Po długiej obserwacji przez mój osiedlowy monitoring, przyjrzawszy się szczegółowo wszystkim osobnikom występującym na terenach Fandomów i robiąc notatki na temat każdego stada, stwierdziłam, że czas przedstawić wyniki moich badań.
Podczas mojego sympozjum rozłożę na czynniki zjawisko, którego nie poruszyli do tej pory żadni badacze. Ba! Tego fanatycznego zjawiska nie rozkminili jeszcze nawet żadni poeci ani pisarze!
Jako osoba wyjątkowo wybitna, ja żem jako pierwsza wzięła się za ekolus systemus fandomus, a co za tym kroczy - sklasyfikowałam poszczególne grupy i podgrupy tam występujące. Ten wyjątkowo barwny świat otwiera przed nami drzwi, o jakich się nie śniło nawet pijanym sułtankom, potworom, czy innym filologom.
Na przedzie trzeba zaznaczyć, że wszystkie gatunki tam egzystujące są zainteresowane wyłącznie jednym: zdobyciem jak największej ilości pożywienia i skumulowania go w swoich jaskiniach.
Wyjątkowo wymiotującym uwagę jest fakt, że poszczególne osobniki nie parzą się! Ich wzrastająca mnogość na teranie ekolusu systemusu fandomusu nie jest wynikiem bara-bara, lecz poprzez napływ kolejnych egzemplarzy z innych terenów.
Ostatnio coraz częściej spotykanym w ekolusie osobnikiem jest Homo Niewiadomo. To groźny gatunek naśladowczy, ale nie najgroźniejszy w całym systemie. Cechuje się tym, że sam nie wie, co robić, by zdobyć pożywienie, więc wciąż próbuje naśladować inne gatunki z marnymi tego skutkami. Miota się po okolicy i podpatruje zachowania innych swoich współbraci i sióstr, by następnego dnia samemu spróbować swoich sił. Często chodzi całymi dniami po terenie tylko i wyłącznie w poszukiwaniu pomysłu na zdobycie pożywienia, lecz jego koślawe kończyny nie pozwalają mu na zwinne polowanie, więc w większości żeruje na resztkach pozostawionych przez inne osobniki. Zaobserwowałam, że inne gatunki zaczęły już powoli szczerzyć zęby na Homo Niewiadomo, gdyż ciągle plącze im się pod nogami, próbując zebrać resztki jedzenia z terenu.
Samiec Alfa. Homo Piterus pochodzący z gatunku Homo Szefus jest bardzo groźnym i nieuchwytnym osobnikiem. Jest bardzo ciężko go zaobserwować, a tylko późnym wieczorem wychodzi ze swej jaskini na łowy. Po jego zachowaniu można łatwo wywnioskować, że wszystkie gatunki występujące w ekolusie czują do niego respekt i się go boją. Wychodząc nocą na łowy, zaznacza swój teren podrzucając niektórym stadom wcześniej złowione pożywienie. Ostatnio widziano go kilka razy na terenach Homo Sultanus, ale ogólnie prowadzi samotniczy tryb życia, nie stadczy. Kilka razy udało mi się zaobserwować jego Samicę Alfa z tego samego gatunku, ale ze względu na to, że samica ma teraz młode, Homo Piterus stoi dniem i nocą na straży swojej jaskini, by nic nie zagroziło jego potomstwu.
To najbardziej przyjazny gatunek w ekolusie ale jest gatunkiem zagrożonym wyginięciu. Homo Lowus bardzo mało je i żyje w zgodzie ze wszystkimi gatunkami występującymi na tych terenach. Jego częstym zajęciem jest pukanie kamyczka o kamyczek z nudów. Pożywia się kwiatkami, motylkami i nie zwraca uwagi na na walki o tereny między drapieżnikami. Homo Lowusy są tak małe, że drapieżniki nie zwracają na nich uwagi i pozwalają im hasać szczęśliwe po łączkach. Niestety, ich wciąż malejąca liczebność oraz złe odżywianie się na terenach ekolusu, coraz bardziej przeraża, gatunek ten może w każdej chwili wyginąć, jak ptak Dodo.
To najgroźniejszy gatunek mięsożerny występujący w ekolusie po Homo Szefus. Homo Sultanus, to drapieżniki, które polują w stadach oraz pojedynczo. Ich jedynym zajęciem jest polowanie i zastawianie coraz to nowych pułapek na inne gatunki w celu zdobycia pożywienia. Wychodzą na łowy o każdej porze dnia i nocy, siejąc postrach na wszystkich terenach ekolusu. To właśnie ich Homo Niewiadomo uwielbia naśladować, narażając przez to istnienie swojego gatunku. Osobniki gatunku Homo Sultanus są bardzo inteligentne, przed atakiem uważnie obserwują zachowanie swojej ofiary pozwalając jej na swobodne poruszanie się po ekolusie. Jednak gdy nadejdzie moment ataku - ich ofiary nie mają z nimi żadnych szans. Homo Sultanus to gatunek spożywający ogromną ilość pożywienia, dlatego zawsze zajmuje tereny blisko wodopoju.
Homo Muzykus to dość nowy gatunek stadczy na tych terenach. Większość osobników cechuje otwartość na współpracę z innymi gatunkami oraz neutralność. Osobniki z tego gatunku są zazwyczaj przyjazne dla otoczenia, choć czasem potrafią zawalczyć o swój teren. Polują zwykle w stadach w godzinach popołudniowych lub wieczornych. Zaobserwowałam dziwne zachowania u większości osobników, gatunek ten bardzo różni się od innych, a mianowicie uderzają gałązkami o kamienie wydając przy tym bardzo zróżnicowane i niezrozumiałe dźwięki.
To niegroźny podgatunek, acz bardzo specyficzny. Zachowanie Homo Komentusa nie jest podobne żadnego innego gatunku w ekolusie. Mianowicie, osobniki tego podgatunku nieprzerwalnie wydają z siebie hałaśliwe, piskliwe i nieraz trudne do zrozumienia dźwięki, więc inne gatunki z litości (pewnie by mieć spokój) dzielą się z nimi swoim pożywieniem. Homo Komentus jest jednak bardzo ważnym ogniwem całego systemusu ekolusu fandomusu, gdyż to ten właśnie podgatunek nagania ofiary drapieżnikom ułatwiając im polowanie. Ich zachowanie jest więc wytłumaczalne faktem, że sami nie potrafią w ogóle polować.
Samiec Beta z gatunku Homo Szefus. Różni się jednak bardzo od Samca Alfa; Homo Krzysius lubi obcować z innymi gatunkami w przeciwieństwie do Homo Piterusa, który kryje się całe dnie w swojej jaskini. Homo Krzysius to gatunek niegroźny i padlinożerny. Jest niestety kolejnym gatunkiem zagrożonym wyginięciu gdyż na swoich terenach nie zamieszkuje żadna Samica Beta. Choć niektóre samice w okresie godowym próbowały się już do niego kilka razy zbliżyć, ten wymachiwał kończynami uderzając mocno pięściami o swój tors, więc wystraszone samice wróciły na swoje tereny. Homo Krzysius to osobnik bardzo tolerowany przez inne gatunki, ze względu na to, że całe dnie roznosi pożywienie innym osobnikom, pochodzące z jaskini Samca Alfa.
Różnorodność gatunków na terenie systemusu ekolosu fandomusu jest niezbędna do funkcjonowania całego ekolusu. Od osobników roślinożernych, przez mięsożernych do padlinożernych. Jeden gatunek musi paść ofiarą, by ten większy i silniejszy mógł przeżyć i kroczyć dalej ścieżką ewolucji. Oprócz wyżej wymienionych najważniejszych gatunków, istnieją też mniejsze stada osobników, które jednak nie mają tak wielkiego znaczenia na cały systemus. Choćby Homo Postus Multus, to gatunek przejściowy, małe ogniwo w łańcuchu ewolucji, które skazane jest na wyginięcie. Występują również pomyłki ewolucyjne, jak choćby już wspomniany gatunek Homo Niewiadomo, który również skazany jest na szybką zagładę. Interesującym faktem zaobserwowanym przeze mnie jest coraz częstsze mieszanie się różnych gatunków, co wcześniej nigdy na terenie ekolusu nie miało miejsca. I tak powstały nowe gatunki jak Homo Teamus Sultanus, czy Homo Violetus Bambinus - ci ostani, jak sama nazwa wskazuje, to najmłodszy z podgatunków i choć ich liczebność stale rośnie, muszą się liczyć z faktem, że mięsożerne drapieżniki tylko czekają na to, aż oni podrosną, by ich upolować i pożreć.
Na koniec pragnę podziękować za pomoc w mojej pracy badawczej całemu monitoringowi ustawionemu wokół całego terenu ekolusu. Teraz, gdy już poznaliście podział i klasyfikacje poszczególnych grup, pragnę zaprosić was, byście nieśli moje słowo naukowe w świat, ku chwale Fandomusu!
Jakość: | 20 | Popularność: | 849 |
Wsparcie: | 83 | Ocena i wartość ocen: | 37 |
Wyróżnienia/kary: | 0 | Komentarze i reakcje: | 401 |
W trwającej akcji redaktor dla tego fandomu uzyskał skuteczność % ( polecanych dyskusji z napisanych w tym fandomie) |