Jeszcze w czerwcu, ukazała się na rynku gra pod tytułem "The Awesome Adventures of Captain Spirit". Ja natknąłem się na nią, kiedy przeglądając YouTube, trafiłem na jej zwiastun. Gdy tylko zobaczyłem miniaturkę, grafika od razu skojarzyła mi się ze słynnym "Life Is Strange". Okazało się, iż jest to krótka gierka, która jest jednocześnie wstępem do Life Is Strange 2! Ja jestem już po gameplayu, i jeśli jesteście zainteresowani grą, nie przestawajcie czytać!

PS: Wszystkie zrzuty ekranu oraz filmy użyte w tym poście zostały zapisane przeze mnie. Jeśli będziecie chcieli coś "ukraść" to dajcie mi o tym najpierw znać.

Głównym bohaterem gry, jest dziewięcioletni Chris. Jedną z najważniejszych cech chłopaka jest jego bujna wyobraźnia. Wyobraża on sobie, że jest superbohaterem i nazywa się Captain Spirit. Jego matka zginęła w wypadku samochodowym i teraz wychowuje go jego ojciec - który po śmierci żony chce zatopić smutki w alkoholu.

Mama Chrisa była artystką. Tworzyła świetne komiksy, gdzie głównie występowali superbohaterowie. Możliwe, że to właśnie dlatego, jej syn jest tym tak teraz pochłonięty (chociaż w sumie, które dziecko w takim wieku by nie było).

Opis gry prezentuje się następująco: Czy kiedykolwiek marzyliście o zostaniu superbohaterem? Poznajcie Chrisa, kreatywnego dziewięciolatka, który ucieka od rzeczywistości do świata fantazji oraz przygód jako swoje alter ego - Captain Spirit. The Awesome Adventures of Captain Spirit to darmowe demo mające miejsce w uniwersum Life Is Strange.

ZWIASTUN: 

Jeśli wydaje wam się, że to taka zwykła "zapchaj dziura", mająca na celu umilić czekanie na LIS2 to jesteście w błędzie. Decyzje podejmowane w gierce będą mieć znaczenie w drugiej części gry. Dlatego starajcie się dojrzale podejmować decyzje, jeśli nie chcecie się potem dowiedzieć w LIS2, że np. zabiliście Chrisa.

Po raz kolejny muszę pochwalić nieskazitelną grafikę. Akcja gry dzieje się w zimę, więc mamy do czynienia z przepięknym zimowym krajobrazem. Naszej eksploracji przez świat Chrisa towarzyszą też różne dźwięki. Dla przykładu: będąc na podwórku, poruszając się naszym głównym bohaterem, możemy usłyszeć "odgłosy" stąpania po śniegu. Te detale zawsze były elementem, który ogromnie podziwiałem zarówno w LIS tak jak i teraz w TAAOCS. Gra jest w języku angielskim + z angielskimi napisami (zawsze pomagają, jeśli nie moglibyście dosłyszeć, co mówi bohater).

Podczas grania w grę mamy do wykonania kilka zadań. Nie są one niezbędne do zakończenia gry, ale zawsze lepiej jest je zrobić, niż nie zrobić. Chris nazwał to "moje super rzeczy do zrobienia". Możemy stworzyć swój kostium superbohatera, udać się w "kosmos", pokonać "potwora" itd. Dlaczego traktuje te wyrazy tak ironicznie?

Jak na Chrisa przystało, wszystkie te potwory i kosmos powstały w jego głowie. Za ten kosmos uważa podwórko, a za potwora bodajże piecyk gazowy. 

Twórcy gry postanowili spłatać figla graczom. Powyżej możecie zobaczyć jak wygląda "reakcja specjalna" na różne przedmioty (w przykładzie powyżej mamy bałwana - bandytę). Za każdym razem, kiedy używamy reakcji specjalnej wydaje nam się, że Chris posiada jakieś super moce. Np. potrafi włączyć telewizor bez pomocy pilota, czy rozwalić bałwana nawet go nie dotykając. Niestety to tylko złudzenie bo np. przy takiej akcji z telewizorem, Chris co prawda odpala telewizor (i naprawdę wygląda to jakby użył super mocy), ale za chwilę wyjmuje zza pleców pilot. Czar prysł.

Przy przeszukiwaniu zakamarków możemy się natknąć na wycinek z gazety. Do tej pory wiedzieliśmy jedynie ze słów ojca Chrisa, że "gdyby nie on (Chris) to jego matka nigdy nie wsiadłaby do tego samochodu".

Z wycinka możemy wywnioskować, że Emily Eriksen, wysiadała ze swojego swojego samochodu, kiedy dostała "w głowę" (nie mam pojęcia jak mam to zinterpretować) od jakiegoś niezidentyfikowanego rozpędzonego pojazdu. Policja do tej pory szuka sprawcy tego czynu.

Jako informację ode mnie powiem wam, że wycinek ten znajdziecie w szafie w garażu. Żeby do niego wejść potrzebujecie klucza (jest koło tych drzwi, których nie otwiera się z powodu śniegu). Szafka jest zamknięta na kłódkę, ale jeśli znacie szyfr to uda wam się ją otworzyć. I tutaj ułatwię wam sprawę. Kod do kłódki to liczba "2005". Jest to rok, w którym ojciec Chrisa wygrał mistrzostwa w koszykówce.

W grze znajduje się ukryta mini-gra. Odblokować ją możecie, jeśli weźmiecie ze stolika w salonie, telefon taty Chrisa po czym wpiszecie hasło. Jest to już ostatnia ukryta kombinacja w grze. O ile przy szafie w garażu to było coś logicznego to tutaj jest to po prostu zbiór liczb. Tą liczbą jest 42983294.

Gra to coś w rodzaju "Flappy Bird" (który wydaje mi się, że odszedł już teraz w zapomnienie). HotDog musi unikać przeszkód i zbierać tubki musztardy. Polecam naprawdę, świetna minigierka jeśli chcecie się zrelaksować!

Tak jak i w LIS, tutaj również trzeba podejmować różne decyzje. Od takich mniejszych typu: czy powinienem narysować swojej postaci maskę, czy nie. Do dosyć większych typu: czy mam obudzić pijanego ojca, albo co powiedzieć sąsiadce, która usłyszała hałas dobiegający z twojego domu.

Żeby zademonstrować to wam lepiej, mam dla was filmik z gry. Możecie się przekonać na własne oczy, jak świetnie dopracowana jest gra:

W ostatniej sceny gry, zrozpaczony Chris popchnięty przez ojca wybiega w samych skarpetkach z domu. Chcę się udać do swojego schronu - domku na drzewie. Wspinając się, jeden ze szczebli odłamuje się a chłopak zaczyna spadać w dół. Nagle przy samym dole zatrzymuje go jakaś siła. Okazuje się, że Chris naprawdę ma jakieś super moce i to nie tylko w swojej głowie. Jest to ostatnia chwila, kiedy widzimy chłopca. Możliwe, że będzie on odgrywał jakąś większą rolę w LIS2. Tego dowiemy się już wkrótce!

Tutaj możecie zobaczyć finałową scenę:

.

Premiera "Life Is Strange 2" jest planowana na 27 września.  Do tego czasu możecie się zadowolić: częścią pierwszą, LIS: Before The Storm (którego wydarzenia dzieją się przed pierwszą częścią LIS), oraz The Awesome Adventures of Captain Spirit. Możecie ją pobrać za darmo jeśli macie: PC (poprzez Steam), PS4, albo XBOX-One.

Podczas tej bardzo krótkiej gry, ogromnie utożsamiłem się z Chrisem. Mam nadzieję, że odegra jakąś większą rolę w zbliżającej się kolejnej części LIS. Swoją drogą naszła mnie teraz taka myśl. Co jeśli te "potwory", które wyobraża sobie Chris, są uosobieniem cech jego ojca?

Dajcie znać, co sądzicie o "gierce". Przygotowałem też dla was jeszcze kilka zrzutów ekranu, więc jeśli jeszcze się do gry nie przekonaliście to może zrobicie to teraz!

Swoją drogą, czy tylko ja widzę w tym chłopcu Kevina McCallister?