Cande wydała niedawno swoją książkę, w której jest mnóstwo informacji o niej, jak i o tym co lubi jeść, czy porady, jak się ubrać, czy pomalować. W tym poście chcę Wam pokazać co najbardziej lubi jeść nasza idolka!
Jednym z ulubionych dań Candelarii jest tarta cebulowa. Jak opisała w swojej książce jedną z rzeczy, którą najbardziej lubi robić jest gotowanie. Tutaj macie przepis na cebulowe danie:
1. Rozgrzej piekarnik do 190 stopni Celsjusza
2. Pokrój kilka cebuli w cienkie piórka
3. Pokrój ser kremowy w kostkę
4. Wlej łyżkę oleju na patelnię, podgrzej
5. Zrumień cebulę (sekret: dodaj trzy łyżeczki cukru)
6. W misce ubij trzy jajka
7. Dodaj do nich pokrojony w kostkę ser i zrumienioną cebulę
8. Wymieszaj wszystko
9. Posmaruj formę masłem i oprósz mąką
10. Ułóż w formie spód tarty z przygotowanego wcześniej kruchego ciasta
11. Wlej na wierzch jajka, ser i cebulę
12. Zawiń brzegi spodu i włóż do piekarnika na 30 min
I gotowe!
Rada Cande: Podawaj z sałatką i dobrze schłodzoną lemoniadą. Łatwe, szybkie i proste danie.
Teraz nadszedł czas na desery! Pewnie większość z Was ( jak i ja) kochacie ciasta, lody, czy najrozmaitsze słodkości. Tutaj pokażę Wam jakie ciasto uwielbia Cande! Jest to przekładaniec kakaowo- owsiany, lecz Candelaria nazywa go po prostu Nugatón. Teraz kilka słów jakie napisała o nim w swojej książce:
"Nazywam go deserem wszech czasów, bo moja babcia robiła go mojemu tacie, a tata... No nie, tata nic nie robił, ale nam przyrządzała go mama. Ten deser jest więc w mojej rodzinie od zamierzchłej epoki, kiedy telewizory były czarno- białe, a o Internecie nikomu się nawet nie śniło."
Przepis na nie:
Wymieszaj w misce:
- 50 gramów roztopionego smalcu*
- 5 łyżek cukru
- 5 łyżek mleka
- 5 łyżek kakao
- 8 łyżek płatków owsianych
* W przepisach podawanych przez Cande można zamiast smalcu zastosować pasło (przyp. tłum.).
Jak to zrobić:
Wyłóż dno formy folią aluminiową. Ułóż na niej warstwę herbatników, polej masą, rozprowadź ją równomiernie i nałóż kolejną warstwę. powtarzaj, ile razy chcesz, póki przekładaniec nie uzyska pożądanej wysokości. (Uwaga, staraj się, by miał trochę mniej niż pół metra! Swoją drogą wyobrażacie sobie taki deser!) Przykryj przekładaniec folią aluminiową i włóż do lodówki (najlepiej przygotować go dzień wcześniej)
Rada Cande:
Możesz zrobić pojedyncze porcje i zjadać je stopniowo, wtedy nie ma obawy, że rozboli cię brzuch. Zawiń te porcje w folię i schowaj do zamrażalnika. (Możesz je przechowywać w zamrażalniku nawet przez pół roku, a jeśli uda wytrzymać ci się tak długo, nie zjadając ich, zostaniesz moją idolką)
Kolejnym przygotowanym daniem przez Cande są ciasteczka. Pewnie Wy robiliście już kiedyś sami, ale zapewne nie takie!
Jak zrobić:
1. Przesiej do miski 250 gramów mąki
2. Dodaj:
- 60 gramów cukru
- szczyptę soli
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- trochę mleka
- 1 jajko
- 100gramów zimnego smalcu pokrojonego w kosteczkę
3. Zagnieć ciasto
4. Rozwałkuj je na grubość dwóch palców i wycinaj ciasteczka takiej wielkości, jaką lubisz najbardziej (ja używam do tego filiżanki)
5. Ułóż je na formie posmarowanej tłuszczem i oprószonej mąką
6. I na koniec: posmaruj roztrzepanym jajkiem i posyp cukrem
7. Piecz przez 20 min w ok. 180-200 stopniach Celsjusza
Rada Cande: Najlepiej przekroić ciasteczka na pół i posmarować dżemem domowej roboty. Ja zawsze piję herbatę z cytryna. Smakują wyśmienicie!
Następnym deserem będą lizaki przygotowane przez naszą idolkę.
Sposób wykonania:
1. Pokrusz do miski ciasto biszkoptowe.
2. Dodaj sporo masy kajmakowej i wymieszaj
3. Z masy formuj kulki
4. W rondelku rozpuść tabliczkę czekolady i mniej więcej 50 gramów smalcu
Teraz czeka nas najfajniejsza część: dekorowanie!
5. Weź patyczki do szaszłyków i zamocz ich czubki w rozpuszczonej czekoladzie (działa jak klej)
6. Wsuń patyczek do każdej biszkoptowo- kajmakowej kulki - od tej chwili zasługują one na dumną nazwę popcakes.
7. Włóż je do zamrażalnika ( tylko na chwilę).
8. Kiedy się schłodzą podgrzej znów czekoladę w rondelku, aż się rozpuści.
9. Zanurz popcakes w rozpuszczonej czekoladzie, żeby pokryły się równomiernie jej warstwą.
10. Obtocz w posypce rożnych kolorów i włóż do lodówki.
Rada Cande:
Jeśli chcesz dać je komuś w prezencie, owiń je celofanem i zawiąż wstążeczką. Wyglądają bosko!
Ciasto cytrynowe jest następnym deserem jaki lubi Cande. Może robiliście już kiedyś jakieś ciasto bardzo podobne do tego?
Jak zrobić:
1. Wymieszaj w misce:
- 50 gramów roztopionego smalcu
- 1 szklankę cukru
- 2 jajka
- 1 szklankę mleka
- 2 szklanki mąki samorosnącej*
- startą skórkę z 1 cytryny (uwaga, nie ścierajcie białej części, bo jest gorzka)
2. Wymieszaj wszystkie składniki do uzyskania gładkiej masy
3. Wlej masę do keksówki, wysmarowanej wcześniej tłuszczem i posypanej mąką
4. Piecz 30 minut w 180 stopniach Celsjusza
5. Po wyjęciu z piekarnika pokryj wierzch ciasta 1/2 szklanki cukru pudru wymieszanego z łyżką soku z cytryny
* Przygotuj mąkę samorosnącą, dodając do 2 szklanek mąki 3 łyżeczki proszku do pieczenia i 1/2 łyżeczki soli (przyp.red.)
Rada Cande:
Mnie to ciasto najlepiej smakuje z yerba mate, ale oczywiście możesz wybrać herbatę albo napar ziołowy, który lubisz najbardziej.
Ostatnim już na dzisiaj przygotowanym daniem przez Candelarie są lody.
Sposób wykonania:
1. W garnku wymieszaj:
- 4 filiżanki mleka
- 1 łyżkę cukru
- 5 lub 6 tabliczek białej lub ciemnej czekolady
2. Podgrzewaj na wolnym ogniu, ciągle mieszając, aż czekolada się rozpuści i uzyskasz jednolitą masę
3. Odstaw do ostygnięcia
4. Dodaj puszkę mleka skondensowanego
5. Starannie wymieszaj
6. Przelej wszystko do plastikowych kubeczków
7. Dodaj trochę masy kajmakowej do każdego kubeczka (sztuczka Cande)
8. Włóż do każdego kubeczka patyczek do lodów
9. Wstaw do zamrażalnika na co najmniej cztery godziny. I koniec... Teraz już możesz jeść!
Rada Cande:
Jeśli chcesz, by patyczek do lodów pozostał w pozycji pionowej, póki lody nie zamarzną, zdradzę ci pewną sztuczkę. Połącz dwa patyczki taśmą klejącą, zostawiając miedzy nimi wąska szparę, i oprzyj je o brzegi kubeczka. W szparkę wsuń trzeci, właściwy patyczek i zanurz go w lodach. Voila! Że co? Nie przyszło ci to do głowy? No cóż, Cande zadba o wszystkie szczegóły!
Jak Wam podobały się przepisy naszej idolki? Macie książkę "Świat Cande"? Próbowaliście już zrobić kiedyś te desery?