Nie ma co ukrywać, że Polska to kraj szczególnie bliski Bars and Melody. Grają tu ogrom koncertów, uwielbiają tu wracać, a więc niż dziwnego, że sami zainteresowani doprowadzili do współpracy MyMusicShop z oficjalnym sklepem duetu w Cardiff. Dzięki temu polskie Bambinos mogą cieszyć się z mniejszych kosztów przesyłki, bezproblemowego zamówienia upragnionego produktu w ojczystym języku oraz szerokim asortymentem, który można w zupełności uznać za oficjalny merch. Przyjrzyjmy się jednak produktom, które możemy nabyć poprzez właśnie MyMusicShop.pl
Znajdziemy tam specjalny FanZone Bars and Melody oraz nowy – Charliego Lenehana, który sam pracował nad jego wprowadzeniem. Jesteście ciekawi co tam znajdziemy? Zapraszam do rozwinięcia!
Oprócz oczywiście płyty Generation Z, w zakładce poświęconej BAM znajdziemy także kilka innych produktów powiązanych z albumem. Pierwsze co rzuca się w oczy to bluza z kapturem, która z przodu posiada tytuł krążka wraz z jego japońskim odpowiednikiem, a z tyłu wizerunek Leo z klipu do piosenki Fast Car, nagranego w wersji lyric. Z tego co udało mi się dowiedzieć od szczęśliwców posiadających tą bluzę jest ona naprawdę bardzo miękka, trwała i.. obowiązkowa dla każdego fana!
Drugą niespodzianką jest bluza bez kaptura, którą Charlie miał na sobie podczas Young Stars Festival. Znajdziemy na niej sławne Generation Z, a na plecach azteckie wzory, które są absolutnie unikatowe wśród Merchu BAM – takich nie znajdziemy nigdzie, co czyni ją wyjątkową! Jak wam się podoba? Macie ją? Piszcie koniecznie w komentarzach!
Zupełna nowość, czyli koszulka Generation Dead dopiero przeciera szlaki w naszym kraju, bo dostępna jest ledwie tydzień, maksymalnie dwa. Podobnie jak reszta, jest to całkowicie nowy wzór, który już pokochały setki dziewczyn! Myślę, że na koncercie znajdą się fani, którzy dumnie będą prezentować te koszulki.
Ostatnim ciuchem jest po prostu bluzka, ale nie byle jaka. Sygnowana oczywiście tytułem Generation Z wraz z japońskim odpowiednikiem i nadrukiem Leondre na plecach – tak jakby bluza, ale w wersji koszulki. Ten produkt jest chyba najczęściej nabywany przez polskich fanów, na koncertach widać to chyba najlepiej. Sama może skuszę się na ten produkt, bo wygląda naprawdę kusząco!
A oprócz ciuchów mamy i płytę, o której możecie przeczytać TUTAJ!
Tabele rozmiarów, skład, wszyściuteńko znajdziecie naMyMusicShop.pl [klik]
Całkiem niedawno do Polski zawitał FanZone Charliego Lenehana. I tutaj muszę po prostu wspomnieć, że jestem w nim zakochana po uszy! Ceny nie są niskie, ale jak zobaczycie produkty to również stwierdzicie, że są warte swojej ceny. Sprowadzane prosto z Wielkiej Brytanii, do wyboru, do koloru, z kapturem czy bez – łączy je jedno: są sygnowane marką Kingdom Klothing, której właścicielem i twórcą jest właśnie Lenehan. Bez zbędnego przedłużania, lecimy dalej!
Zaczniemy od bluz bez kaptura i tutaj w zasadzie nie ma się nad czym rozwodzić. Dostępne są dwie opcje kolorystyczne: niezwykle modny pudrowy róż i również rozchwytywany pomarańcz. Wszystkie zawierają logo marki KK. Są one w cenie 129,99PLN. W UK są niezwykle popularnie, bo dostępny asortyment tej marki właśnie się skończył – wszystko zostało sprzedane i pozostaje tylko czekać na uzupełnienie produktów. W Polsce mamy natomiast taką wygodę, że posiadamy zakup w pre-orderze, co automatycznie rezerwuje nam towar, który dostaniemy.
Kolejną, moją ulubioną opcją są bluzy z kapturem. Dostępne również trzy rodzaje, ale tu różni się trochę ich wygląd. Pierwsza z nich, pomarańczowa z czarnym napisem KK na rękawach.. Mój absolutny faworyt, który mam nadzieję uda mi się w niedalekiej przyszłości nabyć i zrobić jakąś sensowną recenzję. A wy co myślicie? Lubicie ubrania w takich kolorach czy jednak do was nie przemawiają? Piszcie w komentarzach!
Następna jest zwykła, czarna, z białym napisem Kingdom Klothing. Również ją uwielbiam, ale jednak poprzedni wariant kolorystyczny to dla mnie bomba. Jest ona w neutralnym kolorze, więc osoby, które niekoniecznie lubią się wyróżniać także znajdą tu coś dla siebie. Charlie wcale nie ograniczył się w kwestii kolorów, znajdziemy tu coś dla każdego!
Ostatnia z bluz posiadających kaptur to również cudeńko, serio! Ma ona napis, ale uwaga; na rękawach! Jest to w ostatnim czasie niezwykle modne i sama uległam temu trendowi. Kolor czerwony idealnie współgra z czarnym KK, więc tu znowu opcja dla osób, którym mocniejszy kolor nie jest straszny, a chcą być unikalni.
Wierni fani zespołu na pewno wiedzą o merchu Leondre, który istnieje ledwie kilka tygodni. Póki co MyMusicShop nie ma w planach sprowadzenia go do Polski, jednak mamy nadzieję, że stanie się to szybko lub gdy sam artysta poszerzy swoją kolekcję do chociażby kilku ciuchów. Póki co – soon. Póki co to tyle z nowości, które znajdziemy na MyMusicShop od Bars and Melody jak i samego Charliego.
Musimy uzbroić się w cierpliwość jeśli chodzi o kolejne nowości, w końcu wszystko zależy od samych artystów, ale także zespołu MMS, który tym wszystkim koordynuje. Ale jeśli chodzi o nowości – co wam się najbardziej spodobało?