnione szczęściem. Każdy koncert, spotkanie, uśmiech, teledysk, wiadomość to wszystko sprawia, że czuje się spełniona.. Czuje, że to moje miejsce na ziemi będąc Ananasem i wspierając Sylwię. To wszystko powoduje, że moje życie jest przepełnione szczęściem, wzruszeniem i mnóstwem pozytywnych, emocji. Chyba słowa nie umieją opisać tego co czuje. Chyba nic nie umie tego pokazać. W mojej głowie rodzi się tyle pozytywnych emocji! Dlatego do końca życia będę dziękować Sylwii za możliwość bycia Ananasem. Dziękuję. Po prostu dziękuję. To wszystko znaczy dla mnie wszystko.

Julka:Sylwię baaaaaardzo lubię. Jestem dla mnie motywacją. Lipka pokazała mi co to jest dystans i nauczyła mnie tego❤

Paulina: Sylwia jest dla mnie najważniejszą idolka tak samo jak jej siostrzeniec Bartek Kaszuba,dużo bardzo zmienila w moim życiu ,poprzez slichanie jej piosenek rad,zaczęłam śpiewać tańczyć,jej pasja stała się moja pasja chociaż  nie śpiewam tak ładnie jak Sylwia

Wiktoria: Sylwia to moja najważniejsza idolka😄Zmieniła dosłownie wszystko! Stalam się zorganizowana odnalazłam pasje💖

Julia:Jest dla mnie Jedną z najważniejszych idolek. Zmieniła bardzo wiele w moim życiu, dzięki niej uwierzyłam w siebie, oraz w marzenia😊😊

Natalia: Zmieniła ogromnieee dużo, jest moją motywacją w spełnianiu marzeń, wzorem do naśladowania i najważniejszą idolką. 🌊

Oliwia: Sylwia jest moją najważniejszą idolką. Dużo rzeczy zmieniła w moim życiu.

Weronika M:Sylwia jest dla mnie jedna z najważniejszych osób i jedyna, najważniejsza, prawdziwa idolka. Nieświadomie zmianiala moje życie i nadal to robi. Dzięki niej uśmiecham się rano.

Paulina W:Ojeju, Sylwia to moja jedyna idolka, bardzo dużo zmieniła w moim życiu, dała mi wiare w siebie, nadzieje że marzenia się spełniają, jestem bardziej pozytywniejsza ❤

Nina:Sylwia jest moją najważniejszą idolką, bardzo ją kocham a jej piosenki zawsze poprawiają mi humor

Martyna:Idolka, baaardzo duzo, generalnie są to prywatne sprawy

Ania: Fala wyszła dosyć niedawno, jednak od razu przypadła mi do gustu. Bardzo spodobał mi się pomysł z angielskimi piosenkami. Natomiast do Szklanego Snu mam pewny sentyment, bo to dzięki tej płycie moja przygoda z Sylwią się rozpoczęła. Na prawdę nie umiem wybrać 🙂

Weronika: To chyba jest pytanie na które nie znam odpowiedzi. Szklany Sen to pierwsza, debiutancka płyta Sylwii. Zapamiętam ten okres na długie lata jako początki. Początki czegoś całkiem nowego, początki nowej historii, przygody. Czegoś wspaniałego. Do dzisiaj pamiętam ekscytacje tymi wszystkimi piosenkami, radość, wzruszenie jakie czułam przy ich słuchaniu. Wyobrażałam sobie siebie w pierwszym rzędzie na koncercie, krzycząca teksty piosenek. Z Falą było bardzo podobnie, chociaż, nie wiem czemu, ale wydaje mi, że odczuwałam milimetrowo większe emocje. Nie wiem, może zdążyłam bardziej zżyć się z Sylwią? Sama nie umiem odpowiedzieć na to pytanie-to był dla mnie ogromnie długi okres czekania. W pewnym momencie to już przebierałam nogami i niecierpliwości! Czekałam na swój preorder i czekałam. I śladu po im nie było. Jak już przyszedł nie było mnie przez parę ładnych godzin. Teksty automatycznie zaczęły wchodzić do głowy i czułam, że ta płyta jest mi bardzo bliska. Obie płyty opisują jakieś przeżycia życiowe, dylematy. Wydaje mi się że identyfikuje się z każdą z nich i czuje się bliska z każdą piosenką. Niestety na to pytanie nie odpowiem!

Julka: Wybieram Falę, nie mam konkretnego powodu, ale wydaje mi się, że jest to spowodowane tym, że poznałam Sylwię po wydaniu Szklanego Snu, a przy tworzeniu Fali byłam od początku

Paulina: Szklany Sen <3 

Wiktoria: . Hmm obie płyty są mega💖pierwsza była taka słodziutka teraz Sylwia jest dojrzalsza💖 Jednak wybiorę Fale.

Julia:Nie umiem wybrać...pierwsza płyta Sysi wiele dla mnie znaczy bo kiedy słyszałam jej muzykę rozpierała mnie duma. A z Falą to samo, tylko że że się z innego powodu. Z powodu, że się tak rozwinęła

Natalia:Obie płyty mam i obie kocham całym sercem, ale mimo wszystko Fala wyjątkowo mnie zachwyciła przekazem, który daje nam Sylwia.💖

Oliwia: Obie są cudowne, nie potrafię wybrać.

Weronika M: Nie umiem wybrać. Kazda z nich jest bardzo sentymentalna i wyjątkowa

Paulina W:Hmm każdy ten z koncertów dla ananasa który na nim był został w pamięci, ale jeśli mogłabym wybrać to fala- uważam że to lepszy wybór ponieważ bardzo urzeka mnie np. na snapie gdy widzę jak tancerki w piosence ,,Horyzont" wystrzela się confetti

Nina:Szczerze nie umiem wybrać 😅 obie są cudowne a każda piosenka ma po prostu inny przekaz dlatego każda jest dla mnie ważna

Martyna: Faaala, Sylwia rozwinęła się, teksty piosenek przemawiają do mnie, ogólnie maja duży przekaz.

Ania: Byłam na koncercie Na Fali w Warszawie. Był to pierwszy koncert Sylwii na jakim byłam. Koncert rozpoczęłam m&g. Mimo, ze spotkałam ja drugi raz a tak na prawdę po raz pierwszy mogłam z nią dłużej pogadać to poczułam więź między nami. Sylwia jest przekochaną osóbką! Koncert spełniłam wspaniale. Bawiłam się razem z osobami, które poznałam właśnie dzięki Sylwii. Na prawdę polecam pojechać na koncert!

Weronika:Tak i owszem byłam! Zacznę może od mojej smutnej przygody z brakiem obecności na Szklanym Śnie Tour. Natomiast miałam jechać na tą trasę do Warszawy. Jednak dzień wcześniej uczestniczyłam w trasie Got Me Started Tour mojej drugiej idolki. Niestety po tym wydarzeniu podupadłam troche na zdrowiu co całkowicie wykluczyło moja obecność w tym ważnym wydarzeniu.. Jednak starłam się pozbierać, bo widziałam że na pewno jeszcze mi się uda. I tak się stało! Równo dziesięć dni temu uczestniczyłam w drugiej trasie Sylwii "Na Fali" w Warszawie. I zapamiętam te chwile jako najważniejsze w całym moim życiu. To był czas pełen emocji. Na miejscu byłam o godzinie około 11 (m&g był o 16). Oczekiwanie na koncert przebiegło w naprawdę wspaniałej, rodzinnej atmosferze. Poznałam niesamowitych ludzi, z którymi mam nadzieję nie stracę kontaktu. Myślę, że to wspaniałe dogadywanie wynika przede wszystkim z tego, że jednak coś nas łączy. I co coś bardzo silnego. Czuje się dobrze w obecności Ananasów, ponieważ czuje, że rozumiemy się nawzajem bardzo dobrze! Było to moje 6 spotkanie Weronika Kowalczyk z Sylwią, ale mimo wszystko denerwowałam się! Jednak niepotrzebnie, wszystko poszło wspaniale i poczułam, że z Sylwią to ja mogę nawet Fly to Sky! To były niesamowite chwile.Bardzo istotnym faktem jest dla mnie fakt, że Sylwia spytała mnie o moje spuchnięte oko (dzień wcześniej znowu miałam nieprzyjemną sytuację ze zdrowiem, ale dzięki Pani Krysi i dążeniu do celu udało mi się być!). Może Sylwia nie zdaje sobie sprawy z tego ile to dla mnie znaczy. Ale dla mnie to znaczy cały świat. Wiedząc, że martwi się o mnie czuje się wspaniale, czuje się potrzebna! Troszkę się rozpisałam, więc już przejdźmy do koncertu. Zanim koncert się zaczął minęło trochę czasu, ale to nie zmieniło mojego nastawienia. Ten koncert to była jedna z najlepszych chwili jaka mnie spotkała. Będąc tam, stając przed nią w pierwszym rzędzie i śpiewając jej piosenki... Uczucie... Nie wiem, jest takie słowo? Tak, to moje miejsce na ziemi. Jako Ananas. Koncert był niesamowicie profesjonalny i widać, że wszystko zawsze jest dopięte na ostatni guzik. Bardzo mało nagrywałam, chciałam przeżyć te chwile tu i teraz. Patrząc Sylwii głęboko w oczy! Co czułam? Czułam szczęście. Przede wszystkim szczęście i radość. I właśnie na ostatniej piosence powiedziałam sobie-"Nie wiem kiedy, nie wiem jak, ale wrócę tam. Obiecuje. " Co do koncertów plenerowych-niestety na żadnym z nich nie zdołałam być. Ale zawsze oglądałam. Po prostu zawsze! I wiem, że takie koncerty są również wspaniałe. Widać to gołe oko. Ale wszystko przede mną!

Julka:Nie byłam jeszcze, ale wybieram się na koncert w Zielonej Górze

Paulina: Niestety jeszcze nie byłam, ale może uda mi się za rok być na jej koncercie i będzie to super wspomnienie!

Wiktoria:  Niestety nie,widziałam ją a na ysf 2016 💖

Julia:Niestety mi się nie udało, lecz w tym roku będę na Fali❤

Natalia: Byłam na mikołajkowym koncercie Sylwii na Torwarze, na Szklany Sen Tour, m&g w Warszawie, na koncercie plenerowym w Tczewie i Na Fali, m&g w Warszawie. ❤ oprócz tego spotkałam Sylwię tez pod studiem Pytania Na Śniadanie i Odetchnij Tour 😂 A co do atmosfery na koncertach, jest wspaniała! Poznałam setki (😂 a może nawet tysiące😂) ananasów i każda z tych osób jest naprawdę wyjątkowa!❤

Oliwia: Byłam na 2 koncertach - Szklany Sen Tour (m&g) i Na Fali (zwykły). Jeśli chodzi o Szklany Sen to było super, ponieważ mogłam porozmawiać z Sylwią, dać jej prezent, zrobić sobie z nią zdjęcie, a jeśli chodzi o Na Fali to bardzo mi się podobało, świetne choreografie, poznałam dużo wspaniałych osób.

Weronika M:Byłam w Lublinie " Na Fali" jako pierwszy koncert. Byk to 1 raz kiedy po 3 latach spotkałam Sylwie. Byl to najlepszy dzień w moim życiu. Mam nadzieje ze spotkam ją jak najszybciej. 

Paulina W:Niestety nie, ale bardzo bym chciała ❤

Nina:Byłam na dwóch koncertach na SST i jadę na jeden Na Fali. Oba koncerty megaa mi się podobały a te emocje są po prostu nie do opisania na obu było po prostu cudownie

Martyna: Byłam na koncercie Fala/Wave, no idealnie tam było! Duzo przemiłych osób, Sylwia ma o wiele lepszy głos na żywo, niż w teledyskach, jest mega kochana aaa

Ania: Pierwsza będzie na pewno „Masz to coś”, bo właśnie dzięki niej rozpoczęła się moja przygoda z Sylwia. Duże znaczenie ma dla mnie tez piosenka „Zapomnieć chcę”. Pamiętam, ze gdy wyszłam to nie mogłam przestać jej słuchać. Melodia jest przepiękna z reszta jak tekst, a głos Sylwii jest tam przecudowny. Często włączam sobie ta piosenkę i myślę o tym co mi się w życiu przytrafiło.A teledysk jest po prostu jak z bajki! Jednym słowem SZTOS 😂🖤

Weronika: Tak jak już pisałam wcześniej-myślę, że identyfikuje się z niemal każdą piosenką Sylwii bez wyjątku. Jednak tak, jest ta wyjątkowa. "Uskrzydlasz mnie" Sylwia napisała z myślą o swoim chłopaku, Rafale. A ja śpiewając, czy słysząc ją myślę właśnie o niej, o Sylwii. Jej tekst idealnie odzwierciedla to co chciałabym jej przekazać każdego dnia "Czuje szczęście, promień ognia w sercu mym.Jesteś mym schronem w każdy deszcz. Gdy jesteś obok, odchodzi cień“ “BARDZO CIĘ KOCHAM, WIĘC PROSZĘ ZOSTAŃ" "Bo ja choć raz przy Tobie wbijam się!" "BO TY USKRZYDLASZ MNIE SYLWIA!" To właśnie słowa które mogę śmiało skierować w stronę Sylwii.

Julka: ,,Nie zapomnę" jakoś najbardziej przypadła mi do gustu, ma duże przesłanie i jest w tych klimatach, które lubię najbardziej.

Paulina: Uskrzydlasz mnie,Kilka Słów i Zapomnieć Chcę to są takie piosenki które wywołały u mnie jakieś urywki ze swojego całego życia ,te piosenki są takimi których pamiętam całe teksty ,jestem bardzo dumna z Sylwii, bo cały swój czas poświęcała na tę płytę i piosenki.

Wiktoria:Piosenki mają dla mnie jakiś sens ale wydaje mi się ze szmaragdowy to mój. faworyt bardzo pozytywna , gdy jej słucham to czuję magię!

Julia:Czego pragniesz, śpiewając piosenkę do tej Bajki, Syla śpiewa o marzeniach, co wiele dla mnie znaczy.

Natalia: Uwielbiam wszystkie piosenki Sylwii, ale ostatnio najczęściej słucham niepoprawne i nie wracam.💙 Z płyty Szklany Sen kocham piosenkę Masz To Coś, mam z nią ogromnie dużo wspomnień. Jednym z nich jest moment podczas Szklany Sen Tour kiedy Sylwia na słowach "bo Ty masz to coś" pokazała na mnie, a potem poszła do mnie, kucnęła, złapała za rękę i śpiewała patrząc mi prosto w oczy.😍 Niesamowite przeżycie!

Oliwia: Kłam dalej (lubię ją, ale nie jest moją ulubioną) pokazuje, że nie należy ufać osobom, które kłamią, horyzont, ponieważ pokazuje, że niewarto się poddawać i Szmaragdowy, ponieważ opowiada o miłości.

Weronika M: Największe znaczenie ma dla mnie Zapomnieć chce oraz Horyzont. Ta 1 jest bardzo sentymentalna. Kiedy 1 raz ja usłyszałam popłakałam się. Za to Horyzont bardzo do mnie przemawia swoim tekstem.

Paulina W: Każda piosenka jest dla mnie wspaniała na swój sposób, nie umiem wybrać

Nina:Myślę, że "Na pokaz" bo tekst wiąże się trochę z jedną niemiłą sytuacją z mojego życia.

Martyna:Nie wiem, haha, wszystkie mają bardzo duże znaczenie. 

Ania: Najlepsze wspomnienie to m&g w Warszawie. Bardzo zapamiętałam co mi wtedy powiedziała i bardzo się cieszę, ze mam taką idolkę jak ona!

Weronika: Co za pytanie -jasne, że tak! Każde moje 6 spotkań z Sylwią opowiada całkiem inną, magiczną historię. Musiałabym chyba napisać książkę gdybym miała opisać wszystkie uczucia związane z każdym z nich, dlatego powiem pokrótce. Przy Sylwii czuję, że mogę wszystko. Ona sprawia, że czuje się po prostu wspaniale. Każde z tych spotkań było dla mnie spełnieniem marzeń. I każde kolejne też będzie! Jednak chyba najbardziej utkwiło mi spotkanie na m&g w Torwarze. To było chyba nasze najdłuższe spotkanie, zdążyłam jej najwięcej powiedzieć mimo gigantycznego pośpiechu. Mimo tego, że nie spędzamy że sobą czasu na co dzień nasza rozmowa wyglądała jakbyśmy znały się od urodzenia, Weronika Kowalczyk niczym jak siostry.To było dla mnie naprawdę niesamowite przeżycie. Chwile szczęścia! Chwila na spełnienie marzeń. Moje pierwsze trzy spotkania w Sylwią były... PRZYPADKOWE! Tak właśnie tak. Wyobrażacie sobie co musiałam czuć spotykając tak ważna dla mnie osobę przez przypadek? Przy Tych spotkaniach cała się trzęsłam i nie dałam rady praktycznie nic powiedzieć. To był dla ogromny szok. Ale na czwartym spotkaniu powiedziałam sobie : "O nieWera, to twoja chwila, czas szoku już minął a teraz spełniaj swoje marzenia!" Tak jak postanowiłam tak właśnie było. I mowa tutaj o spotkaniu które opisałam na samym początku-o m&g na Torwarze. Któregoś październikowego popołudnia leżałam sobie, ucząc się. Gdy zobaczyłam wiadomość, że w najbliższą sobotę Sylwią wystąpi w PNŚ! I to na żywo, będzie tam podczas trwania programu! Jak myślicie, gdzie moja nauka wtedy poszła? 😂❤Do końca tygodnia już tylko przygotowania, ustalanie. To również był tak samo wspaniały czas! Wtedy razem z Ananasami spotkałyśmy Sylwię aż dwa razy🍍. Wszyscy byli niesamowicie szczęśliwi, tym bardziej, że to wszystko wyszło tak niespodziewanie 😍 Byliśmy niesamowicie zadowoleni i spełnieni przede wszystkim. Wtedy gdy Sylwia wyszła ze studia zdjęłam kurtkę gdy do niej podeszłam, bo zrobiło mi się słabo. A co Sylwia zrobiła? Przez pół kolejki krzyknęła do mnie: Załóż coś na siebie, bo chora będziesz kochana!"Jak już pisałam wcześniej, troska ze strony idola to coś czego nie da się opisać. Do dzisiaj wspominam to i mam ogromny uśmiech na twarzy! Spotkanie, które odbyło się 10 dni temu na Fali w Warszawie to było moje najbliższe spotkanie z Sylwią, które już opisywałam w pytaniu o trasę. Nie chciałabym się powtarzać więc wspomnę tylko ponownie o troskę Sylwii w moja stronę. Spytała mnie wtedy o moje spuchnięte dzień wcześniej oko. Osobie z zewnątrz może się wydawać dziwne to, że ma to dla mnie szczególne znaczenie. Ale tak, tak właśnie jest. Ma to dla mnie ogromne znaczenie! Nawet nie wiecie jak bardzo. Zdziwiłam się wtedy, chodziło mi po głowie pytanie- "Skąd Sylwia poznała, że to ja? KOJARZY MNIE? “ W sumie do dzisiaj dręczy mnie to pytanie. Czas pokaże. Jednak zdecydowanie te wszystkie spotkania to niesamowite wspomnienia, które już nigdy nie opuszczą mojej głowy. Jeśli to czytasz Sylwia, to wiedz, że bardzo Cię kocham. BEZGRANICZNIE❤

Julka: Wspomnienia z Sylwią, na razie nie mam, bo jeszcze nie udało mi się spotkać, ale to co bardzo kojarzy mi się z Sylwią to motywacja. Na swoim przykładzie pokazała, że można zajść naprawdę daleko jeżeli uparcie będzie się dążyć do celu, który choć na początku może okazać się marzeniem, później może zmienić się w rzeczywistości

Paulina: Wspomnienia z Sylwią nie mam.Wiem, że chociaż nie byłam na żadnym koncercie to kiedyś uda mi się ją spotkać. Bardzo ją kocham! I jestem z niej dumna!

Wiktoria: Niestety widziałam ją z daleka bo na YSF 2016 miałam bilet Be Young Stars!

Julia:Akurat nie mi, ale jej sławny cytat zawsze tkwi mi w głowie, kiedy mam ochotę się poddać Marzenia się nie spełniają, Marzenia się spełnia❤

Natalia: Mam kilka takich.❤ Kiedy na ostatnim koncercie dałam jej do podpisu taki kolaż ze wszystkimi moimi zdjęciami z nią powiedziała, "osz Ty spryciuro, wow ile my już zdjęć mamy!" i obie zaczęłyśmy się śmiać. Kilka razy powiedziała do mnie, że jestem kochana i, że mnie chyba pamięta.😂 Najlepiej zapamiętałam moment na koncercie plenerowym, na który jechałam specjalnie dla Sylwii aż siedem godzin. Wtedy po przytuleniu Sylwii powiedziałam jej, że jechałam, aż tyle czasu. Wtedy przytuliła mnie i powiedziała, że jestem cudowna, na pewno mnie zapamięta i, że życzy mi miłej podróży, bo będziemy obie wracać do Warszawy tą samą drogą.😂 Powiedziała tez, żebym jej czasami w złotych tarasach poszukała, bo często tam bywa. ❤ Bardzo ciszę się, że mam z nią zaplanowane spotkania, dzięki Sylwii wierzę, że marzenia się spełniają!😍

Oliwia: Nie mam takich wyjątkowych wspomnień, ale pamiętam jak Sylwia zapytała, czy się wyspałam, a ja jej powiedziałam, że nie, bo miałam występ, a ona takie wow.

Weronika M:Spotkałam ja raz, ale mimo to moje wspomnienia zawsze pozostaną w moim sercu. Najbardziej kochane było kiedy bardzo mocno i długo ja przytulałam a ona powiedziała mi " Oo jaka jesteś słodka i kochana" ❤

Paulina W:Mimo iż jej nie spotkałam, to zapamiętałam to jak na np.snapie mówi żeby się nie poddawać i walczyć o marzenia ❤

Nina: Jakiegoś takiego ponad wszystkie nie mam raczej są dla mnie tak samo ważne i rozmowa na mag i polubienie czegoś na instagramie zawsze wywołują na mojej twarzy wieelki uśmiech

Martyna: Jak miałam mag to ona pierwsza powiedziała do mnie hej i mnie zamurowało wtedy, tak mi przykro,że nie powiedziałam  jej tego co czuje i ogólnie.

Jak zauważyliście rozwój Sylwii jest ogromy. Dwie, solowe odnoszące świetne wyniki płyty, oddani fani, którzy zawsze ją wspieraj.Jeśli jeszcze nie wiesz kim jest Sylwia to dołącz do jej grupy Ananasy Sylwii, a dowiesz się wszystkiego! Dziękuję wszystkim Ananasom, które poświęciły swój czas na udzielenie wywiadu!