W moim pierwszym poście chciałam napisać o mojej historii z Jeremim. Czego mnie nauczył, kim dla mnie jest? Jeśli jesteście ciekawi zapraszam do przeczytania. Będzie mi bardzo miło ! Z góry dziękuje każdemu kto przeczyta <3 Post jest trochę długi.
Jak było kiedyś?
Zawsze byłam osobą z bardzo słabą samooceną, nie wierzyłam w siebie. Przejmowałam się opinią wszystkich, nie ważne było to czy były to osoby bliskie czy dalekie. Zawsze bolało tak samo...
Marzenia... Słowa "Nigdy nie przestawaj wierzyć w marzenia", "Nie poddawaj się, wierz w siebie", "Nigdy nie mów nigdy" były dla mnie absurdalne.
W wakacje 2014 roku wpadłam na teledysk do piosenki Bez Niej Nie Byłoby Nas, od razu wiedziałam, że to nie jest zwykła piosenka, która znudzi mi się po kilku tygodniach. Od razu zaobserwowałam na wszystkich stronkach Jeremiego. Obejrzałam resztę coverów w wykonaniu Jeremiego oraz Artura grającego na gitarze. Piosenka Andrzeja Piasecznego "Chodź, przytul, przebacz" znałam ją całą od dawna... W wykonaniu Jeremiego i Artura zakochałam się po pierwszym przesłuchaniu, jest po prostu przepiękne.
Bliższe poznanie
Zainteresowanie Jeremim stawało się coraz większe, przesłuchiwanie setki razy tych samych piosenek, coverów stało się codziennością. Po poznaniu Jeremiego bliżej można było szybko zauważyć, że jest osobą bardzo sympatyczną, mile nastawioną do wszystkich ludzi, służącą pomocą jeśli ktoś jej potrzebuje oraz bardzo wierzącą. Słowa wypowiedziane na jego asku około dwa lata temu gdy dostając pytanie o czym marzy odpowiedział "Marzę o tym by kiedyś tworzyć swoją muzykę, która będzie się podobać danej grupie odbiorców oraz sprawi uśmiech na ich twarzach. Chciałbym również grać swoje koncerty i wydać swoją płytę, ale są to tylko dziecięce marzenia" Czytając tą wypowiedź w głębi serca pomyślałam "Wierzę, że uda się Tobie spełnić marzenia" chyba się nie pomyliłam.
Niby blisko a jednak daleko...
Zawsze ogłoszone koncerty były w miejscach, które były daleko albo w terminach w których nie mogłam się na koncertach pojawić. Przykładem jest Young Stars Festival 2015 który odbył się 30 maja w Poznańskiej Arenie, chwila w której miałam kupować bilet i byłam już pewna, że w końcu spotkam Jeremiego na żywo, przytulę, powiem jak bardzo jest dla mnie ważny okazało się, że własnie w tym terminie jestem w Londynie na wycieczce, byłam gotów zrezygnować, niestety nie było już takiej możliwości i niestety musiałam sobie Festival odpuścić. 28 czerwca we Wrocławiu odbyło się podpisywanie debiutanckiej płyty Otwórz się na świat. Wrocław od mojej miejscowości jest oddalony ok 80 km, była to dla mnie szansa. Na moje nieszczęście musiałam być wtedy chora i możliwość spotkania uciekła w niepamięć, potem strasznie żałowałam, że nie dałam rady. Gdy traciłam już nadzieje, że kiedykolwiek spotkam Jeremiego przyszedł ten dzień... w chyba najmniej oczekiwanym momencie na instagramie Jeremiego przeczytałam "Już 22 sierpnia wraz z Arturem zagramy dla was w Polkowicach w Centrum Animacji! Do zobaczenia." Zaczęłam wtedy płakać, były to łzy szczęście. Przecież to jest tak blisko! Muszę tam być! W miedzy czasie udało zaplanować mi się wyjazd 23 sierpnia do Katowic na ostatnie podpisywanie płyt. Po dotarciu do mnie tych wszystkich informacji zorientowałam się, że zobaczę Jeremiego dwa dni pod rząd! Było to dla mnie spełnienie marzeń na które czekałam tak długo. Przyszedł ten dzień ! Pierwszy raz miałam zobaczyć osobę tak ważna dla mnie. Chwila w której Jeremi wyszedł na scenę, zaczął śpiewać piosenkę "Chodź" była niedoopisania oczywiście moją pierwszą reakcją był płacz, Jeremi wtedy spojrzał na mnie i się uśmiechną. Cały koncert był niesamowity. Moment, gdy pierwszy raz przytuliłam Jeremiego... nigdy tego nie zapomnę. To uczucie gdy przytulasz swój cały świat. Nie doszłam jeszcze do siebie po pierwszym spotkaniu a już byłam w drodze na drugie, to było jak sen. Oczywiście znów się popłakałam, usłyszałam tyle wspaniałych słów od Jeremiego, które sprawiły mi wiele uśmiechu... Jak się okazało to jeszcze nie koniec! To dopiero początek.
Kolejne spotkania!
Długo nie docierało do mnie to co się wydarzyło. Było to jak sen z którego nie chciałam się obudzić. Kolejnym koncertem na który udało mi się pojechać był występ w Sosnowcu w galerii Plejada 3 października. Również zaliczam koncert do udanych i niezapomnianych. Niedługo później zbliżał się dość ważny dla mnie dzień jakim były moje urodziny. Udało mi się jako prezent dostać bilet vip na Stars4fans, nie pisze tego, żebyś się w jakiś sposób chwalić czy coś. Był to dla mnie chyba najpiękniejszy prezent na urodziny jaki mogłam sobie wymarzyć, nic mi tego by nie zastąpiło, ani nowy telefon, ani kolejne ubrania, wiedziałam, że to co tam przeżyje pozostanie w mojej pamięci i sercu na zawsze! Nigdy nie zapomnę czasu spędzonego z Jeremim oraz dużą ilością youtuberów na jednych kanapach, możliwość spokojnego porozmawiania była po prostu cudowna. Najgorszy był moment pożegnania, oczywiście łzy spłynęły po policzku... Niedługo później we Wrocławiu 20 listopada odbył się Young Stars On Tour na który czekałam kilka miesięcy. Niestety bez możliwości posiadania m&g były małe szanse na jakiekolwiek porozmawianie lub zrobienie sobie zdjęcia, ale jednak się udało. Tamto spotkanie było pełne łez, uśmiechu oraz szczęścia. Po tamtym spotkaniu byłam pewna, że przez dłuższy czas Jeremiego nie zobaczę, pomyliłam się. Zostały ogłoszone warsztaty taneczne właśnie do piosenki Jeremiego - Bez Niej Nie Byłoby Nas z jego choreografem, później miał odbyć się koncert i spotkanie. Bałam się, że nie uda się tam udać bo jednak było to w Warszawie, mieście oddalonym ok 450 km, jednak udało się. Nie zapomnę tych pięknych chwil spędzonych w gronie osób, które są tam z tego samego powodu co ja. Dla Jeremiego! Warsztaty taneczne były czymś nowym dla mnie, lecz wspaniałym przeżyciem, koncert był niesamowity oraz magiczny. Naszej szczerej i długiej rozmowy nie zapomnę nigdy, słowa Jeremiego chodzą mi nadal po głowie. Zawsze gdy mam ciężki dzień, gdy mam dość wszystkiego wspominam wszystkie spotkania, uśmiech automatycznie pojawia się na twarzy.
Za co dziękuje Jeremiemu?
Jeremi największe szczęście sprawia mi tym, że po prostu JEST. Wiem, pomimo tego, że jest daleko to jednak jest ze mną jak i z każda inną Jereminators może nie osobiście ale duchowo. Zawsze możemy na niego liczyć, Nigdy nam nie odmawia, poprosimy o zdjęcia, autografy, pozdrowienia! Robi to nie dość, że z przyjemnością ale również z wielkim uśmiechem na twarzy. Tak jak mówi tytuł debiutanckiej płyty "Otwórz się na świat", Jeremi naprawdę otworzył mnie na świat. Tak jak wspominałam, kiedyś nie wierzyłam w marzenia, przejmowałam się opinią innych. Teraz? Jestem zupełnie inna osobą, uśmiechnięta, otwartą na nowe znajomości oraz świat, zaczęłam szukać w ciężkich sytuacjach pozytywów,które sprawią trochę więcej pozytywnego myślenia. Kolejnym przykładem jest to gdy Jeremi lajkuje nam posty, oraz zdjęcia na instagramie. Dla niego to tylko kilka sekund a dla nas Jereminators? Uśmiech na kilka dni. Pamiętam do dzisiaj jak polubił moje pierwsze zdjęcie na instagramie albo chwila gdy skomentował moje zdjęcie. Naprawdę takich wspomnień jest masa, niby nic takiego ale jednak cieszy. Zdecydowanie nauczył mnie, że warto wierzyć w marzenia <3 przecież parę lat temu pisał, że marzy własnie o tym co dzieje się TERAZ! Pokazał, że warto wierzyć i robić wszystko by swoje marzenia spełnić, nawet jeśli myślimy, że są one niedoosiągnięcia. Jeszcze kilka miesięcy temu nigdy nie sądziłam, że Jeremiego spotkam chociaż raz, albo to, że będzie mnie już pamiętał i sytuacje związane ze mną! Spotkaliśmy się już 6 razy teraz wierzę w to, że spotkamy się jeszcze mnóstwo razy! Nie przestawajcie wierzyć. ja w was wierze, Jeremi również wierzy, że wkrótce się spotkacie!
DZIĘKUJE!!
Jeśli chcielibyście zapoznać się z całą historią Jeremiego Zapraszam do filmiku
Zrobiłam również filmik z pokazaniem wszystkich chwil Jereminators z Jeremim <3 na koniec jest pewna niespodzianka, więc również ZAPRASZAM !
Dziękuje, jeśli przeczytaliście mój post do końca! Jest on dość długi ale pisany prosto z serca ♥ mam nadzieje, że wam się spodoba. JEREMINATORS FOREVER ♥ TWORZYMY PIĘKNĄ RODZINĘ!
OCENA JAKOŚCI
Uważasz, że ocena jest nieuczciwa? Zgłoś to przyciskiem "zgłoś" na dole, a administracja portalu sprawdzi tą ocenę!
JAK MOGĘ ZAROBIĆ PUNKTY DLA FANDOMU Z TEGO POSTA / CO MOGĘ TERAZ ZROBIĆ?
PUNKTACJA Z TEGO POSTA NIE JEST WLICZANA DO AKTUALNYCH AKCJI KONKURSOWYCH PORTALU ALE Wciąż możesz go komentować, oceniać i brać udział w jego wyzwaniach, a być może zdecydujemy się go podbić i tym samym zaliczyć z niego punkty do aktualnych akcji serwisu - im większa w nim aktywność, tym większa szansa byśmy podjęli taką decyzję :)
Mogą Cię także zainteresować
Redaktor tego posta zarobił dotychczas 1491 punktów za:
Jakość:
20
Popularność:
685
Wsparcie:
4
Ocena i wartość ocen:
4
Wyróżnienia/kary:
0
Komentarze i reakcje:
762
W trwającej akcji redaktor dla tego fandomu uzyskał skuteczność % ( polecanych dyskusji z napisanych w tym fandomie)
O CO CHODZI Z PUNKTAMI DLA REDAKTORÓW? ZA CO SIĘ JE ZARABIA?
Natalia, bardzo się cieszę że udało ci się tyle razy spotkać Jeremiego. Sama też miałam taką możliwość i wiem, jakie to jest uczucie. Trzymam kciuki aby w tym roku tych waszych spotkań było o wiele więcej <3
Naprawdę wspaniały post Natalia :) Popłakałam się trochę :') Jeremi człowiek, który pokazuje jak ważne są marzenia :)
Życzę jak najwięcej spotkań z Jeremim :) Mam nadzieje, że do zobaczenia na ysf ^^
Cudowny post Natalia ❤
Jeremiego kocham najbardziej na świecie, jest niesamowity. Mnie też otworzył na świat.
Przez ten post teraz płacze jak małe dziecko :')