Czy już jesteś opalony? Jeżeli nie to dlaczego? Spędziłeś całe wakacje w domu, czyż nie?

Zapraszam na dwór! Jest tam do zrobienia naprawdę wiele ciekawych rzeczy, które są dodatkowo wynagrodzone piękną opalenizną. Oczywiście, jeżeli pamięta się o używaniu kremów z filtrem.

Póki jest czas, należy z niego korzystać. Ciesz się świeżym powietrzem. Jesienią pogoda zupełnie się zmieni: nadejdą deszcze, burze - czy nie przyjemniej jest w słoneczne dni? 

Jeszcze raz powtarzam: korzystaj ze słońca! 

Jeżeli już do końca wakacji masz zamiar pozostać w swoim miejscu zamieszkania, rozejrzyj się po okolicy. Wiele interesujących miejsc czeka, żebyś je wreszcie odnalazł.

Na pewno coś takiego znajdziesz. Las? Może droga, którą nigdy nie jechałeś ani nie szedłeś? W mieście... odwiedź kino, w którym nigdy wcześniej nie byłeś - zwiedź wszystkie muzea. 

Wszystko wokół nas jest na swój sposób piękne. Każde wydarzenie... aż się prosi, żeby je uwiecznić na zdjęciu.

Pamięć po latach zanika. To co zostało przedstawione na fotografii nigdy nie odejdzie w niepamięć. 

Odnajdź to piękno w najmniejszym nawet przedmiocie. Może założysz bloga fotograficznego lub Instagrama? 

Choć raz. Połóż się na trawie (najlepiej na kocu) i po prostu podziwiaj. Każdy zachód słońca jest inny, lecz łączy je to, że są niemal tak samo wyjątkowe.

Osobiście polecam włączyć wtedy swoją ulubioną muzykę.

A może komuś się uda wstać na wschód słońca? :)

Wystarczy podstawowy program do montowania filmów (polecam Movie Maker). Mogę się założyć, że masz sporo zdjęć i filmów z wakacji. Wystarczy wszystko skleić w całość, podłożyć pod to ulubioną muzykę i voila! ❤ Świetna sprawa, jeżeli chodzi o wspominanie. 

Album to już podstawa podstaw. Zdjęć z albumu nigdy nie stracisz - trzymając je, załóżmy, na komputerze mogą one w każdej chwili zniknąć. A to urządzenie się zepsuje, a to coś... Najlepiej dbać o takie rzeczy i umieszczać je w albumie. 

Jeżeli nie zaczniesz tego w końcu robić, nigdy Ci się nie uda ich spełnić. Nie jestem pesymistką - taka jest prawda. Po co odkładać to na jutro, skoro można zacząć już dziś? Im szybciej tym lepiej.

Na tym świecie jest wiele wspaniałych książek. Jest ich tak dużo, że każdy może znaleźć coś dla siebie.

Jeżeli jesteś wielkim molem książkowym... może sięgniesz po książkę z gatunku, za którym nie przepadasz? Tylko w ten sposób możesz się do niego przekonać. 

Proponuję też przeczytać wszystkie książki z domowej biblioteczki. Mogę się założyć, że któraś stoi od jakiegoś czasu nietknięta. 

Czy ktoś tutaj lubi zmiany? Ja je uwielbiam! Nie wytrzymałabym przez rok z meblami ułożonymi w ten sam sposób.

Można zrobić zarówno ogromne przemeblowanie jak i drobne. Przykłady:

• malowanie ściany na zupełnie inny kolor. 

• stworzenie mini-galerii ze swoich zdjęć. 

• zmiana położenia różnych rzeczy w komodzie. 

Myślę, że każdy posiada w swojej szafie sporo ubrań, które mu się podobają, ale ich z różnych powodów nie nosi. Bo niewygodne... Bo są inne, lepsze ubrania... Więc po co to trzymać?

Zbieractwo nie prowadzi do niczego dobrego. W pewnym momencie można w tych rzeczach utonąć. 

A może by tak całkowicie zmienić zawartość swojej szafy? Pozamieniać się ubraniami z koleżankami, wyrzucić niepotrzebne, a dokupić nowe.

Jest naprawdę wiele różnych opcji, jeżeli chodzi o robienie porządków w szafie.