„Drzewo marzeń” to format, który wzbudza wiele pozytywnych emocji, zarówno wśród najmłodszych, jak i dorosłych. Idea jest bardzo prosta - prowadzący - Mateusz Gessler, odwiedza wybrane szkoły, zapraszając dzieciaki do wspólnej zabawy. Uczniowie wymyślają życzenia, spisując je na karteczkach. Każde z nich musi jednak dotyczyć drugiej osoby – przyjaciela lub członka rodziny, który sam nie może spełnić swojego marzenia. W każdym z odcinków Mateusz Gessler wybierze trzy, które zrealizuje. Dziecięca wyobraźnia nie zna granic, dlatego w programie dozwolone jest niemal wszystko – od remontu ogródka babci, czy spotkania z od lat niewidzianą rodziną, do szalonego lotu samolotem. Niektóre z najskrytszych pragnień naprawdę chwytają za serce...
Źródło <link>
Zdjęcia do reality-show cały czas trwają, prowadzone były już m.in. w szkole podstawowej w Gostyninie. W programie biorą udział dzieci od 8 do 13 lat (mój brat brał w tym udział i po części, dlatego o tym piszę na fandoms). Twórcy programu za każdym razem otrzymują zgodę dyrekcji szkoły oraz rodziców na udział dzieci w projekcie. Program z Mateuszem Gesslerem trafi do jesiennej ramówki TVN. Według oficjalnego opisu formatu „The Wishing Tree” jest dedykowany do wieczornego prime-time’u.
Reality-show "Drzewo marzeń" z Mateuszem Gesslerem jest polską wersją formatu „The Wishing Tree” i powstaje na licencji Talpa. Format zadebiutował w 2015 roku w holenderskiej stacji RTL i od tego czasu trafił m.in. do Słowacji, Wielkiej Brytanii, Mołdawii, Belgii,Hiszpanii i Brazylii. Polską wersję „The Wishing Tree” realizuje od maja stacja TVN. W programie występują uczniowie kilku polskich szkół podstawowych. W każdym odcinku ekipa TVN odwiedza inną szkołę, a prowadzący Mateusz Gessler zachęca dzieci do wskazania wyjątkowych osób, które - ich zdaniem - zasługują na spełnienie marzeń. Na terenie każdej szkoły zostaje zamontowane tytułowe „drzewo marzeń”, a dzieciaki zawieszają na jego gałęziach życzenia dla wybranej przez siebie osoby. Z perspektywy najmłodszych widzowie poznają historie bohaterów, a Mateusz Gessler odwiedza ich i spełnia marzenia.
Źródło <link>
Opowiem wam jak program wygląda od środka, a to wszystko dzięki mojemu bratu, który brał w tym udział. Prezenter programu wraz z ekipą przyjechali do szkoły podstawowej w mojej miejscowości. W programie brały udział klasy szóste. Każde chętne dziecko dostało kartkę, na której pisali marzenia dla bliskich i nie tylko (marzenie nie mogło być dla samego siebie i nie mogło kosztować). Część osób była nagrywana w jakieś sali. Po kilku dniach ekipa z TVN ponownie przyjechała i rozdała czerwono-żółte karteczki (żeby ponownie napisać marzenie), a przedtem budowała tytułowe ,,Drzewo marzeń". Z tego co mówił mi brat to Mateusz Gessler mył okna w ich szkole xdd. Wszyscy uczestnicy spotkali się na łączniku po czym pobiegli do drzewa by zawiesić swoje marzenia. Sześć marzeń zostało wybranych z czego zrealizowanych mogło być tylko trzy. Prowadzący to zabawny i sympatyczny człowiek.
Nowy program pokazuje bezinteresowność najmłodszych i to, jak bardzo zależy im, aby ważne dla nich osoby były po prostu szczęśliwe. „Drzewo marzeń” to cenna życiowa lekcja o umiejętności czerpania radości nawet z drobnych rzeczy.
Program można obejrzeć 3 września o 18:00 na TVN.
Dziękuje mojemu bratu za pomoc w napisaniu posta. Zachęcam do oglądania programu.