Możemy kontrolować jedną z dwunastu najsilniejszych potęg militarnych istniejących w średniowiecznej europie. Gra łączy elementy militarne z handlem, dyplomacją oraz zarządzaniem surowcami. Przygotowano blisko sto różnych typów wojsk wyposażonych w autentyczną broń używaną w tamtych czasach (m.in. łuki,muszkiety, działa czy katapulty). Rozgrywka podzielona została na dwie części, tj. bitewną oraz tą, w której rządzimy całym swym królestwem. Bitwy rozgrywają w czasie rzeczywistym, w całkowicie trójwymiarowym otoczeniu (tereny pustynne, lasy, równiny, góry, itp.). Na polu bitwy możemy zobaczyć nawet 10 tys. walczących jednostek. Część, w której rządzimy państwem rozgrywana jest w trybie turowym. Gracze mogą tu budować własne imperium, tworząc strategiczne alianse, ustalając trasy handlowe, odkrywając nowe wynalazki, budując zamki czy tworząc potęgę militarną zarówno lądową jak i morską.

Fabuła Średniowiecza przenosi nas do roku 1080. Tutaj, tuż przed pierwszą krucjatą,rozpoczyna się ciemny okres historii naszego kontynentu, w grze mający potrwać kolejne 450 lat, a w pamięci potomnych zapaść jako jeden z najkrwawszych w historii ludzkości. Gra poprowadzi nas aż po rok 1530, czyli czas podboju Ameryki. Co najważniejsze, podbojów owych dokonać będziemy mogli osobiście. W momencie odkrycia kontynentu przez Krzysztofa Kolumba nowe tereny pojawią się na mapie gracza, dając naszym ludziom zielone światło do niesienia w te dziewicze tereny chrześcijańskich idei i wartości. Tym, co stanowi kwintesencję gier strategicznych, jest walka. Tutaj toczona w czasie rzeczywistym, w założeniu autorów ma nam maksymalnie przybliżyć realia przeprowadzania starć zbrojnych. „Maksymalne przybliżenie” dotyczy takich innowacji względem poprzedniczki, jak chociażby wprowadzenie większego zróżnicowania terenów. Znajdziemy tutaj bagna, tereny podmokłe, wydmy, skarpy,kotliny, wąwozy... w skrócie – wszystkie elementy rzeźby terenu, które w sposób dla siebie charakterystyczny są w stanie ułatwić, bądź utrudnić działania wojenne. Niewątpliwie rzecz to bardzo ciekawa i obiecująca, szczególnie podczas konfrontacji ze wspomnieniami na temat dość mało wysublimowanych krajobrazów prekursorki.

Podczas zabawy przychodzi nam uczestniczyć w wielu znanych historycznych wydarzeniach, takich jak powstanie niewolników pod przewodnictwem Spartakusa, wojny punickie(toczone przez Rzym i Kartaginę w zachodniej części basenu Morza Śródziemnego),słynny marsz Hannibala przez Alpy i walki na terenie samej Italii, czy też podbój Galii przez Juliusza Cezara. Warto jednocześnie zaznaczyć, że choć w tytule gry widnieje słowo Rzym, to po przejściu gry jedną z trzech frakcji rzymskich, dominację nad starożytnym światem możemy również zdobyć kilkoma innymi potęgami militarnymi z tego okresu: Egiptem, Grecją, Kartaginą,monarchią Seleucydów czy plemionami barbarzyńskimi. Podobnie jak miało to miejsce w dwóch poprzednich odsłonach serii, gra podzielona jest na dwie fazy: rozgrywaną w trybie turowym część strategiczną, w której zarządzamy naszym imperium, oraz taktyczną część bitewną, toczącą się w czasie rzeczywistym. Oprócz przeznaczonej dla jednego gracza kampanii, Rome: Total War pozwala również na zabawę w trybie multiplayer. Za pośrednictwem Internetu bądź sieci lokalnej rywalizować może ze sobą jednocześnie nawet do ośmiu osób.

Pozwala graczom wcielić się w role przywódców państw z okresu starożytnego Rzymu i stanąć do walki o władzę oraz terytoria.Wzorem wcześniejszych gier z serii Total War rozgrywka łączy elementy strategii turowej oraz czasu rzeczywistego. Do zadań graczy należy zarządzanie państwem i podległymi prowincjami, a także dowodzenie armiami. Atutem gry są spektakularne bitwy z udziałem tysięcy jednostek. Jednak według mnie ta gra w porównaniu do pierwszej części jest jednak niewypałem. Muszę przyznać, że nie tego spodziewałam się grając w nią. Niestety nie napiszę o niej nic więcej, ponieważ jej fabuła jest dosyć ograniczona. Mimo tego postanowiłam umieścić tę grę w poście bo jak dla mnie każdy kto grał w 1 część tej też powinien spróbować.