Wiele osób obraża i nie ma szacunku do nowego serialu Disneya "Soy Luna". V-lovers uważają go za kopię "Violetty". Przedstawię Wam, w czym meksykański serial jest podobny do argentyńskiego oraz czym się od niego różni. ;)
Zwiastuny
Zwiastun "Violetta"
Violetta jest typową marzycielką, szuka samej siebie. Chce śpiewać, mówi, że ciągle podróżuje, ale nareszcie przylatuje do Buenos Aries. Poznaje tam przyjaciół, miłość i pasję. Staje na scenie i robi to co kocha. Motto to "Miłość,muzyka, pasja."
Zwiastun "Soy Luna"
Luna jest również marzycielką, jednak jej marzeniem jest jazda na wrotkach. Jej rodzice chcą jechać do stolicy Argentyny, aby tam podjąć pracę, ale ona sama mówi, że nigdy tam nie pojedzie. Ma przyjaciela Simóna . Oczywiście w serialu nie może zabraknąć tańca, śpiewu, muzyki, miłości i zawiłej historii.
Słowa powtarzane przez Lunę to "Jestem wolna. Jestem sobą. Jestem Luna.".
Pierwsza piosenka!
Violetta- En Mi Mundo
Violetta śpiewa, że ma swój świat . On jest taki wspaniały i nic, a nic nie ma prawa ją powstrzymać przed niczym! "I znowu budzę się w moim świecie Będąc taka, jaką jestem I nie zatrzymam się ani na sekundę To jest dziś moim przeznaczeniem Nic nie może się zdarzyć Uwolnię wszystko, co czuję (wszystko, wszystko) Nic nie może się wydarzyć Uwolnię wszystko, co mam Nic mnie nie powstrzyma!"
Soy Luna- Alas
Luna również marzy. Nie potrzebuje skrzydeł to spełniania marzeń, które są "takie rzeczywiste". .."To w moim wnętrzu jest magiczne ponieważ wszystko może się zdarzyć a jeśli upadnę, wracam i idę, idę dalej, i wracam i idę
I nie ma odwrotu trzeba zaryzykować wszystko nie ma grawitacji tylko skrzydła
Nie ulega wątpliwości nic nie wyklucza kiedy sen jest prawdziwy Tylko skrzydła"
Aktorzy
Violetta - Martina Sotessel
W wieku 14 lat udała się na casting. Sama wspomina, że czuła się gorsza, ponieważ inne dziewczyny, również ładnie śpiewały i były ładniejsze. Jednak dostała rolę, pomimo faktu, że to była jej druga rola w telewizji, ale pierwsza tak ważna, ponieważ wcześniej zagrała w jednym odcinku "Patito Feo" - "Brzydkie Kaczątko".
Luna- Karol Sevilla
Od najmłodszych lat związana z telewizją. Podobnie chciała zrobić karierę jaką ma Tini. Jest na dobrej drodze!
Leon- Jorge Blanco
Meksykanin, zaczynający w chórku kościelnym! Następnie podczas przesłuchań dostał rolę w High School Musical Mexico ! Potem wszystko poszło łatwo! Pewnego ranka dostał telefon z agencji aktorskiej "Dostaniesz rolę w argentyńskim serialu. Chcesz się tego podjąć?". Wspomina, że wtedy nie wiedział co powiedzieć, bo był pod wrażeniem.
Matteo - Ruggero Pasquarelli (SoyLuna)
Włoch o wspaniałym głosie! Wystąpił w XFactorze, potem dostał rolę prowadzącego w kilku serialach stacji RAI. Potem dostał propozycję zagrania w "Violettcie", aż w końcu trafił do "SoyLuna". Byłam zrozpaczona jak dla tego serialu zrezygnował z fioletowej trasy "Violetta LIVE".
Obsada "Violetta"
Obsada "Soy Luna"
Wrogowie w serialu
Violetta i Ludmiła
Ludmiła początkowo popularna w Studio 21 traci swój blask, który przejmuje młodziutka Violetta. Ponad to w głównej postaci zakochuje się Tomas, w którym jest zakochana zła postać, za cztym idą nieporozumienia i kłótnie ;)
W fikcji musiały grać rywalki, jednak w rzeczywistości świetnie się dogadują!
Luna i Ambar
Ambar boi się straty pozycji w szkole, na "wrotkach" oraz w oczach Matteo.
Zakochani
Violetta i León
Leonetta ! Najlepsza fara z serialu! Leon- amant Violetty przez wszystkie 3 sezony!
Violetta i Tomas
Tomas przybyły z Hiszpanii. Typowy romantyk, który skradł serce tytułowej bohaterki!
Violetta i Diego
Początkowo Diego współpracował z Ludmiłą i chciał pogrążyć Violettę, ale później się w niej zakochuje i się poprawia!
Luna i Matteo
Matteo i Luna są pierwszą para, którą świat poznał.
Luna i Simón
Luna uważa go za swojego najlepszego przyjaciela, jednak chyba nie czuje do niego nic więcej, a on na to liczy. Zawsze jest przy niej ;)
Podobna fabuła, znani aktorzy..... Dlaczego?
Producent
Wszystkie podobieństwa są spowodowane tym samym producentem! Słyszałam i czytałam, że niektóre V-lovers mówiły o nowym serialu następująco: "Po co robią takie coś ?! Skoro mogli nakręcić 4 sezon Violetty!" "nie będę tej beznadziei oglądać !" Co prawda rozumiem ich ból, ale zawsze coś co się zaczyna, musi się skończyć. :( Po ogromnym, światowym sukcesie fioletowego serialu Pol-ka stwierdzili, że chcą go powtórzyć i od razu po zakończeniu nagrań do 3 sezonu "Violetty" zaczęli coś nowego- "Soy Lunę" !
Podsumowanie
Violetta na zawsze została w naszych sercach i tam jest jej miejsce. Jednak jeśli nie masz ochoty zacząć przygody z nową produkcją "Pol-ki" to nie musisz. Jednak mam nadzieje, że przekonaliście się, że to nie do końca jest "KOPIA VIOLETTY". Bo w serialach zawsze znajdują się wątki miłosne, główne postacie maja pasję, mają wrogów i jest muzyka ! Takie są standardy disneyowskiej produkcji.
Trudno by było wyobrazić sobie np. "Camp Rock" , "Hannah Montana" czy "Liv i Maddie " bez żadnej muzyki. Historię Mitchie bez Joe! Miley bez Jacka czy Violettę bez Leona!
Mieliście złą opinię o "SoyLuna"? Zmieniliście ją po przeczytaniu tego postu? A może mieliście dobrą i jeszcze bardziej was przekonałam do zobaczenia przynajmniej kawałka historii Luny?
OCENA JAKOŚCI
Uważasz, że ocena jest nieuczciwa? Zgłoś to przyciskiem "zgłoś" na dole, a administracja portalu sprawdzi tą ocenę!
JAK MOGĘ ZAROBIĆ PUNKTY DLA FANDOMU Z TEGO POSTA / CO MOGĘ TERAZ ZROBIĆ?
PUNKTACJA Z TEGO POSTA NIE JEST WLICZANA DO AKTUALNYCH AKCJI KONKURSOWYCH PORTALU ALE Wciąż możesz go komentować, oceniać i brać udział w jego wyzwaniach, a być może zdecydujemy się go podbić i tym samym zaliczyć z niego punkty do aktualnych akcji serwisu - im większa w nim aktywność, tym większa szansa byśmy podjęli taką decyzję :)
Mogą Cię także zainteresować
Redaktor tego posta zarobił dotychczas 3024 punktów za:
Jakość:
20
Popularność:
1883
Wsparcie:
4
Ocena i wartość ocen:
9
Wyróżnienia/kary:
0
Komentarze i reakcje:
1072
W trwającej akcji redaktor dla tego fandomu uzyskał skuteczność % ( polecanych dyskusji z napisanych w tym fandomie)
O CO CHODZI Z PUNKTAMI DLA REDAKTORÓW? ZA CO SIĘ JE ZARABIA?
Ten post troszkę mnie przekonał do serialu "Soy Luna" ale jednak nie mam zamiaru go oglądać. Może trochę ze złości że nie ma już Violetty ? Albo może że czuję pustkę po Violettcie ?
Ja jestem V-lover, i wiem że mogłabym być ,,soy lunar" czy jak kolwiek to się zwie, ale te wszystkie podobieństwa jednak wyglądają jak kopia, a podobny trailer, tyle muzyki akurat nie jest kopią, ale nawet jeden wróg (w Liv i Maddie takiego nie ma) więc i tak uważam że Disney wzorował się na Violettcie bo chciał nam ją zastąpić, ale obawiam się że połowa V-lovers nawet nie spojrzy na ten serial. Ja co najwyżej zobaczę jeden odcinek, ale nie mam zamiaru tego ogladac ;-;
Jak dla mnie "Soy Luna" może okazać się zupełnym przeciwieństwem "Violetty". Fakt nie zastąpi nam naszego kochanego serialu, ale również będzie opowiadał o pasji, muzyce i miłości... Csgo chcieć więcej? Pamiętajcie, że będzie też tam grał nasz kochany Rugge
Że co?! Ta na szpicowana 10 latka Karol (imię męskie) ma krzywe zęby, i tone tapety na Mord .. Twarzy. Rugg? Dostałam załamania. I możecie se mówić, że to nie jest podobne, ale jest. Dodali tylko rolki, czy tam wrotki i imiona zamienili. I KAŻDY MA SWOICH FANÓW I ANTYFANÓW. JA TEGO GÓW .. BADZIEWIA NIE BĘDĘ OGLĄDAĆ. A i jeśli mam wybrać z Luny parę, to zdecydowanie Matteo i Ambar!
Nie wiem, dlaczego ludzie są tak negatywnie nastawieni do tego, co nowe. Tak, Violetta jest i będzie zawsze ważną częścią życia V-lovers. Jeden serial ot tak nie zmieni tego, nad czym pracowaliśmy 3 lata, tak? Oglądałam premierowe minuty, słuchałam piosenki i chętnie obejrzę dalej, bo zapowiada się naprawdę ciekawie. :)
A ja to obejrzę z ciekawości ;) blogowałam kiedys na pewnym portalu gdzie co drugi blog był o Violetcie a teraz v-lovers wymarli na tamtym portalu, myślę że powrócą gdy bedzie Soy Luna
Post napisany świetnie, to prawda że mogliby nakręcić 4sezon ale jest pytanie. Po co? co działo by się w kolejnym sezonie? Znów milion razy skłóciliby ze sobą Leonettę, wyjechaliby w kolejną trasę? Wydaje mi się że to byłoby zbyt wiele. Co do Soy Luny nie mam opinii C:
Ja od razu byłam pozytywnie nastawiona do tego nowego serialu.Nie mogę się doczekać jego premiery w Polsce i nie uważam,ze jest kopią serialu "Violetta".Bardzo się cieszę,ze cześć obsady fioletowej telenoweli rozwija się w nowej produkcji,która może się okazać świetna.
Ten post przypomniał mi początki serialu "Soy Luna". Pamiętam doskonale, jak nie mogłam pogodzić się z utratą " Violetty " i kiedy tylko nadchodził czas na "Soy Lunę", ja wychodziłam z domu. Bylam zła na reżysera, na Karol, Ruggero. Wszystko zmieniło się w dniu, w którym założyłam się z przyjaciółką, że obejrzę chociaż jeden odcinek. Pamiętam, że był to odcinek 11 (pierwszy konkurs wrotkarski). Spodobało mi się no u cóż...nie mam już złego zdania o tym serialu. Chociaż " Soy Luna " nigdy, przenigdy nie zastąpi mi "Violetty".
Naprawdę nie rozumiem czemu wszyscy ciągle mówią ze to podróbka i wgl.Są podobieństwa tak jak mówiłaś co było oczywiste jeden producent.Ale naprawdę dajcie szanse Soy Lunie. Jest to mega serial Violetta się skończyła,ja tez bardzo lubię ten serial ale nie skreslilam odrazu nowej produkcji ;)