Wszyscy nagle jakieś Krasickie, Miśkiewicze i Witkace się znalazły. A czy wy w ogóle wiecie, co to poezja? Znacie wszystkie wiersze? Nie sądzę...
Dzisiaj, ja - Regina, dziennikarka, co dostała Pulimera za nekrolog o moim mężu Gienku - przybliżę wam wytwórczość polskich twórców na przykładach konkretnych, co byście trochę wiedzy zaczerpnęli.
FANDOMIE! Ojczyzno moja!
ty jesteś jak zdrowie.
Ile się z tobą trza namęczyć, ten tylko się dowie,
Kto się zalogował. Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
OUAT, co jasnej bronisz Marszmaloła
I w THE 100 świecisz Bramie! Ty, co FAMOUS IN LOVE
ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem
(Gdy od płaczącej VIOLETTY pod Twoją opiekę
Ofiarowany, martwą podniosłem powiekę
I zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń progu
Iść za wrócone życie podziękować SUPERNATURAL),
Tak nas powrócisz cudem na RIVERDALE łono.
Stoi na stacji SOY LUNA,
Ciężka, ogromna i pot z niej spływa:
Tłusta oliwa. Stoi i sapie, dyszy i dmucha,
Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha:
Buch - jak gorąco!
Uch - jak gorąco!
Puff - jak gorąco!
Uff - jak gorąco!
Już ledwo sapie, już ledwo zipie,
A jeszcze palacz węgiel w nią sypie.
SHADOWHUNTERS w Afryce mieszkają ,
Nad rzeczką opodal krzaczka
mieszkała KOSEM Pijaczka.
I zamiast pić wodę z rzeczki,
robiła bimber z porzeczki.
Raz poszła też do Fryzjera
Proszę o adres dealera
Tuż obok była apteka
Poproszę ziela dwa deka!
SPRAWIEDLIWI i SKAM w jednym stali domu,
Sprawiedliwi na górze, a SKAM na dole;
Sprawiedliwi, spokojni, nie wadzili nikomu,
SKAM najdziksze wymyślali swawole.
Ciągle polowali po swoim pokoju:
To pies, to zając – między stoły, stołki
Gonili, uciekali, wywracali koziołki,
Strzelali i trąbili, i krzyczeli do znoju.
Znosili to Sprawiedliwi, nareszcie nie mogą;
Schodzą do SKAM i proszą w pokorze:
– Zmiłuj się waćpan, poluj ciszej nieco,
Bo mi na górze szyby z okien lecą.
A na to SKAM – Wolnoć, Tomku,
W swoim domku.
O, ci, którzy ściągają haracz z tirów
Siedzą i patrzą na PAMIĘTNIKI WAMPIRÓW
Ej, wy,
STRANGER THINGS fanowie,
Co to będzie,
Gdy ktoś się dowie?
A teraz, chcem się pochwalić, że się przeprowadzam miasta. Tak, do miasta. Otóż wczoraj wykopując kartofle na obiad natknęłam się na zawiniątko. Takie to nie za duże, nie za małe, ale ciężkie, jak cholera. No więc drę te szmaty, patrzę, a tam same Moniuszka! Po 100 000 złotych każdy! Tyle tego tam było, że ledwo żem doniosła do chałupy! Okazało się, że mój stary Gienek pół pensji zawsze zakopywał na polu (skurczysyn)! Tak się wkurzyłam, że najpierw to poszłam do Gienka, odkopałam go, natrzaskałam go po gębie i dopiero wtedy wróciłam do domu i zaczęłam liczyć. Po zliczeniu wszystkich Moniuszków wyszło mi tyle ile mi wyszło i na kawalerkę w mieście starczy. A jak sprzedam Malinowskiemu z Pasierbic moją ziemię i chałupę z oborą, to i na kuchnię i łazienkę starczy.
A, i wiem, co znaczy skrót SKAM, ale wam nie powiem.
Autor: Regina Papla-Zawierucha, z domu Nierusz, panieńskie Zostaw
Wszelkie prawa zastrzegłam w Kole Gospodyń Wiejskich.
Jakość: | 20 | Popularność: | 1973 |
Wsparcie: | 95 | Ocena i wartość ocen: | 33 |
Wyróżnienia/kary: | 0 | Komentarze i reakcje: | 520 |
W trwającej akcji redaktor dla tego fandomu uzyskał skuteczność % ( polecanych dyskusji z napisanych w tym fandomie) |