Jak wiadomo, australijski zespół 5 Seconds of Summer, który z dnia na dzień cieszy się coraz większą popularnością, zaczynał swoją karierę od wrzucania coverów na YouTube. W tym poście przedstawię Wam moje top #5!
Calum i Luke nagrali cover utworu "Forever my father" zespołu Go Radio w 2011 roku. Niestety, bez Michaela, którego nie było w szkole.
Utwór sam w sobie jest wzruszający, jednak w wykonaniu chłopaków naprawdę łapie za serce i potrafi doprowadzić do płaczu. Polecam posłuchać tego wieczorem, gdy pada deszcz i zamknąć oczy. Wtedy wszystko odczuwa się ze zdwojoną siłą.
Długo się wahałam, czy wybrać ten utwór, czy "Give me love" również Eda Sheerana, jednak po długim namyśle doszłam do wniosku, że cover "The A. team" zasługuje na 4 miejsce, gdyż nałogowo go słucham (i śmieję się z Ashtona aka Grega).
Genialny utwór genialnego zespołu (blink-182) w genialnym wykonaniu genialnych 5sos. Czy potrzeba tu coś więcej pisać?
Najświeższy cover chłopaków, bo z grudnia 2015 roku. Był to wspaniały przedwczesny prezent na święta :)
"Drown" to utwór zespołu Bring Me The Horizon, więc nagranie coveru było niezłym wyzwaniem, żeby choć odrobinę im sprostać. Opinia na temat coveru 5SOS jest sprzeczna - jednym się podoba, zaś drudzy wyrażają dużo negatywnych opinii. Według mnie, "Drown" zasługuje na drugie miejsce i z ręką na sercu przyznam, że słuchając tego pierwszy raz, po moich policzkach pociekły łzy.
Pierwsze miejsce zajmuje cover "Teenage Dirtbag", gdzie chłopcy pierwszy raz pojawili się razem z ich nowym perkusistą - Ashtonem. Może nie jest to cover z wyższej półki, jednak uważam, że jest uroczy i stanowi dość ważną część dla 5SOSFam.
A jakie są Wasze ulubione covery 5SOS?