Twój komentarz lub propozycja wyzwania do posta
5 Komentarzy
Zamknięcie AU i sprowadzenie Mary będzie wymagało jakiejś ogromnej akcji, która obudzi kolejną złą siłę lub uwolni ją z AU. Wciąż kręcimy się mocno w obrębie biblijnych stworzeń, Crowley jest martwy i nie wiemy co będzie z Lucyferem, więc może na pierwszy plan ruszy Behemot? Pradawny demon, tak silny, że pokonać go może tylko Bóg… ekchm, to znaczy Chuck. Behemot jest symbolem chaosu, który może zapanować na ziemi po tym jak piekło zostało bez władzy, niebo się wciąż organizuje, a na ziemi pojawił się Nefillim i pewnie nieźle zamiesza. Behemot, uwięziony i zapomniany, nie brał udziału we wcześniejszej walce. Czuje się pominięty i rządny zemsty i władzy. Gdy nadarza się okazja, ucieka ze swojego więzienia. Siedział tam wystarczająco długo, by obmyślić świetny plan, ale nie wie, że na drodze stanie mu ekipa Winchesterów i anioł w trenczu (lub nie do końca docenia ich wolę walki). Czy znowu będzie niezbędna interwencja Chucka czy może Behemot ma jakiś słaby punkt, który można wykorzystać? Co będą gotowi poświęcić bracia dla ocalenia ludzkości? Dodatkowo w sezonie czternastym prawdopodobnie wciąż będziemy odczuwać skutki otwarcia bram między światem Winchesterów, a AU. Mogą się pojawić starzy wrogowie w nowej wersji lub potwory, które uwolniła Apokalipsa. Jak zwykle, przez cały sezon by się sporo działo :)